Zgierzanie wspólnie z władzami miasta, powiatu i gminy uczcili 76. rocznicę rozstrzelania stu Polaków. W uroczystości uczestniczyły rodziny zamordowanych, świadkowie egzekucji oraz młodzież szkolna. To jedna z największych publicznych egzekucji, jaka miała miejsce w Zgierzu podczas II wojny światowej. Wśród rozstrzelanych było m.in. kilku prawników, nauczycieli, trzech harcerzy, ksiądz, dwóch dziennikarzy.
Do zbrodni doszło 20 marca 1942 r. Zabijając stu Polaków, Niemcy chcieli się zemścić i wziąć odwet za zamordowanie dwóch gestapowców. Na ówczesny Plac Stodół sprowadzono 6 tys. zgierzan i mieszkańców sąsiednich wsi, aby uczynić z nich świadków zbrodni. Ze wspomnień świadków wynika, że skazanych skrępowanych liną wyprowadzano po piętnaście osób. Do jednej osoby strzelało dwóch członków plutonu egzekucyjnego . Gdy zakończono egzekucję, mężczyznom, którzy stali się zakładnikami, kazano załadować ciała zamordowanych na samochody, a także posprzątać teren. Ciała przewieziono do Lućmierskiego Lasu. Pochowano ich w przygotowanym wcześniej grobie.
W tym roku obchody uświetniła wojskowa asysta honorowa I Dywizjonu Szwoleżerów marsz. Józefa Piłsudskiego z Leźnicy Wielkiej. Kwiaty i znicze złożono także w Lesie Lućmierskim.
"Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy i o losie Szymborskiej podumaj przez chwilę" - zachęcała potomnych poetka, która w swoim własnym życiu z dużą nieufnością odnosiła się do nowinek technologicznych. 100 lat temu, 2 lipca 1923 r., urodziła się Wisława Szymborska, która perspektywę rozwoju sztucznej inteligencji łączyła z końcem sztuki.
W wierszu "Nagrobek" Szymborska zakłada, że w przyszłości „mózgi elektronowe” staną się codziennością. Sama jednak nie ekscytowała się specjalnie możliwościami, jakie daje ludzkości nowoczesna technika.
Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.
W czasie rezurekcji ujrzałam Pana w piękności i blasku i rzekł do mnie: córko Moja, pokój tobie, pobłogosławił i znikł, a duszę moją napełniło wesele i radość nieopisana. Umocniło się serce moje do walki i cierpień (Dz 1067).
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością.
W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na
niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady,
zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby
Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł
niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po
noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii,
a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze
nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską.
Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie
wystarczy!
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.