Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a także e-maile są świadectwem głębokiego zaufania, którym darzą nas Czytelnicy. Dzielimy się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragnąc, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pewnym wieku

Droga Redakcjo Tygodnika „Niedziela”!

Do napisania tych kilku zdań skłoniła mnie dygresja p. Aleksandry (notabene imienniczki mojej kochanej mamy) z pierwszego styczniowego numeru A.D. 2018.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jesteśmy społeczeństwem katolickim (przynajmniej większość deklaruje się jako wierzący, tylko w kogo lub w co?...), ale jakże odmiennie jest to rozumiane przez jednostki.

Niezaprzeczalną prawdą jest, że osobom „w pewnym wieku”, z bagażem doświadczeń życiowych, samotnym, być może nieśmiałym, trudniej jest zawierać nowe znajomości. Ale wiem z autopsji, że osoby naprawdę ceniące i kultywujące wartości chrześcijańskie też mają problemy ze znalezieniem bratniej duszy.

Zdaję sobie sprawę, że rubryka korespondencyjna w „Niedzieli” nie jest rubryką matrymonialną. Stworzona przez samych czytelników (a pięknie redagowana przez Was) służy do nawiązywania korespondencji z osobami o podobnych upodobaniach i oczekiwaniach, a w rezultacie do wzajemnego poznawania się. Podoba mi się, że gdy drukujecie anonse zainteresowanych, wspaniałomyślnie nie dokonujecie (lub czynicie to minimalnie) korekty treści odnośnie do pokładanych nadziei na znalezienie przysłowiowej drugiej połówki, kogoś na dobre i na złe, lubiącego ognisko domowe czy po prostu chcącego poznać inne osoby w celu stworzenia stałego związku. Sądzę, że zamieszczanie właśnie szczerych, płynących z serca konkretnych informacji jest jak najbardziej na miejscu i nie powinno być odbierane jako zuchwalstwo lub przejaw pychy.

Prośmy więc nieustannie Matkę Bożą w codziennym Różańcu o umacnianie nas w wierze, nadziei i miłości.

Dziękuję Wam w imieniu własnym i wszystkich przyszłych użytkowników kącika korespondencyjnego za prowadzenie tej rubryki na łamach Szanownego Tygodnika.

Z wyrazami szacunku – Piotrkowianka

***

Do Aleksandry

Proste pytanie

Droga Pani Aleksandro!

Bardzo serdecznie dziękuję za szczere chęci oraz za dwukrotne podanie do druku mojego ogłoszenia. Nadal jednak nie mam nikogo.

Reklama

A myślałam sobie, że Rymanów-Zdrój to jest wspaniałe miejsce dla zdrowia, że ktoś, kto szuka spokoju, nawiąże ze mną kontakt. Odstrasza chyba jednak to, że trzeba coś w zamian pomóc.

Po pierwszym i po drugim ogłoszeniu miałam tylko propozycje matrymonialne, ale ja nie szukam partnera, tylko lokatora za niewielką wdzięczność. Trudno! Inna sprawa: podobno jest w Polsce dużo biedy, ale gdy obserwuję wokoło siebie ludzi, to jestem przerażona, że nie potrafią sobie radzić w życiu, tylko liczą na opiekę społeczną i tym podobne instytucje.

Dawniej chodzili po domach i pytali, czy nie trzeba pomóc odpłatnie, a teraz tylko wołają, że są chorzy, biedni i że mają potrzeby. Droga Pani Aleksandro, śmiem twierdzić, że prawdziwa bieda jest cicha, a widzę, jak do opieki społecznej ludzie zajeżdżają po dary samochodami. A może to ja czegoś nie rozumiem?

Czytelniczka z Rymanowa-Zdroju

Ja też czasami mam takie dziwne myśli. Z każdym rokiem tych ludzi na wspólnych darmowych – charytatywnych – spotkaniach jest coraz więcej. A w telewizji mówi się, że jest małe bezrobocie i mniej ludzi korzysta z pomocy opieki społecznej, choćby z powodu programu „Rodzina 500+”. To jak to jest – mniej czy więcej jest u nas tej ludzkiej biedy? Podobno teraz pralka i lodówka to standard, więc głód powinien już przestać być problemem. Ale jak człowiek potrzebuje jakiejś drobnej usługi, bo mu się coś popsuje, to nie ma kto tego naprawić albo „się nie opłaca”. To co w końcu w ogóle się opłaca? I czy to jest właściwe pytanie?

Aleksandra

2018-04-11 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

2024-04-30 21:13

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję