Japońscy biskupi ostro skrytykowali rząd Kraju Kwitnącej Wiśni i stanowczo zażądali respektowania zasady rozdziału religii od państwa. Ze strony 16 japońskich hierarchów było to posunięcie wyprzedzające przyszłoroczną „zmianę warty” w Pałacu Cesarskim w Tokio. Już wiadomo, że z końcem kwietnia 2019 r. abdykuje cesarz Akihito, a 1 maja tron obejmie jego następca – książę Naruhito. Biskupi zażądali, aby rząd nie finansował religijnej części ceremonii ani w niej nie uczestniczył i uznał ją za prywatną sprawę rodziny cesarskiej. Hierarchowie nie chcą, aby powtórzyła się sytuacja z 1990 r., kiedy tron obejmował cesarz Akihito, a rząd finansował szintoistyczne ceremonie i w nich uczestniczył. Biskupi przypomnieli, że w Japonii rozdział religii od państwa jest skutkiem lekcji, którą Japończycy wyciągnęli z II wojny światowej. Japońskie uczestnictwo w wojnie i cierpienia, które japońscy żołnierze zadali szczególnie ludom Azji, były spowodowane ideologią budowaną także w oparciu o narodową religię Japonii – szintoizm.
Na 31 maja zaplanowane jest ogłoszenie uznania przez Stolicę Apostolską cudu eucharystycznego, do jakiego doszło w Indiach. 15 listopada 2013 roku w czasie porannej Mszy św., odprawianej przez ks. Thomasa Pathickala w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur, w stanie Kerala, na konsekrowanej hostii pojawiła się twarz Jezusa Chrystusa.
O watykańskim uznaniu cudu poinformował 9 maja abp Joseph Pamplany, metropolita Tellicherry obrządku syromalabarskiego. Uroczyste ogłoszenie tej decyzji nastąpi w kościele w Vilakkannur podczas Mszy odprawianej przez nuncjusza apostolskiego w Indiach abp. Leopoldo Girellego.
Pracownicy Watykanu otrzymali premię w wysokości po 500 euro z okazji wyboru nowego papieża - zdecydował o tym Leon XIV. Agencja Ansa wyjaśniła, że tym samym nowy papież przywrócił tradycję przyznawania takich nagród po konklawe, którą uchylił wcześniej Franciszek.
Pracownicy Watykanu, wśród których jest wielu świeckich, otrzymali premię w piątek, w przeddzień audiencji, na której spotkają się z Leonem XIV.
Hubert Hurkacz przegrał z Novakiem Djokovicem 7:5, 6:7 (2-7), 6:7 (2-7) w finale turnieju ATP w Genewie. Było to ósme spotkanie tych tenisistów i ósme zwycięstwo Serba.
28-letni wrocławianin, zajmujący 31. miejsce w światowym rankingu, po raz 12., ale pierwszy od 11 miesięcy, wystąpił w finale i doznał czwartej porażki. Wciąż ma w dorobku osiem triumfów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.