Reklama

Niedziela Legnicka

Rekolekcje w hali sportowej

Niedziela legnicka 13/2018, str. V

[ TEMATY ]

rekolekcje

młodzi

Monika Łukaszów

Na zakończenie rekolekcji młodzi otrzymali m. in. reprodukcje Jezusa Miłosiernego

Na zakończenie rekolekcji młodzi otrzymali m. in. reprodukcje Jezusa Miłosiernego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W hali widowisko-sportowej lubińskiego RCS-u odbyły się wielkopostne rekolekcje dla młodzieży ponadgimnazjalnej miasta Lubina. Ponad 1500 młodych ludzi przez trzy dni przez modlitwę, konferencje, śpiew, taniec, przygotowywało się do głębszego przeżycia świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

Rekolekcje, którym przyświecał temat: „Strumień wody żywej”, prowadziła grupa ewangelizacyjna z diecezji świdnickiej: – Głosimy Bożą miłość i mówimy o tym, co nas od tej Miłości oddziela. Mówimy o ciemności, o grzechu, ale także o wolności, która została wysłużona w miłości krzyża. W ostatni dzień rekolekcji młodzi podejmowali decyzję czy chcą, by Pan Jezus został ich królem. Chcieliśmy także przez świadectwa własnego życia skierować do nich słowa Chrystusa, który daje wolność i który może stać się pasją dla tych młodych ludzi – mówi ks. Rafał Masztalerz, referent ds. nowej ewangelizacji w diecezji świdnickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Do młodych trzeba mówić językiem młodzieżowym i w takich miejscach, gdzie młodzież będzie. Stąd pomysł na spotkanie w hali sportowej. Hala dla wielu, szczególnie dla środowisk kościelnych, wydaje się być mało odpowiednim miejscem na uwielbienie Pana Boga. Jednak Jezus pokazuje nam, że Kościół musi wychodzić do pogubionego świata, szczególnie w obecnych czasach. Często mówi o tym papież Franciszek. Myślę więc, że dzięki głoszeniu Ewangelii w tym miejscu, możemy przyprowadzić młodych do Kościoła – dodaje ks. Rafał.

Reklama

Uczestnicy tych modlitewnych ćwiczeń zgodnie podkreślali, że było to wyjątkowe spotkanie.

– Piękna sprawa. Jestem wdzięczna organizatorom tych rekolekcji. Głęboko wierzę, że słowo, które tutaj pada kiedyś gdzieś zakiełkuje – mówi Alicja z Lubina.

– Rekolekcje są o Bogu żywym, którego doświadczamy. Czasami w tym naszym zabieganym życiu możemy Go nie spotkać. A tutaj mamy okazję spotkać się z Nim twarzą w twarz. Tegoroczna ekipa prowadząca rekolekcje robi świetną robotę. W tym roku zamiast w 4, siedzimy w jednym rzędzie z 10 kolegami z klasy. A więc jest lepiej. Można powiedzieć, że wiara w naszej klasie się poszerza. Szczególne wrażenie zrobiły na nas świadectwa rówieśników, którzy mówili o doświadczeniu żywego Boga. Było to bardzo budujące – mówi Radek z Lubina.

Na zakończenie duchowych ćwiczeń młodzi otrzymali medalik z wizerunkiem Matki Bożej i kopie obrazu Jezusa Miłosiernego.

2018-03-28 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rządowy program „Dzieci rodzą dzieci”

Nowa minister edukacji, zamiast zająć się naprawą polskiej szkoły, zaczęła od lansowania edukacji seksualnej. Według Joanny Kluzik-Rostkowskiej, zamiast jednego przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” dla wszystkich uczniów, zostaną wprowadzone różne programy. I tak jednym uczniom szkoła zaproponuje „konserwatywne” zajęcia o życiu w rodzinie, natomiast inni będą mieli do wyboru „postępową” edukację seksualną promującą antykoncepcję albo dodatkowe rozmowy o homoseksualizmie i prawach kobiet.
Obecnie w Polsce mamy w szkołach edukację typu A, polegającą na połączeniu odpowiedzialności z wiedzą o seksualności człowieka i wychowującą do abstynencji seksualnej nastolatków, czystości przedmałżeńskiej oraz wierności małżeńskiej. Zajęcia z „Wychowania do życia w rodzinie” prowadzone są w szkołach podstawowych (w klasach V-VI), gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Zajęcia są prowadzone z podziałem na chłopców i dziewczęta, a o tym, czy uczniowie w nich uczestniczą, decydują rodzice. Joanna Kluzik-Rostkowska, najwyraźniej pod naciskiem środowisk lewicowo-liberalnych i „postępowych” oraz lobby seksedukatorów chce wprowadzić w Polsce edukację typu B, czyli czysto biologiczną edukację seksualną, pozbawioną wartości etycznych, prezentującą techniczne aspekty współżycia seksualnego w połączeniu z promocją antykoncepcji.
Jest to o tyle dziwne, że edukacja typu B, jak wskazuje przykład brytyjski, prowadzi do katastrofy. Na Wyspach wprowadzono obowiązkową edukację seksualną w szkołach oraz wyjątkowo liberalne prawo aborcyjne, co wywołało efekt odwrotny do zamierzonego. Obniżył się jeszcze bardziej wiek inicjacji seksualnej, aborcje są wykonywane na skalę przemysłową, odsetek nastoletnich mam drastycznie wzrósł, dzieci rodzą dzieci, zwiększa się zachorowalność na choroby weneryczne, narastają problemy społeczne, a państwo ponosi coraz większe nakłady na wydatki socjalne. W Polsce na razie na tak masową skalę takie problemy nie występują, ale obecny rząd najwyraźniej dąży do tego, aby je wprowadzić w Polsce.
Są one pochodną myślenia, że sens życia człowieka polega na „satysfakcjonującym seksie”. Życie ma być lekkie, łatwe i przyjemne, zawsze „na luzie”, bez pracy nad sobą, samokształcenia, wymagania od siebie, samodyscypliny. Człowiek ma bezwzględnie, „do bólu”, realizować swoją wolność, zwłaszcza w sferze płciowości. W tym celu lansowana jest edukacja seksualna, która instrumentalizuje wyłącznie do wymiaru obiektu seksualnego drugiego człowieka, jest oparta na ideologii „bezpiecznego seksu” i ma mieć charakter instruktażu korzystania z seksu w oderwaniu od małżeństwa i odpowiedzialności rodzicielskiej. Rzecz jasna w takiej perspektywie każda religia, a zwłaszcza religia katolicka, jest „obciążeniem”, „cieniem przeszłości” ograniczającym człowieka.
Ta permisywna kultura jest zakorzeniona w liberalnej demokracji. Charakterystyczne jest w Polsce to, że tak wielu wczorajszych zaciekłych marksistów jest dziś gorliwymi liberałami i zajmuje się konstruowaniem genderowej utopii „nowego lepszego świata”.

CZYTAJ DALEJ

Mamy niedościgniony wzór doskonałości w Jezusie Chrystusie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Monika Książek

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 17-27.

Poniedziałek, 27 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Augustyna z Canterbury, biskupa albo wspomnienie św. Pawła VI, papieża

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: nocne czuwanie modlitewne „z bł. Prymasem w Domu Matki

2024-05-27 15:15

[ TEMATY ]

Jasna Góra

czuwanie

bł. kard. Stefan Wyszyński

Instytut Prymasowski

Kard. Stefan Wyszyński z Obrazem Jasnogórskim

Kard. Stefan Wyszyński z Obrazem Jasnogórskim

Obraz Jasnogórskiej Maryi był dla bł. kard. Stefana Wyszyńskiego znakiem, który „odczytywał” przez całe życie, a o Jasnej Górze powiedział, że „tutaj rozstrzygały się trudności, tutaj przychodziły światła, tutaj rodziły się zwycięstwa”. I dziś przed Wizerunkiem Jasnogórskiej Maryi odbędzie się nocne czuwanie modlitewne „z bł. Prymasem w Domu Matki” w intencjach Kościoła, Polski i za kapłanów, w duchu wdzięczności za Instytut Prymasa Wyszyńskiego. Czuwanie na Jasnej Górze wpisuje się w obchód jego liturgicznego wspomnienia - 28 maja.

„Ten zwycięża kto miłuje” to przesłanie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i hasło czuwań. Agnieszka Kołodyńska, odpowiedzialna generalna Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, podkreśla, że poznawanie i pogłębianie dziedzictwa bł. Prymasa jest naszym wielkim zobowiązaniem. Czuwania od ponad 40 lat odbywają się zawsze z 27 na 28 dzień miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję