Reklama

Niedziela Łódzka

Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku

Niedziela łódzka 39/2018, str. I

[ TEMATY ]

prymicje

kard. Krajewski

Piotr Drzewiecki

Kard. Konrad Krajewski w domu biskupim został powitany przez dzieci

Kard. Konrad Krajewski w domu biskupim został powitany przez dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ziarnem, które tak beztrosko Bóg sieje i sieje, które rzuca nawet wtedy, gdy my nie chcemy go przyjąć jest słowo Boże. Jaka jest jego rola w moim życiu? – pytał kard. Konrad Krajewski podczas Mszy św. w czasie pierwszego posiedzenia plenarnego IV synodu duszpasterskiego, a zarazem prymicyjnej w łódzkiej archikatedrze. – Kiedy zaczynam czytać Pismo święte, ono mnie czyta, ono czyta moje życie, a ja zaczynam widzieć świat, tak jak widzi je Bóg – podkreślał. – Słowo Boże jest dobre wtedy, gdy ktoś się rodzi i umiera, kiedy ktoś jest zakochany i jest po uszy w grzechu, i wyjść nie może, ono jest dobre na każde cierpienie! Doskonale pamiętam, kiedy byłem nieurodzajną glebą, kiedy nie chciałem słuchać tego, co mówi Bóg. Kiedy ono padało, nawet mnie porywało, ale potem piękno tego świata, wszystko, co jest związane z moim ciałem, zabierało ten głos, niszczyło, nie było żadnego wzrostu! Ale Jezus mówi, że jest jeszcze diabeł, a papież Franciszek dopowiada – on tańczy najpierw wobec niego, potem wobec kardynałów, metropolitów, arcybiskupów. I zabiera wszystko to, co najcenniejsze, żeby się nie urodziło, by zniknęło. Ziarnem, które Jezus rzuca nawet wtedy, kiedy nie jesteśmy w stanie tego przyjąć, jest słowo Boże. Niektóre tajemnice spadły nam z nieba i je znamy tylko dzięki temu, że czytamy Pismo Święte. Bez słowa Bożego nie wiemy nic o Bogu – mówił kard. Krajewski.

Reklama

Wspomniał swoje wizyty u chorego kard. Deskura i czytanie mu Ewangelii wieczorami. – Z czym zasypiasz, z tym się budzisz. Staram się w swoim życiu żyć Ewangelią dnia. Może warto wyciągnąć Pismo Święte i położyć je tak, by było wiadomo, że ten dom należy do Boga. Ono jest dobre na wybory, bo ja znajdę tam, jakie cechy ma mieć pasterz, który ma rządzić innymi. „Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku” – to nie jest tekst na ślub, to tekst na życie. Czy jestem człowiekiem miłosierdzia, czy tym, który buduje mury czy mosty. Czy jesteś pokorny, co robisz z grzechem, u kogo się spowiadasz? To jest Ewangelia – na każdy dzień, na każdy przypadek. Kiedy zaczynam czytać Ewangelię, ona czyta mnie, przestrzeń w moim życiu. Ona jakby mówiła: „Zajmij się mną, a ja zajmę się twoim życiem!”. Jak mamy przepowiadać Ewangelię bez życia nią? Głosimy śmierć i zmartwychwstanie Twoje, Panie Jezu. Kiedy pozwalam, by słowo Boże było w moim życiu, jest w nim sam Jezus. Bądź urodzajną ziemią, w której jest Jezus. Czytajcie słowo Boże, zacznijcie nim żyć, a obiecuję wam, że zaczną dziać się cuda w waszym życiu! – przekonywał Kardynał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W liturgii obok abp. Grzegorza Rysia i abp. seniora Władysława Ziółka uczestniczyli biskupi pomocniczy – bp Ireneusz Pękalski i bp Marek Marczak, kapłani, siostry zakonne i licznie zgromadzeni wierni z całej archidiecezji.

Podczas całego dnia w gronie blisko 150 członków i obserwatorów synodu podjęto m.in. debatę nad wnioskami wypracowanymi przez zespoły synodalne w parafiach i innych kościelnych wspólnotach. Pracom synodu przewodniczył Metropolita Łódzki. Podczas popołudniowej sesji synodu dzielono się m.in. odczuciami i pomysłami dotyczącymi obecności, i zaangażowania młodych w Kościele i w Kościół oraz postawiono konkretne pytania dotyczące wiary młodych i ich praktyk religijnych.

Więcej na: www.archidiecezja.lodz.pl .

2018-09-25 11:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraiński dominikanin: kard. Krajewski dał odczuć ludziom, że Bóg jest z nimi

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

#pomocdlaUkrainy

Urszula Buglewicz/Niedziela Lubelska

Obecność papieskiego wysłannika w Chersoniu wlała w serca ludzi nadzieję. Tamtejsi mieszkańcy wiele wycierpieli w czasie wielomiesięcznej okupacji, a teraz muszą walczyć ze skutkami powodzi celowo wywołanej przez okupanta. W rozmowie z Radiem Watykańskim wskazuje na to ojciec Mychajło Romaniw, który wraz z wolontariuszami z dominikańskiego Domu św. Marcina de Porres w Fastowie ruszył z pomocą do Chersonia, jak tylko miasto zostało wyzwolone z okupacji, a teraz organizuje wsparcie dla powodzian.

Ukraiński dominikanin był przewodnikiem kard. Konrada Krajewskiego po zalanych terenach. Wspólnie odwiedzili kuchnię dla ubogich funkcjonującą dzięki wsparciu Papieża Franciszka. Wydaje ona codziennie ok. tysiąca posiłków, które są także dowożone do osób starszych. Z kuchni korzystają również tzw. likwidatorzy, czyli ludzie usuwający skutki powodzi. Wielu z nich pracowało wcześniej w Buczy czy Iziumie.
CZYTAJ DALEJ

Dziś odbył się pogrzeb zamordowanego księdza Lachowicza

2024-11-16 13:32

[ TEMATY ]

abp Józef Górzyński

morderstwo

ks. Lech Lachowicz

Telewizja wPolsce24

Abp Józef Górzyński wygłosił homilię podczas Mszy św. pogrzebowej księdza Lecha Lachowicza

Abp Józef Górzyński wygłosił homilię podczas Mszy św. pogrzebowej księdza Lecha Lachowicza

„Ks. Lech Lachowicz tak poznał Chrystusa. Tak go poznał, że postanowił związać z nim całe swoje życie. Przez kapłańskie powołanie, które rozeznał i podjął, stał się sługą Chrystusa, gotowym do misji przepowiadania nadziei zbawienia i obdarowywania wiernych pokarmem na życie wieczne” - mówił abp Józef Górzyński podczas Mszy Świętej pogrzebowej.

Uroczystości transmitowała Telewizja wPolsce24.
CZYTAJ DALEJ

Wszyscy jesteśmy Chrystusami - rozmowa z byłym gangsterem

2024-11-16 17:55

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

nawrócony gangster

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

Adobe Stock

Rozmowa z byłym gangsterem

Rozmowa z byłym gangsterem

– Za moje upadłe życie powinna mnie spotkać kara śmierci. Ale Jezus wziął tę hańbę, wziął tę karę na siebie - opowiada nam Wojtek Zdrojewski, który sięgnął życiowego dna, doświadczając życia gangsterskiego, alkoholu, wielokrotnego pobytu w więzieniu, w końcu bezdomności.

– Moja historia rozpoczęła się w rodzinnym domu w Gdańsku. Ojciec był alkoholikiem, była u nas brutalna przemoc i kompletny brak miłości. Wzrastając w takim środowisku, szybko przeżyłem okres buntu, który zaprowadził mnie do więzienia. Zacząłem żyć jak bandyta, żyłem w kulcie przemocy i w otoczeniu gangsterów. Wtedy byłem człowiekiem bardzo wulgarnym, agresywnym. Myślałem, że to jest mój sposób na życie. Okazało się to jednak drogą do nikąd i w życiu zostałem bankrutem, który wylądował w kryzysie bezdomności – zwierza się Wojtek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję