Reklama

Upuszczone klucze

Powołanie jest skarbem. Dziś w świecie pełnym pokus, gdzie wszystko nęci i wabi, to, co ma jakąś wartość, powinno być pilnie strzeżone. Jak obronić drogocenną perłę swojego powołania?

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 34

Graziako/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Domenico Tintoretto, włoski malarz przełomu XVI i XVII wieku, namalował obraz „Wręczenie kluczy św. Piotrowi”. Pan Jezus stoi na skale. Piotr również. Wokół święci tworzą wspólnotę towarzyszącą św. Piotrowi. Znamienna scena. Z ciszy tego obrazu słychać jakby echo słów: „Ty jesteś Piotr, na tobie zbuduję swój Kościół”. Ogromny obraz, ale i wydarzenie wielkie. Stąd wielu zwiedzających długo stoi przed tym płótnem. Po przejściu do drugiej sali wzruszenie musi ustąpić zdziwieniu. Jacopo Bassano ukazuje smutnego św. Piotra. Skulony patrzy na klucze, które upuścił. Zdradzając Jezusa, wypuścił klucze z ręki. Upuszczone klucze – utracone powołanie. Bez kluczy nie będzie Opoką. Nie będzie tym, kim miał być. Na szczęście Guercino nie pozwala nam opuścić modeńskiej pinakoteki z takim przekonaniem. Jego obraz „Męczeństwo św. Piotra” ukazuje moc kluczy. Piotr przywiązywany do krzyża patrzy w niebo i ostatkiem sił stara się utrzymać klucze w dłoni. Pozwala się ukrzyżować tak jak Jezus. Krzyż podniósł go na wysokość ukrzyżowanego Pana. Był w życiu Piotra moment, kiedy zaparł się Jezusa, i wtedy upuścił klucze. Teraz trzyma je do samego końca. Przedtem bał się cierpienia i dlatego klucze wypadły mu z ręki. Teraz robi wszystko, by ich nie wypuścić. Aż chce się zawołać: Piotrze, tylko nie upuść kluczy!

Reklama

Otrzymać misję i jej nie utracić. Taką misją jest powołanie kapłańskie lub zakonne. Wielu z nas pamięta ten moment intymnej rozmowy z Jezusem. Może siedzieliśmy tak jak Piotr na skraju kamienia. Wręczył nam wtedy Pan Jezus dar powołania – klucze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkałem wielu smutnych Piotrów, którzy upuścili klucze. Tak upuścili, że się pogięły. Złamane, zdeformowane i pogięte klucze nie nadają się już dla Kościoła. Ci, którzy je upuścili, chodzą później od jednego seminarium do drugiego i żebrzą o powtórne przyjęcie.

Lekkomyślność, brak rozsądku, a czasem zwykła głupota... i klucze wypadły z ręki. Smutne oczy, duchowa bezdomność, szukanie zgubionego powołania.

Dziś nikt nie maluje obrazów o utraconym powołaniu. Ale takich dramatów nie brakuje.

Dbać o klucze, mieć misję, wsłuchać się w głos powołania to oznacza mieć siłę, aby żyć powołaniem.

Powołanie nie jest zabawką na rok, dwa, trzy lata. To są klucze, które mają otwierać ludziom bramę nieba. Tak wielu liczy na ciebie! Tak wielu ma nadzieję, że dzięki twojemu powołaniu dotrze do nieba.

To nie są klucze do samochodu. To są klucze do zbawienia.

Bądź uważny – trzymaj klucze!

2018-04-18 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopolskie/ Nie żyją matka i dziecko, którzy wpadli do zamarzniętego stawu

2025-12-31 14:40

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

W szpitalu zmarła 49-latka, która wraz z 7-letnim synem wpadła do zamarzniętego stawu w podpoznańskim Radzewie - poinformowała w środę policja. Lekarzom nie udało się też uratować życia chłopca. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

Oficer prasowy poznańskiej policji podkom. Łukasz Paterski poinformował, że 49-latka zmarła w środę w szpitalu ok. godz. 12. Wcześniej, mimo wysiłków lekarzy, po godz. 6 rano w lecznicy zmarł jej siedmioletni syn.
CZYTAJ DALEJ

Warmińsko-mazurskie/ Wichura zniszczyła zabytkową kapliczkę św. Jana Nepomucena

2025-12-31 11:21

[ TEMATY ]

Braniewo

Archiwum/google.com

Drzewo przewrócone przez wiatr zniszczyło zabytkową kapliczkę św. Jana Nepomucena stojącą na terenie Sanktuarium Podwyższenia Krzyża Świętego w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie). Zbudowany ok. 1730 roku obiekt był uważany za ważny element lokalnej historii i tradycji religijnej.

Do zniszczenia kapliczki doszło podczas trwającego od wtorku w regionie ataku zimy, któremu towarzyszy silny wiatr i intensywne opady śniegu. Straż pożarna usunęła już powalone drzewo i zabezpieczyła teren.
CZYTAJ DALEJ

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo – czytamy w Ewangelii

2025-12-31 15:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo – czytamy w Ewangelii. Jan Apostoł jest jedynym, który rozpoczyna swoją Ewangelię nie tekstem historycznym, ale jakimś rodzajem poezji czy wręcz śpiewu.

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję