Reklama

Niedziela Kielecka

Cisów

Ocalony krzyż przydrożny z czasów II RP

Ufundowany w 1928 roku – w dekadę po odzyskaniu przez Polskę niepodległości – przydrożny krzyż w Cisowie, musi zmienić miejsce lokalizacji ze względu na rozbudowę drogi z Daleszyc do Rakowa. – Jest on świadkiem ciekawej i ważnej historii lokalnej – mówi Dariusz Meresiński, burmistrz Daleszyc

Niedziela kielecka 19/2018, str. III

[ TEMATY ]

krzyż

TD

Krzyż w Cisowie z 1928 r.

Krzyż w Cisowie z 1928 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cowiadomo o przydrożnym krzyżu, którego dalszy byt zaniepokoił niektórych podczas prac przy budowie drogi? W 1928 r. mieszkańcy Cisowa w gminie Daleszyce usypali kopiec i postawili ów krzyż, by upamiętnić dziesiątą rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Krzyż został posadowiony na kopcu, a bezpośrednio ustawiony na kamieniu. Jest na nim czytelna data: 1918 -1928. Historycy zgodnie podkreślają znaczenie daty i krzyża z tej okazji; dekada odzyskania przez Polskę niepodległości była dla poprzednich pokoleń cisowian warta inicjatywy lokalnej i wysiłku miejscowych mieszkańców, co dobrze świadczy o ich poczuciu tożsamości i świadomości historycznej.

I to właśnie społeczeństwo zgłosiło zaniepokojenie ewentualnym zagrożeniem, wskutek budowy drogi – dla pamiątkowego krzyża (fakt nagłośnił w mediach dr Bartosz Kozak, nauczyciel w Zespole Szkół Leśnych w Zagnańsku i pasjonat historii. Jak mówił, kopiec usypany przez mieszkańców wsi ma dużą wartość historyczną i warto go uratować).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jest to oczywiste – uspokaja burmistrz Meresiński. W rozmowie z „Niedzielą” zaznacza, że krzyż zostanie przesunięty o ok. 30 metrów oraz że w gminie rozpoczęto dyskusję o historii krzyża i zbieranie informacji od mieszkańców. Samorząd, po renowacji kamienia i wykutych w nim napisów, co powierzono profesjonalnej firmie – planuje wstępnie umieszczenie trzeciej daty: „2018”– czyli rocznicy stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. – Chcemy kontynuować tę lekcję historii, a pamiątkę zachować dla przyszłości – tłumaczy burmistrz.

– Ten krzyż stoi przy wjeździe do Cisowa. Zatrzymujemy się przy nim zawsze podczas poświęcenia pól – dodaje ks. Tomasz Baranowski, proboszcz w Cisowie.

Skąd wzięło się zamieszanie z krzyżem? Znajduje się on w obrębie pasa drogowego; pracownicy drogowi zaznaczali, że zostanie on przeniesiony w inne miejsce, nie wspominali natomiast o rekonstrukcji kopca. Jak twierdzą historycy, ma on wartość historyczną i emocjonalną, jako dowód powszechnej radości z odzyskania bytu państwowego. Ponadto można oczekiwać, że przy przeniesieniu krzyża może uda się odkryć jeszcze jakieś pamiątki sprzed 90 lat?

Cisów i okolice – w rdzennych Górach Świętokrzyskich – mają bogate patriotyczne tradycje. W lasach cisowskich podczas II wojny światowej walczyli żołnierze AK z oddziału Wybranieckich pod dowództwem pułkownika Mariana Sołtysiaka „Barabasza”. W Cisowie zorganizowano szpital polowy, a ludność z narażeniem życia pomagała partyzantom. Każdego roku od wielu lat kombatanci, żołnierze AK, ich rodziny i potomkowie spotykają się w cisowskim kościele na Mszy św., aby modlić się za poległych bohaterów.

Cisów był już znany w XV wieku, źródła wzmiankują dziedzica wsi – Przedbora herbu Pobóg. Na wzgórzu, z którego rozciąga się piękny widok na Cisowski Park Krajobrazowy, stoi kościół parafialny pw. św. Wojciecha, zbudowany w 1758 r. z fundacji biskupa krakowskiego Stanisława Załuskiego. Świątynię konsekrował w 1817 r. bp kielecki Wojciech Górski. Kościół jest murowany z kamienia, tynkowany.

Cisowski kościół wśród wyróżniających go cech ma (rzadkość) figurę diabła we wnętrzu. Jest jednym z trzech w Polsce, w którym odnajdziemy rzeźbę diabła, stanowiącą nie lada atrakcję dla turystów.

2018-05-09 10:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mój Krzyż codzienny

[ TEMATY ]

krzyż

świadectwo

congerdesign/pixabay.com

Mój krzyż nie jest wielki. Ot, połączone dwa kawałki drewna. Od razu zwróciłam uwagę, że nie ma na nim Chrystusa, a przecież w dzieciństwie było to dla mnie niezwykle ważne. Tak jakbym potrzebowała portretu Zbawcy. Mojego Zbawcy. Później dostrzegłam powszechność braku tego wizerunku.

Otaczały mnie miliony przewrażliwionych i rozdętych ego, wpychających się w moje oczy, uszy, zabierających moją przestrzeń. I każde z nich chciało wciągnąć mnie w swoją orbitę. Miałam stać się ich częścią i potwierdzać ich wielkość. Nic więc dziwnego, że i pusty krzyż stawał się dla nich wygodną alegorią cierpienia w ogóle, która sprowadzała pokusę zbyt łatwego płaczu nad sobą. Mogli poczuć przez chwilę jedność z cierpiącym Bogiem. To był etap pierwszy. Potem pojawiało się rozpamiętywanie swojego losu i wiele pytań: Dlaczego ja? Dlaczego mnie? Czy to fatum? Czy może Bóg o mnie zapomniał?
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: uznano kolejny cud

2025-04-17 11:36

pixabay.com

Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes we Francji ogłosiło w środę 16 kwietnia uznanie 72. cud, który dotyczy Włoszki wyleczonej z rzadkiej choroby nerwowo-mięśniowej ponad 15 lat temu. Ks. Michel Daubanes, rektor sanktuarium, ogłosił to w środę po zakończeniu różańca we francuskim sanktuarium.

Włoszka Antonietta Raco, która „cierpiała na pierwotne stwardnienie boczne” została „uzdrowiona w 2009 roku podczas pielgrzymki do Lourdes” - czytamy w tweecie. Biskup Vincenzo Carmine Orofino z Tursi-Lagonegro we Włoszech, gdzie mieszka Raco, również ogłosił uznanie cudu w środę.
CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma Świętego

2025-04-18 22:48

Biuro Prasowe AK

    - Te święte trzy dni, które otwierają się dzisiaj przed nami, to szczególna okazja, by wejść, na ile się da, w głębię tajemnic Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bożego, Boskiego Logosu, który dla nas i dla naszego zbawienia przyjął ciało z Maryi Dziewicy – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy Krzyżma Świętego w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku homilii arcybiskup postawił pytanie: kim jest Jezus Chrystus? Podkreślił, że nurtowało ono mieszkańców już Nazaretu w odczytanej w Liturgii Słowa ewangelicznej scenie. Dla nich jednak Chrystus na zawsze miał pozostać tylko synem Józefa – cieśli. – Czytając Ewangelię, zdajemy sobie sprawę, że wielokrotnie, mimo cudów dokonywanych przez Jezusa, mimo nadzwyczajnej mądrości Jego nauczania, wracał problem, kim On jest – zauważył metropolita i wskazał, że prawda o Jezusie – Synu Bożym przyjęła swój najbardziej dramatyczny wyraz przed sądem Kajfasza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję