O takich filmach nasze babcie mówiły – wyłączając telewizor – „klituś-bajduś”. Nie zawsze miały rację. „Anihilacja” Alexa Garlanda – film oparty na książce Jeffa VanderMeera „Unicestwienie” – dla miłośników filmów łączących cechy kina akcji, horroru i ambitnego science fiction to spora gratka. Główna bohaterka Lena (Natalie Portman), były żołnierz, postanawia dołączyć do ekipy kobiet wyruszających do tajemniczej skażonej Strefy X. Strefa powstała po uderzeniu tajemniczego obiektu, jest jak nowotwór wyrosły na Ziemi, mutujący wszystko, co znajdzie się w pobliżu, rozrastający się, który wkrótce zagrozi całemu globowi. Pierwsze próby zbadania Strefy X się nie udają, wysłane tam oddziały wojska nie wracają. Teraz czas na kobiety. Odkrywają one, że Strefa X to obcy świat, miejsce z innego wymiaru, rządzące się własnymi prawami – nieznanymi człowiekowi. Wyraźne są nawiązania do klasyków s.f.: „Stalkera” Andrieja Tarkowskiego, „Obcego – 8. pasażera «Nostromo»” Ridleya Scotta i „2001: Odysei kosmicznej” Stanleya Kubricka. Ale to nie wada, lecz zaleta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu