Reklama

Kościół

Ewangelia rodziny: radość dla świata

Światowe Spotkania Rodzin są od początku wielkim świętem radości i manifestacją nadziei. Tak było i tym razem w Dublinie, gdzie rodziny spotkały się w dniach 22-26 sierpnia br. po raz dziewiąty, niezależnie od kontekstu, w którym przyszło Kościołowi zademonstrować światu swoją niezmienną wolę troski o podstawową komórkę społeczną, którą jest rodzina, i chęć przyjścia jej z pomocą w czasach, gdy różne ideologie próbują podkopać jej fundamenty. W Irlandii było to trudniejsze, bo Kościół został tam w ostatnich latach zraniony. Kościół ma jednego wroga – jest nim grzech. Nic nie rani go bardziej niż grzech i zaniedbanie jego sług, zarówno duchownych, jak i świeckich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W stolicy Irlandii można było zobaczyć cały Kościół. Tysiące wierzących w Chrystusa ze 116, nawet najbardziej odległych, krajów świata. W Irlandii widzieliśmy Kościół żywy, Kościół radosny. Kościół – choć wydaje się, że jego łódź przemierza przez wielką burzę dziejową – trwale ufający swemu Panu, zasłuchany w Jego słowa i mocny Jego mocą obecną w słowach: „Odwagi! Ja jestem! Nie bójcie się!”. Te słowa Mistrza szczególnie wybrzmiały właśnie w tym miejscu świata, w którym Kościół został w ostatnim czasie szczególnie mocno poraniony, a ciosy, które mu zadano i z wewnątrz, i z zewnątrz, trafiły pośrednio także w rodzinę, bo Kościół jest na świecie najpotężniejszym stróżem, obrońcą i orędownikiem jej świętości.

Politycy i liberalne media triumfalnie wspominali przed pielgrzymką niedawne irlandzkie referendum, w którym przegrało życie, i wcześniejsze, w którym dopuszczono do tzw. małżeństw osób homoseksualnych. W zapowiedziach pielgrzymki nie brakowało porównań do wizyty sprzed 40 lat św. Jana Pawła II, którego na ulicach Dublina pozdrawiały miliony Irlandczyków. Dziś były „tylko” setki tysięcy. Z nieskrywaną radością nieprzyjaciele Kościoła mówili, że został on już pokonany i pogrzebany, zapomnieli jednak, że Jego Głową jest nie Chrystus umarły i pogrzebany, ale Pan Zmartwychwstały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Irlandzcy pasterze otwarcie wyrażali nadzieję, że Światowe Spotkanie Rodzin i przyjazd Ojca Świętego Franciszka będą jak tchnienie Ducha, który odnowi oblicze ziemi, tamtej ziemi. Nadzieję miał też cały świat kościelny, szczególnie anglosaski, który akurat tuż przed dublińskim spotkaniem znalazł się pod wyjątkowo ciężkim ostrzałem. Pierwszorzędnym celem tego ataku byli tym razem jego biskupi – pasterze.

Papież w formie

Z wyjątkowym zainteresowaniem i niepokojem wyczekiwano zatem chwili, w której na lotnisku wyląduje samolot linii Alitalia i Ojciec Święty rozpocznie swoją 36-godzinną misję. Rzecznik Watykanu zapowiadał, że Franciszek nie może się doczekać spotkania z katolickimi rodzinami. Że jest wypoczęty i w formie, aby stawić czoło wiejącym prosto w twarz szkwałom. I to było widać już na początku, gdy Franciszek postawił swoje stopy na ziemi św. Patryka. W sobotę 25 sierpnia spotkał się z przedstawicielami irlandzkich władz, z przedstawicielami ofiar nadużyć seksualnych duchownych i odwiedził kapucyński ośrodek dla bezdomnych. Głównymi punktami tego dnia były jednak spotkania z rodzinami – najpierw z małżeństwami w dublińskiej konkatedrze, a później, wieczorem, ze wszystkimi uczestnikami Światowego Spotkania Rodzin w Croke Park.

Reklama

Świadectwo Franciszka

Papieskie przemówienia w tym dniu miały wyjątkowy charakter. Były raczej bliskimi świadectwami niż abstrakcyjnymi rozważaniami. Odnosiły się do konkretu życia, a sam Franciszek często sięgał do swoich osobistych doświadczeń. Wspomniał np., jak bardzo zapadł mu w pamięć – miał wtedy pięć lat – widok całujących się rodziców. Jak skutecznie nauczył go, czym jest najgłębsza małżeńska miłość. Trudno w krótkim tekście zawrzeć wszystkie wartościowe myśli Papieża, którymi podzielił się z rodzinami świata w Dublinie. Odsyłam do pełnego przemówienia na: www.niedziela.pl . Odnotujmy tylko niektóre, najbardziej konkretne wątki. – Stale zachęcam rodziców, aby jak najszybciej ochrzcili swoje dzieci, aby stały się częścią wielkiej rodziny Bożej – przekonywał o konieczności szybkiego chrztu św., zaraz po urodzeniu. – Wiele razy jesteś wściekły i masz pokusę, żeby zasnąć w innym pokoju, samotnie i w odosobnieniu. Po prostu zapukaj do drzwi i powiedz: „Przepraszam, czy mogę wejść?” – powiedział w kontekście konieczności szybkiego godzenia się w rodzinie. – Kiedy przy stole, zamiast rozmawiać w rodzinie, każdy ma telefon komórkowy, to jest „na orbicie” – zauważył w kontekście nadużywania środków technicznych. – Dziś wieczorem, zanim położycie się spać, wy, rodzice, zadajcie sobie pytanie: czy uczę moje dzieci właściwego czynienia znaku krzyża? Pomyślcie, to wasza sprawa – zachęcił Franciszek.

Idźcie „ad gentes”

To pierwsze spotkanie z rodzinami było katechezą konkretu. Drugie, dzień później, które poprzedziła wizyta Franciszka w sanktuarium maryjnym w Knock, miało charakter misji, rozesłania. Na Mszy św. w Phoenix Park, kończącej IX Światowe Spotkanie Rodzin, zgromadziło się pół miliona wiernych. To pokazało, że wiara katolicka w irlandzkim ludzie nadal płonie, i zadało kłam stwierdzeniom o jej śmierci. Franciszek się tym jednak nie zadowolił. Porównał nasze czasy do czasów chrystianizacji wyspy. Przeżywamy podobny moment, wymagający nie samozadowolenia, ale trudu i zapału misyjnego. Misja jest niezbędna nie tylko dla Kościoła, ale dla całego świata, bo Dobra Nowina, z jej miłością ofiarną, jest dla świata z panującymi w nim grzechem, egoizmem i chciwością jedyną nadzieją. – Tylko ta miłość może ocalić świat od niewoli grzechu, od egoizmu, od chciwości i obojętności wobec potrzeb tych, którym się mniej poszczęściło – pouczył Papież i dodał, że ta miłość w konkrecie ucieleśnia się w rodzinie chrześcijańskiej. – Poprzez świadectwo rodzin chrześcijańskich w każdym pokoleniu ma moc przełamać wszelkie bariery, aby pojednać świat z Bogiem i uczynić z nas to, do czego jesteśmy od zawsze przeznaczeni: jedną rodzinę ludzką, żyjącą razem w sprawiedliwości, świętości i pokoju – dodał i na koniec zaapelował: – Niech nasze dzisiejsze świętowanie umocni każdego z was, rodziców i dziadków, dzieci i młodzież, mężczyzn i kobiety, braci i siostry zakonne, kontemplatyków i misjonarzy, diakonów i księży, w dzieleniu się radością Ewangelii! Obyście dzielili się Ewangelią rodziny jako radością dla świata!

2018-08-28 12:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dublin: abp Martin – chrześcijanie misjonarzami sprawy życia

[ TEMATY ]

IX Światowe Spotkanie Rodzin w Dublinie

Włodzimierz Rędzioch

„Jako ludzie inspirowani Ewangelią życia i Ewangelią rodziny, jesteśmy wszyscy powołani, by być misjonarzami na rzecz życia, w domu - w naszych rodzinach, ale także w naszych parafiach, wspólnotach, miejscach pracy i spotkań towarzyskich” - powiedział abp Eamon Martin. Arcybiskup Armagh i prymas całej Irlandii dokonał dziś w ramach Światowego Spotkania Rodzin wprowadzenia do obrad panelu poświęconego rozdziałowi 5 adhortacji apostolskiej "Amoris laetitia", mówiącego o darze nowego życia.

Abp Martin wyraził uznanie dla wielu swoich rodaków, którzy świadczą o potrzebie miłości, szacunku i ochrony życia będącego darem Bożym. Podkreślił szczególnie zaangażowanie w tym dziele katolików świeckich- Jednocześnie wskazał na trudny klimat cywilizacyjny: „Nasza młodzież otoczona jest tym, co Papież Franciszek określa mianem «kultury odrzucenia» oraz mentalnością antykoncepcyjną i anty-rodzinną” – stwierdził prymas całej Irlandii. Jedocześnie dodał, że ludziom młodym oferowane jest „technokratyczne uprzedmiotowienie” narodzin dziecka, możliwych „niezależnie od stosunków seksualnych”.

CZYTAJ DALEJ

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję