Reklama

Niedziela Sandomierska

Droga ku beatyfikacji ks. Wincentego Granata

W uroczystość bł. Wincentego Kadłubka, patrona diecezji i miasta Sandomierza, w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła, odbyło się ostatnie posiedzenie trybunału badającego, na poziomie diecezjalnym świętość Sługi Bożego ks. Wincentego Granata. Kandydat na ołtarze był kapłanem diecezji sandomierskiej i rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Mszy św. oraz sesji trybunału przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz

Niedziela sandomierska 43/2018, str. I

[ TEMATY ]

ks. Wincenty Granat

Archiwum Biura Postulacji

Sługa Boży ks. Wincenty Granat

Sługa Boży ks. Wincenty Granat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. poprzedziła wspólna modlitwa różańcowa w intencji beatyfikacji sługi Bożego. – Eucharystię z Biskupem Ordynariuszem koncelebrowali: bp Edward Frankowski, kapłani wchodzący w skład trybunału procesowego oraz księża diecezjalni. We wspólnej modlitwie uczestniczyli Marek Bronkowski, burmistrz Sandomierza, członkowie rodziny ks. Wincentego Granata, siostry zakonne z różnych zgromadzeń na czele z matką generalną franciszkanek s. Klarą Radczak, alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu oraz wierni świeccy. Na początku Mszy św. przybyłych powitał ks. Zdzisław Janiec, postulator procesu beatyfikacyjnego – relacjonuje ks. Tomasz Lis, rzecznik Kurii.

Ludzie światli

Bp Krzysztof Nitkiewicz wskazał w homilii na podobieństwo bł. Wincentego Kadłubka i sługi Bożego ks. Wincentego Granata. Obaj byli związani z Sandomierzem i regionem, wyruszyli z Ojczyzny do centrum chrześcijańskiej Europy – Bolonia, Paryż, Rzym – na dalsze studia. Wracając do Ojczyzny, przynieśli ze sobą tamtego ducha, kulturę, szerokie spojrzenie. A obok nich zdobytą wiedzę, metodologię pracy i książki. W krótkim czasie stali się mistrzami, głównie przez swoją ewangeliczną postawę. Nie musieli uwiarygodniać nauczania piastowanym urzędem, niezliczoną ilością przypisów i cytatów, zaś ich erudycja służyła wyłącznie słuchaczom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Przy okazji pontyfikatu Ojca Świętego Franciszka modne stało się pojęcie „Kościoła otwartego”. Naszych dwóch Wincentych możemy bez wahania nazwać jego przedstawicielami. Kochali bezgranicznie Chrystusa i świętą matkę Kościół katolicki. Dostrzegali jednocześnie dobro i wartości w innych religiach oraz kulturach, przekonani, że ich autorem jest ten sam Bóg. Chcieli pomnażać dorobek ludzkości. Chociaż przynależeli do elit, żyli problemami całego społeczeństwa i zwykłych ludzi, których godności i praw bronili. Obaj byli patriotami i zabiegali o pomyślność Ojczyzny. Kronika bł. Wincentego jednoczyła Polaków, budowała tożsamość narodową, kulturę, bez oddzielania jej jednakże od europejskiego kontekstu – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.

Syn naszej ziemi

Reklama

W homilii Biskup Ordynariusz kreślił sylwetkę oraz uwypuklał zasługi wielkiego syna naszej ziemi. – Sługa Boży ks. Wincenty Granat pozostał wierny temu dziedzictwu jako kapłan, teolog i rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jego szczególnym rysem była fascynacja człowiekiem bez umniejszenia pozycji Boga, gdyż jak nauczał: „Wielkość Boga i wielkość człowieka nie przeciwstawiają się sobie, ale ze sobą harmonizują”. Im bardziej deptano ludzką godność i ograniczano prawa, w tym wolność religijną, im potworniejsze były barbarzyństwa, których dopuszczali się niemieccy, sowieccy i rodowici komunistyczni oprawcy, tym głośniej mówił ks. Granat o szczególnym wybraniu człowieka, którego Bóg nade wszystko umiłował i wyniósł do godności swojego dziecka cieszącego się wolnością podejmowania decyzji. Za tą wizją – programem szła czynna miłość do konkretnych ludzi. Wierzył głęboko, że śpiesząc z pomocą bliźniemu, że pochylając się z troską nad drugim człowiekiem, zbliża się realnie do Chrystusa. Nie ograniczał się jednak do roli pracownika socjalnego, lecz jako dobry pasterz wskazywał na Chrystusa – prawdę, drogę i życie, bez którego nie sposób zrozumieć samego siebie. Uradował się, kiedy św. Jan Paweł II, jakże mu bliski, wypowiedział to w encyklice „Redemptor hominis”, niedługo po swoim wyborze na Stolicę Piotrową. Może wcześniej o tym rozmawiali. Z pewnością myśleli podobnie. Dziś kiedy Chrystusem i świętością interesuje się coraz mniej osób, ta prawda mobilizuje nas do nawrócenia i dawania świadectwa własnym życiem – wskazywał Biskup i dodał: – Bł. Wincenty Kadłubek i sługa Boży ks. Wincenty Granat są wspaniałymi owocami, jakie zrodził Kościół. Wbrew temu, co głoszą niektórzy, „Kościół nie jest bowiem splotem rzeczy i interesów, ale świątynią Ducha Świętego”. Słowa Ojca Świętego Franciszka określają naszą tożsamość, którą mamy pielęgnować i rozwijać, aby dojść do niebieskiego Jeruzalem, gdzie króluje Chrystus ze wszystkimi świętymi. Procesy kanonizacyjne są na tej drodze pomocą.

Zwieńczenie na szczeblu diecezjalnym

Reklama

Po zakończeniu Eucharystii odbyła się uroczysta sesja zamykająca proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym. – Ks. Roman Janiec, kanclerz Kurii diecezjalnej, poinformował, że członkowie Trybunału Diecezjalnego powołanego w 1995 r. do przeprowadzenia postępowania w sprawie heroiczności cnót, sławy świętości i opinii znaków sługi Bożego ks. Wincentego Granata dopełnili wszystkich czynności procesowych związanych z dochodzeniem. Następnie ks. Jan Wilk, wicepostulator procesu, ukazał sylwetkę sługi Bożego. Z kolei ks. Michał Grochowina, delegat biskupa ds. procesu beatyfikacyjnego, przedstawił jego przebieg. Poinformował, że w latach 1995–2018 odbyło się 91 sesji. Powołano i przesłuchano 52 świadków. Zostali powołani biegli w zakresie historii i cenzorzy teologowie. Bogata twórczość naukowa sługi Bożego sprawiła, że praca mocno rozciągnęła się w czasie. Następnie notariusze trybunału przedstawili Biskupowi Ordynariuszowi akta procesowe. Akta oryginalne, po ich opieczętowaniu i zalakowaniu, zostały złożone w Archiwum Diecezji Sandomierskiej. Nikt nie może ich otwierać bez zezwolenia Stolicy Apostolskiej. Transumpt procesu w języku polskim i języku włoskim Biskup polecił przekazać do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. Kolejnym etapem sesji było złożenie uroczystej przysięgi przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza oraz członków trybunału, związanej z zakończeniem dochodzenia diecezjalnego. Następnie Biskup Ordynariusz uroczyście ogłosił, że proces na etapie diecezjalnym został definitywnie zakończony. Uroczystość zamknęło odmówienie modlitwy o beatyfikację – relacjonuje rzecznik Kurii. Teraz proces beatyfikacyjny będzie toczył się w Kurii rzymskiej.

Czynić prawdę w miłości

Sługa Boży ks. Wincenty Granat urodził się 1 kwietnia 1900 r. w Ćmielowie. Szkołę średnią i studia seminaryjne ukończył w Sandomierzu. W 1923 r. podjął studia specjalistyczne na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, które ukończył uzyskując stopień doktora filozofii i teologii. Podczas studiów w 1924 r. w katedrze sandomierskiej przyjął święcenia kapłańskie. Po powrocie do kraju pełnił w Radomiu funkcję prefekta szkół powszechnych i średnich. Następnie wykładał przedmioty filozoficzne oraz teologię dogmatyczną w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu. Od 1952 r. związał się z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie był kierownikiem katedry teologii dogmatycznej, fundamentalnej i porównawczej. Piastował stanowisko prodziekana Wydziału Teologii KUL oraz rektora tej uczelni w latach 1965-1970. Gdy zrezygnował z funkcji rektora, przeniósł się do Opola Lubelskiego, gdzie kontynuował działalność pisarską i duszpasterską. W 1977 r. powrócił do Sandomierza, gdzie zmarł w opinii świętości 11 grudnia 1979 r. i został pochowany na cmentarzu katedralnym.

Znający ks. Granata wspominają, że na wszystkich zajmowanych stanowiskach i urzędach odznaczał się wzorową sumiennością w wypełnianiu powierzonych zadań i ogromną pracowitością. Cechowały go oddanie sprawom Kościoła, umiłowanie stanu kapłańskiego, szczery patriotyzm oraz niezwykłe poświęcenie nauce, którą uważał za swoją drogę do Boga. Był człowiekiem wielkiej wiedzy, kultury osobistej, prawości i ogromnej życzliwości dla innych. W swoim środowisku promieniował wiarą, mądrością, ojcowską dobrocią, prostotą, pokorą i skupieniem wewnętrznym. Mówi się o nim: doktor Bożych tajemnic i doktor ludzki. Dewizą życiową sługi Bożego były słowa: „Czynić prawdę w miłości”.

Modlitwa o beatyfikację sługi Bożego ks. Wincentego Granata
Boże, Źródło mądrości i dobroci, Ty powołałeś Wincentego do uczestnictwa w kapłaństwie Chrystusowym i udzieliłeś mu daru głoszenia słowem, piórem i życiem Prawdy w miłości. Spraw łaskawie, abyśmy coraz głębiej poznawali Twoją naukę i według niej żyli. Udziel nam przez wstawiennictwo Twego sługi Wincentego łaski, o którą z wiarą pokornie prosimy... . Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

2018-10-24 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa o rychłą beatyfikacje Sługi Bożego ks. Wincentego Granata

W kościele seminaryjnym świętego Michała Archanioła odbyła się Msza św. w 40. rocznicę śmierci Sługi Bożego Wincentego Granata, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz.

Czas mija nieuchronnie, ktoś powiedział, że bezszelestnie, zacierając ślady po ludziach, instytucjach, cywilizacjach. Żyje dalej tylko to, co przez Boże działanie stało się ponadczasowe i wieczne. Myśli i czyny Księdza Wincentego Granata – owoc jego głębokiej relacji z Bogiem, przetrwały próbę 40. lat, jakie minęły od śmierci Sługi Bożego. Proces kanonizacyjny na poziomie diecezjalnym, którego ważność stwierdziła Stolica Apostolska, uwidocznił jeszcze bardziej piękno tej postaci, jakże ważnej dla Kościoła w Polsce. Dzisiaj rano, Ojciec św. Franciszek, na prośbę postulatora ks. kan. Krzysztofa Ciska, pobłogosławił wszystkim, którzy są zaangażowani w starania o wyniesienie na ołtarze ks. Granata oraz ks. Stanisława Sudoła. Niech obaj dalej nas inspirują, wypraszając u Boga potrzebne łaski – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz rozpoczynając Msze św. z okazji 40. rocznicy śmierci Sługi Bożego ks. prof. Wincentego Granata. Eucharystię koncelebrowali: bp pomocniczy senior Edward Frankowski, księża pracujący w kurii diecezjalnej i profesorowie seminarium. We wspólnej modlitwie udział wzięły siostry zakonne oraz wierni z Ćmielowa, miejsca urodzenia Sługi Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Wyrazy współczucia abp. Andrzeja Przybylskiego po śmierci górników

2025-12-23 11:10

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Vatican Media

Abp Andrzej Przybylski zapewnia o swojej modlitwie po wypadku w KWK Pniówek.

Szanowny Panie Prezesie,
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję