Dyrektor Dzieł Misyjnych w naszej diecezji ks. Andrzej Łuszcz podkreśla, że w organizacji pikniku chodziło o to, by połączyć w jedno wydarzenie kilka spraw: przybliżyć ideę misyjną i Gród Posadów, który wpisuje się w historię Grodów Czerwieńskich. – Gród Posadów tworzyłem z myślą, by przywołać w pamięci to wyjątkowe miejsce historyczne, ale Pan Bóg tak kieruje naszymi losami, że od kilku lat jest to także miejsce misyjne. Każdy, kto tu przybywa, może posłuchać o misjach i może misjom pomóc – zaznacza ks. Łuszcz. Organizatorzy za cel postawili sobie także integrację społeczności lokalnej, stwarzając okazję do spędzenia niedzieli wraz z rodziną i przyjaciółmi. – Ludzie chcą się spotykać. Piknik to kolejny dowód na to, że tak jest. Przyszli posłuchać o misjach, a jednocześnie odpocząć i zrelaksować się – dodaje. W pikniku wziął udział m.in. bp Marian Rojek, który zasilił jury w konkursie dla dzieci na najładniejszy zamek z piasku.
Reklama
„Pomóżmy misjonarzom” – taki napis i zarazem przesłanie towarzyszyło wszystkim przybyłym na piknik. O pracy misyjnej w Kazachstanie opowiadał pochodzący z naszej diecezji ks. Paweł Martyniuk, prefekt Wyższego Seminarium Duchownego w Karagandzie. – Myślę, że przez to, że ludzie tutaj przyszli z intencją, by pomagać misjonarzom, to już jest bardzo wiele. Gdy widzę tyle osób, a każdy z nich ma serce otwarte i jest gotów pomóc misjom, to jest to dla mnie wsparcie duchowe. Mam przekonanie, że ta moja posługa 4 tys. km stąd jest potrzebna i co więcej, nie jest ona obojętna ludziom w Polsce – przyznał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gród w Posadowie to miejsce, w którym historia miesza się ze współczesnością. Odwołuje się do terenów, na których w X i XI wieku było centrum Polski.
Piknik, zorganizowany z myślą o misjonarzach, w roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości miał także wymiar patriotyczny. Przez animację działań na rzecz misjonarzy oraz społeczności lokalnej promował i wspierał wartości takie, jak pokój i solidarność między ludźmi.
Podczas pikniku obecni byli przedstawiciele Ruchu Solidarności na Rzecz z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI, którzy starali się zainteresować przybyłych inicjatywą „Adopcja Serca”. Polega ona na systematycznym wsparciu finansowym dziecka z ubogiego kraju.
W programie imprezy znalazły się liczne konkursy (wędkarski, strzelania z łuku, na najładniejszy zamek z piasku i potrawę regionalną). Ponadto działała kawiarenka misyjna, odbyła się loteria fantowa, historyczna wycieczka po grodzie, warsztaty i pokazy dawnych rzemiosł oraz wojów średniowiecznych przygotowane przez drużynę Grodu Czerwień, wspólne grillowanie, a także koncerty. Na scenie można było zobaczyć Krzysia Gągoła z Raciborowic i Wiktorię Szpindor z Lubyczy Królewskiej. Gwiazdą wieczoru był natomiast legendarny zespół skifflowy No To Co. Uczestnicy podkreślali, że piknikowi towarzyszyła wspaniała, rodzinna atmosfera.
Wydarzenie honorowym patronatem objęli: biskup diecezjalny Marian Rojek, wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek oraz wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.