Reklama

Niedziela Kielecka

Ks. Władysław Siarkowski – piewca folkloru, tradycji, obyczaju

Ks. Władysław Siarkowski wyjątkowo trafnie wpisuje się w nastrój Wielkiego Tygodnia, jako kapłan diecezji kieleckiej, który w kolejne Wielkie Czwartki wraz z całym prezbiterium świętował Dzień Kapłański oraz jako ksiądz o niezwykłej etnograficznej, archeologicznej i historycznej pasji. To dzięki jego badaniom, wytrwałym poszukiwaniom, krążeniu od jednej do drugiej chłopskiej chałupy i wreszcie publikacjom, uwieczniono świat folkloru i obyczaju przełomu XIX i XX wieku na wsi w regionie kieleckim. Okres Wielkiego Postu, a szczególnie Wielkiego Tygodnia musiał być niezwykle cenny dla badacza

Niedziela kielecka 12/2018, str. VI

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

TD

Ks. Siarkowskiemu zawdzięczamy opisy skromnych palemek z kieleckiego. Zbiory MWK

Ks. Siarkowskiemu zawdzięczamy opisy skromnych palemek z kieleckiego. Zbiory MWK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela Palmowa, nazywana dawniej Kwietną Niedzielą otwiera Wielki Tydzień. Rekwizytem tego dnia, nawiązującym do tryumfalnego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy – była i jest palma. Palmom, o czym pisze ks. Siarkowski, przypisywano dobroczynne właściwości, a zielone gałązki zawsze symbolizowały życie. Palmy zatykano za święte obrazy lub w strzechę, wierzono, że chronią od uderzenia pioruna, a poświęcone „kotki” – od bólu gardła. – „Wróciwszy z kościoła, obrywają kotki z oświęconej wierzby i dają je w chlebie domownikom i bydłu do jedzenia, gdyż jest to, jak powiadają, pierwsze święcone” – pisze kapłan – etnograf. Ks. Siarkowski przytacza również powtarzane ludowe wierzenie, że tego dnia „wszystkie zaklęte skarby po lasach i jaskiniach, których diabli strzegą, są otwarte, ale tylko przez ten czas, gdy kapłan po prosessyi stoi za drzwiami kościoła i czeka, dopóki mu ich organista nie otworzy”. Przypomina również dawny zwyczaj chodzenia z konikiem, gdy chłopcy obchodzili wieś wypraszając datki, a jeden z nich dosiadał kija z końską głową.

A w Wielkim Tygodniu

Reklama

Badacze obyczaju, w tym ks. Siarkowski podkreślają, że w tym szczególnym czasie następowała kumulacja obrzędów religijnych, że był to okres wzmożonego postu i umartwienia, ale zarazem nakazów i zakazów. I tak w Wielki Piątek, w czas największej żałoby, gdy milkły dzwony, używano kołatek i terkotek. Te pierwsze miały, wg ludowych wierzeń – odstraszać post, te drugie wydawały warkot, jak pisze ks. Siarkowski – „jak pyski Żydów na Pana Jezusa przy Jego męce”. Wielkie znaczenie „prosty lud” przypisywał w tym dniu wodzie. „Powszechnie myją się wodą przed wschodem słońca, na polu, w celu zabezpieczenia się od bolaków i jadówek”. Badacz przypomina także, że gospodarze przed wschodem słońca na obsianym polu ustawiali krzyżyki, by zasiewy uchronić od zarazy. Ks. Siarkowski gromadził także przysłowia, a zatem: „Jak w Wielki Piątek na oknie rosa, to będą dobre na polach kłosa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielkosobotnie święcenie pokarmów opisuje następująco: „Znoszą przed dwór w koszykach: kawałki wieprzowiny, kiełbasy, chrzan, masło, sól, jaja, pieprz, bochenki chleba, kołacze (placki okrągłe ze serem), i wszystko to za przybyciem księdza wykładają na ziemię dla oświęcenia. Święcone ozdobione jest borowinkami, a jeżeli Wielkanoc wypadnie w kwietniu, to oprócz borowin i fiołkami (…)”. Według badacza twaróg do kołacza przyprawiano pieprzem, imbirem, bobkowymi liśćmi i rodzynkami. Mnóstwo zwyczajów dotyczyło także koszyków, skorupek z poświęconych jaj czy prześcieradeł, które „leżały pod święconem”.

Ciekawym obyczajem z kieleckiego było zanotowane przezeń, święcenie w Wielką Sobotę tarniny, która wykorzystywana była do ochrony obsianych pól.

Etnograficznie o Kielcach

22 marca 2018 r. w Kieleckim Towarzystwie Naukowym odbyła się promocja trzeciego tomu, będącego kolejnym opracowaniem naukowym dorobku księdza badacza. „Materiały do etnografii i historii Kielc” ks. Władysława Siarkowskiego do druku przygotowali mediewista prof. Krzysztof Bracha (UJK Kielce) i prof. Marzena Marczewska – prezes KTN. Cenne wydawnictwo ukazało się nakładem KTN.

Reklama

Prof. Krzysztof Bracha kwalifikuje ks. Siarkowskiego jako „jednego z najwybitniejszych kieleckich intelektualistów w XIX wieku.” Ale – co podkreśla – niestety wciąż zainteresowanie specjalistów pracami ks. Siarkowskiego nie idzie w parze ze znajomością jego dorobku w szerokich kręgach odbiorców.

Prof. Marczewska ceni go za pracowitość i rzetelność w badaniach, podkreśla, że gdyby nie jego pasja badawcza wiele informacji z dziedziny choćby etnografii medycznej, uległoby całkowitemu zapomnieniu. – Nie ma przypadków na świecie. Pomysł z trzecim tomem przeleżał, aż Marcin Kolasa z Muzeum Historii Kielc natrafił na jedyne zdjęcie ks. Siarkowskiego. Dotąd nie wiedzieliśmy nawet, jak wyglądał. To zdjęcie znalazło się na okładce tomu – mówi Marzena Marczewska.

Publikacja zawiera m.in. opis kościoła seminaryjnego Trójcy Świętej i Najświętszej Maryi Panny w Kielcach z cmentarzem przykościelnym, opisy dzwonów kościelnych w guberni, bulli erekcyjnej diecezji kieleckiej, przypomina postać ks. Antoniego Brygierskiego, jest rzecz o sodalistach, szkołach kieleckich, zbiorach przyrodniczych, w tym o Kadzielni.

Życie pracowite

Władysław Czesław Siarkowski urodził się w Imielnie k. Jędrzejowa 28 lutego 1840 roku. W Krakowie ukończył Szkołę Wydziałową św. Barbary oraz Gimnazjum św. Anny, następnie podjął studia w kieleckim Seminarium Duchownym (1860-64).

Reklama

Uzyskanie święceń kapłańskich 3 lipca 1864 r. zapoczątkowało kolejny etap w jego życiu – pracy duszpasterskiej. Najpierw w roli wikarego w Proszowicach, a od 1866 r. – w kolegiacie Najświętszej Maryi Panny w Kielcach. W 1877 r. ks. Siarkowski otrzymał probostwo we wsi Kije k. Pińczowa. Tamten teren stał się szczególnie obszarem jego działań badawczych. Jednocześnie od 1873 r. sprawował obowiązki sekretarza konsystorza, a wkrótce – regensa konsystorza i notariusza sądu biskupiego. Dzięki staraniom Oskara Kolberga został członkiem „przybranym”, czyli współpracownikiem Komisji Antropologicznej Akademii Umiejętności w Krakowie, a dwa lata później członkiem Lwowskiego Towarzystwa Archeologicznego.

Choroba płuc spowodowała, że w końcowym okresie życia był mniej aktywny w pracy duszpasterskiej. Cały czas pozostawał jednak wierny swojej pasji naukowej. Ks. Siarkowski zmarł 23 marca 1902 r. w Grodźcu.

Opublikował kilkadziesiąt prac naukowych i popularnonaukowych, m.in. w „Gazecie Kieleckiej”, „Wiśle”, „Ognisku Domowym”, „Tygodniku Ilustrowanym”, „Pamiętniku Kieleckim” i innych. Do dzieł odgrywających fundamentalną rolę w poznaniu przeszłości regionu należy trzyczęściowe opracowanie „Materiały do etnografii ludu polskiego z okolic Kielc”, opublikowane po raz pierwszy w „Zbiorze wiadomości do antropologii krajowej”, serii wydawniczej Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie, w latach 1878-80. Z tego imponującego dzieła korzystał sam Oskar Kolberg, o czym świadczą jego listy do ks. Siarkowskiego.

Bez intelektualnego wkładu ks. Siarkowskiego obejmującego relacje, m.in. o budownictwie lokalnym, zabytkach, dialekcie, przysłowiach, strojach – wiedza na temat regionu byłaby okaleczona i niepełna.

Reklama

Nadal znaczna część jego dorobku pozostaje w rozproszeniu. Jedynie jego najważniejsze prace wydano w reprintach wraz ze współczesnym naukowym komentarzem (Ks. Władysław Siarkowski, Materiały do etnografii ludu polskiego z okolic Kielc, do druku przygotowali L. Michalska-Bracha, K. Bracha, Kielce 2000; ks. Władysław Siarkowski, Materiały do etnografii ludu polskiego z okolic Pińczowa, do druku przygotowali K. Bracha, B. Wojciechowska, L. Michalska-Bracha, Kielce 2003).

Cytaty w niniejszym artykule pochodzą z obu powyżej wskazanych opracowań.

***

Ksiądz na urlopie

Ks. Siarkowski prowadził badania terenowe samodzielnie podczas corocznych urlopów wypoczynkowych, ponadto zbierał cenne informacje w archiwach państwowych i kościelnych. Korzystał również z pomocy innych księży, nauczycieli wiejskich oraz uczniów, których angażował w spisywanie tekstów pieśni i bajek oraz wiadomości o ludowej obrzędowości (Michalska-Bracha, Bracha 2000, s. XIX-XX).

Jako pilny uczeń XIX-wiecznych nurtów intelektualnych, skupiał się przede wszystkim na gromadzeniu materiału folklorystycznego oraz rejestrowaniu zanikających obrzędów i zwyczajów. Nie poddawał ich naukowej analizie; może nie czuł takiej potrzeby, a może na przeszkodzie stanęły niedostatki warsztatu naukowego. Interesowała go przede wszystkim sfera wierzeń oraz kultury materialnej, a także historia badanego regionu. Jego pełna pasji praca nad uwiecznianiem folkloru zapewniła mu wdzięczność miłośników etnografii i stałe miejsce w historii badań folklorystycznych regionu. A także miano „świętokrzyskiego Kolberga”.

2018-03-21 09:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłani tej modlitwy potrzebują

Księża są odbiciem całego społeczeństwa i dlatego są coraz słabsi. Potrzebują modlitwy świeckich, by mogli prowadzić nas do zbawiania

Ponad pięćset osób wzięło udział w Niepokalanowie w II Ogólnopolskim Spotkaniu Apostolatu „Margaretka” oraz grup i wspólnot modlących się za kapłanów. Pielgrzymka odbyła się w 101. rocznicę święceń kapłańskich św. Maksymiliana Marii Kolbego oraz w 5. rocznicę kanonizacji papieży Jana Pawła II i Jana XXIII.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Patrz na Jezusa – On jest najważniejszy

2025-08-25 10:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódza

ks. Paweł Kłys

Kilka tysięcy wiernych z archidiecezji łódzkiej przybyło na Jasną Górę, aby uczestniczyć w uroczystościach odpustowych ku czci Matki Bożej Częstochowskiej. W pielgrzymowaniu wzięły udział 12 grup pieszych oraz 3 rowerowe, które w ostatnich dniach przemierzały szlaki prowadzące do sanktuarium.

Mszy świętej dla łódzkich pątników przewodniczył kard. Grzegorz Ryś. We wprowadzeniu do liturgii hierarcha przypomniał, że podobnie jak 99 lat temu ks. Dominik Kaczyński wraz ze wspólnotą udał się na Jasną Górę, by zawierzyć budowę kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej i tworzącą się wspólnotę parafialną, tak my przychodzimy, aby umacniać swoją wiarę i życie przy Maryi. – Nie przychodzimy jako jedna parafia, lecz jako cała diecezja. W tym miejscu chcemy się upewniać i przekonywać, że mamy być rodziną, w której Maryja zajmuje szczególne miejsce – podkreślił metropolita łódzki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję