Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Jubileusz 300-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Trockiej

Niedziela szczecińsko-kamieńska 19/2018, str. VI

[ TEMATY ]

obraz

Matka Boża

obraz

Troki

Leszek Wątróbski

Obraz Matki Bożej Trockiej w ołtarzu głównym

Obraz Matki Bożej Trockiej w ołtarzu głównym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Trok, pierwszej stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego, przyjechałem w końcu marca 2018 r. Nie byłem tam już kilkanaście lat i wszystko wydawało mi się zupełnie inne niż przed laty. Zmiany widoczne były niemal w całym miasteczku, liczącym dziś wraz z okolicznymi wioskami ok. 9 tys. mieszkańców.

Troki

Troki znane są od XIII wieku. Okresowo pełniły nawet funkcję stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Położone są na Pojezierzu Wileńskim, na półwyspie pomiędzy jeziorami Galwe na północy, Tataryszki na zachodzie, Łuka na wschodzie i Giełusz na południu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1409 r. powstała tu parafia pw. Nawiedzenia NMP i św. Jana Ewangelisty. Monumentalny gotycki kościół z czerwonej cegły wybudowano prawdopodobnie w latach 20. i 30. XV wieku. Po rekonstrukcji w XVII wieku i dobudowaniu wież w XVIII wieku nabrał cech późnego baroku z elementami klasycyzmu. W okresie sowieckim była zaniedbana. W latach 2007-2008 poddano kościół pracom konserwatorskim. Pierwszy raz od XVIII wieku zmieniono formę budowli. Kościół w Trokach nigdy nie został zamknięty ani wykorzystywany do innych celów niż sakralne.

Rok jubileuszowy

W kwietniu 2017 r. Sejm Litwy ustanowił rok 2018 rokiem jubileuszowym Matki Bożej Trockiej, Patronki Litwy. Autorem tego projektu był poseł z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Jarosław Narkiewicz. Inicjatywa ogłoszenia roku 2018 Rokiem Matki Bożej Trockiej, Patronki Litwy została zarejestrowana w Sejmie przez grupę 19 posłów, w tym z ramienia AWPL-ZChR: starostę tej frakcji Ritę Tamašuniene, Jarosława Narkiewicza, Michała Mackiewicza, Czesława Olszewskiego. Także wszyscy biskupi katoliccy Litwy podjęli uchwałę, aby rok 2018 poświęcić jubileuszowi 300-lecia koronacji Matki Bożej Trockiej.

Trockiemu kościołowi pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przyznano status bazyliki. Jest to ósma tego typu świątynia na Litwie. Podczas ubiegłorocznej Mszy św. odpustowej wileński metropolita abp Gintaras Grušas odczytał dekret papieski, na mocy którego kościół trocki ogłoszony został bazyliką. Od 3 września 2017 r. kościół w Trokach nosi oficjalną nazwę bazyliki pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trokach.

Reklama

Dzięki pomocy p. Natalii Narkiewicz, zastępcy dyrektora administracji samorządu rejonu trockiego, udało mi się spotkać proboszcza i dziekana dekanatu Troki – ks. Jonasa Varaneckasa. – Przed 8 laty kard. Audrys Baćkis mianował mnie tutaj, w tej historycznej świątyni, proboszczem – opowiadał mi w zakrystii bazyliki ks. J. Varaneckas. – Wówczas to rozpocząłem swoją służbę duszpasterską w Trokach. I choć obecny jubileuszowy rok 2018 wyglądał z tamtej perspektywy daleko, zaczęliśmy tworzyć plany jego uroczystych obchodów. Wśród podstawowych celów znalazło się odrodzenie życia parafialnego i kultu pielgrzymkowego do naszego sanktuarium oraz czci Matki Bożej Trockiej.

Kolejnym zadaniem, jakie sobie wówczas postawiłem, było też dotarcie do wiernych naszej parafii, diecezji, Litwy i świata z informacją o Trokach i naszej Pani – Matce Bożej Trockiej.

Było mi jednocześnie trudno zrozumieć, dlaczego to miejsce, ta ziemia, przesiąknięta wspaniałą historią i religijnością wielu narodów oraz kultem maryjnym, została przez ludzi tak zapomniana? Potrzebna była odnowa, najpierw duchowa – od wewnątrz, potem wspólnotowa całej parafii.

Wtedy to rozpoczęliśmy spotkania z Pismem Świętym i Kursy „Alpha” będące jedną z metod ewangelizacji. Zdawaliśmy też sobie sprawę, że potrzebne nam jest duchowa przemiana i wzmocnienie. Dopiero wtedy, mając naładowane własne akumulatory, możemy iść do świata i dawać świadectwo innym.

Pamiętam, jak tu przyjechałem i poszedłem na pierwszy spacer pośród naszych jezior. Zastanawiałem się wówczas, gdzie mogę tu kupić jakąś pamiątkę – np. mały obrazek z wizerunkiem Matki Bożej Trockiej? I ku mojemu zdziwieniu takiego miejsca nigdzie tu nie znalazłem. I to był dla mnie znak, że trzeba coś z tym brakiem zrobić.

Reklama

Kolejnym znakiem było świadectwo moich przyjaciół, którzy zwiedzili cały świat wraz z największymi sanktuariami maryjnymi – m.in. Fatimę, Lourdes, Częstochowę czy Guadalupe. Kiedy ich potem pytałem, czy widzieli i czy znają nasze sanktuarium w Trokach, oni spuszczali głowę z pokorą i po długiej chwili odpowiadali, że nie znają i prawie nic na jego temat nie wiedzą.

I to były te znaki, które mnie utwierdziły, że Matka Boża Trocka, która jest Patronką Litwy, nie jest znana i szanowna powszechnie i nikt nie chce o niej rozmawiać – nawet nasi miejscowi parafianie. Zacząłem się więc zastanawiać, co z tym fantem zrobić? Jakie działania podjąć, aby ludzie ponownie usłyszeli o Patronce Litwy – Matce Bożej Trockiej. I każdy w naszym mieście i goście, którzy będą odwiedzać Troki w przyszłości. Wówczas to zaczęliśmy też myśleć o pamiątkach i upominkach, które pozwoliłyby rozsławić nasz sanktuarium i nasze Troki. Chodziło nam wówczas o przygotowanie m.in. obrazków z Matką Bożą Trocką o różnym formacie. Zależało nam również, aby każdy, kto odwiedzi nasze sanktuarium, mógł się o nim czegoś dowiedzieć i coś o nim przeczytać. Postanowiliśmy więc przygotować mały informator. Postawiliśmy też kilka standów w mieście z podstawową informacją o naszym sanktuarium. Zaplanowaliśmy ponadto cały program jubileuszowych uroczystości związanych z 300. rocznicą koronacji ikony Matki Bożej Trockiej.

W taki sposób rozpoczęliśmy działania skierowane na zewnątrz. Ukazały się ciekawe teksty nt. tegorocznego roku jubileuszowego. Zorganizowaliśmy także w grudniu 2017 r. Kongres Mariologiczny, na którym wystąpili prelegenci z Litwy oraz Polski. Udział w konferencji wziął również arcybiskup metropolita wileński Gintaras Grušas. Parafia zakupiła także nowe dwa dzwony. A przed nami jeszcze wiele ciekawych wydarzeń. Czeka nas w Trokach zjazd wszystkich seminariów litewskich i bazylik, święto Matki Bożej Zielnej z uroczystą procesją ulicami miasta. Nie wspomnę już o głównych obchodach w dniu 4 września, ani o przygotowywanych publikacjach książkowych.

Reklama

Korzystając z okazji, za waszym pośrednictwem, chciałbym zaprosić do Trok i do naszego sanktuarium pielgrzymów z całego świata. Chcielibyśmy, aby wycieczki z Polski zatrzymywały się także w naszym sanktuarium, a nie ograniczały się do zwiedzenia zamku i zjedzenia posiłku w restauracji karaimskiej. Nasza świątynia jest otwarta od rana do wieczora. I każda grupa, w której jest ksiądz, możne u nas odprawić swoje nabożeństwo. Zapraszamy serdecznie!

Historia obrazu

O historii obrazu Matki Bożej Trockiej i samym mieście rozmawialiśmy też z p. Natalią Narkiewicz. Ona jest córką posła Jarosława Narkiewicza, autora projektu ustanowienia przez Sejm Litewski roku 2018 Rokiem Matki Bożej Trockiej.

– Jestem Polką z dziada pradziada, typowym trockim autochtonem – powiedziała mi na wstępie naszej rozmowy. Rozmawialiśmy też o 300. rocznicy koronacji ikony Matki Bożej Trockiej. – Na odwrocie obrazu znajduje się informacja z początku XVIII wieku, że jest on darem dla wielkiego księcia Witolda od cesarza bizantyjskiego Emanuela II Paleologa z okazji chrztu Litwy. Zapisano tam też, że ikona ta zwana jest Zwycięską (Nikopeia), ponieważ pomogła cesarzowi Janowi Komnenowi przełamać perskie oblężenie i szczęśliwie powrócił do Konstantynopola. Obraz namalowano w XV wieku w stylu gotyku. Na początku XVII wieku dopasowano go do nowego ołtarza. Odcięto dolną część, tło ozdobiono w stylu renesansowym, a postać Maryi przemalowano, nadając obrazowi cech bizantyjskich. Wizerunek reprezentuje typ Hodegetrii. Na lewym kolanie Matki Bożej siedzi Dzieciątko Jezus, które w lewej ręce trzyma księgę, a prawą wyciąga w kierunku trzech róż, trzymanych przez Matkę. W roku 1615 biskup wileński ufundował dla obrazu wspaniały barokowy ołtarz, a około 1630 r. kanclerz wielki litewski ofiarował złotą koronę.

Nie było dotąd żadnego opracowania o Matce Bożej Trockiej. Pracujemy obecnie nad zbiorem artykułów na jej temat. A w październiku br. planowana jest konferencja naukowa poświęcona historii i roli łaskami słynącego obrazu w życiu codziennym Trok i Litwy. Rozpoczęliśmy też cykl wykładów w naszej bazylice trockiej. Ostatnie np. spotkanie poświęcone było kopiom obrazu Matki Bożej Trockiej. A jest ich sporo i o wszystkich nie wiemy. Znamy jedynie te, które prowadzą do historii Wielkiego Księstwa Litewskiego i historii Korony.

2018-05-09 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. z Trok w TVP Wilno

[ TEMATY ]

Wilno

Troki

Tomasz Karazo

W niedzielę, 6 września TVP Wilno zaprasza na transmisję Mszy św. z Bazyliki Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trokach. Mszę św. w j. polskim odprawi metropolita wileński, ks. arcybiskup Gintaras Grušas. Początek transmisji o godz. 10.00 czasu litewskiego (godz. 9.00 czasu polskiego).

W poniedziałek, 31 sierpnia w Trokach rozpoczęły się uroczystości odpustowe. Zgodnie z tradycją wierni pielgrzymują do Bazyliki Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Trokach, gdzie znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Trockiej, Patronki Litwy. O wstawiennictwo i potrzebne łaski modlili się już pielgrzymi m.in. z Grzegorzewa, Wojdat i Czarnego Boru.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Francja: po zdobyciu tytułu mistrzowskiego kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję