Amerykanów czeka w tym sezonie ważne wydarzenie artystyczne. Do Stanów Zjednoczonych z serią koncertów udaje się po raz pierwszy w swej kilkuwiekowej historii Chór Kaplicy Sykstyńskiej, zwany popularnie chórem papieża. Pierwszy z koncertów odbędzie się 17 lipca br. w Bostonie, dlatego „The Boston Pilot” przybliżył swoim czytelnikom profil zespołu zza Spiżowej Bramy. Składa się na niego 20 zawodowych śpiewaków. To międzynarodowe towarzystwo. Duszą chóru jest jednak 35 chłopców w wieku 9-13 lat, uczniów ekskluzywnej watykańskiej szkoły muzycznej. Zespół ma każdego dnia trzygodzinne próby.
Chór został formalnie ustanowiony w 1471 r., ale jego tradycje sięgają wieków średnich. Zwykle zapewnia oprawę muzyczną papieskich ceremonii i przez długie lata nie występował poza Watykanem. Do niedawna nie nagrywano nawet płyt z utworami w wykonaniu zespołu. Pierwsze nagrania pojawiły się dopiero w 2015 r.
Od pewnego czasu chór jeździ po świecie, aby w różnych jego zakątkach zademonstrować swoje mistrzostwo. W poprzednim roku koncertował w Kanadzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu