Reklama

Niedziela Wrocławska

Z o. Pio kierunek jest jeden: Niebo

Grupy modlitwy założył Ojciec Pio w 1947 r. jako odpowiedź na wezwanie papieża Piusa XII, by modlitwą zwyciężyć zło na świecie

Niedziela wrocławska 10/2018, str. V

[ TEMATY ]

O. Pio

Agnieszka Bugała

Maria Żmijowska jest wielką czcicielką św. Ojca Pio

Maria Żmijowska jest wielką czcicielką św. Ojca Pio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postać zakonnika z San Giovanni Rotondo z zabandażowanymi dłońmi chowanymi skrzętnie w długich rękawach habitu fascynuje i pociąga miliony ludzi na całym świecie. Było tak jeszcze za życia św. Ojca Pio i jest tak nadal. W różny sposób jego czciciele próbują przeżywać swoje nabożeństwo. Liczne grono jego duchowych synów i córek tworzy tzw. Grupy Modlitewne Ojca Pio. Pierwsza grupa powstała z inicjatywy samego Padre Pio, jako odpowiedź na apel papieża Piusa XII, który w 1947 r. prosił o modlitwę w intencji pokoju na świecie. W dniu kanonizacji Świętego, 16 czerwca 2002 r. istniało już 2,5 tys. grup w 35 krajach świata, dziś jest ich o tysiąc więcej. Trudno ustalić, ile takich grup istnieje na Dolnym Śląsku – nie wszystkie są wpisane do rejestru. Dziś mówimy o dwóch, do których dotarliśmy.

U kapucynów na Sudeckiej

Reklama

W parafii św. Augustyna we Wrocławiu działa pierwsza z powstałych na Dolnym Śląsku Grup Modlitewnych. Dziś liczy ok. 15 osób. Opiekę duchową sprawuje brat Henryk Cisowski, animatorką jest Barbara Kaźmierczak. Spotkania formacyjne grupy odbywają się w drugą niedzielę miesiąca na wspólnej Eucharystii, rozważają teksty zaczerpnięte z modlitw Ojca Pio. Genezą powstania grupy w 1999 r. była wspólnie przeżyta pielgrzymka do San Giovanni Rotondo i do Fatimy. Ludzie, którzy tworzą trzon grupy, zostali zachęceni do wspólnej modlitwy i formacji przez jej pierwszego animatora, nieżyjącego od 2015 r. o. Bogusława Piechutę – wieloletniego moderatora i ojca polskich Grup Modlitwy Ojca Pio.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

U franciszkanów na Kruczej

W parafii św. Karola Boromeusza spotkania grupy modlitewnej koordynuje Maria Żmijowska a asystentem duchowym jest o. Stanisław Sikora. Motto grupa zaczerpnęła z ulubionego aktu strzelistego św. Stygmatyka: „Módl się, ufaj i nie upadaj na duchu”. Dziś na comiesięczne spotkania formacyjne przychodzi od 20 do 30 osób. W trzeci piątek miesiąca przychodzą na Mszę św., modlą się litanią do Ojca Pio a kończą formacyjnym spotkaniem w kawiarence parafialnej. Lubią ze sobą przebywać i inspirować się w pogłębianiu wiary – trzon Grupy Modlitewnej od poniedziałku do czwartku o godz. 15.00 spotyka się w kościele na Koronce do Miłosierdzia Bożego. Historia grupy zaczęła się 9 czerwca 2013 r., gdy do parafii zostały wprowadzone relikwie św. Ojca Pio. Tego samego dnia odbyło się pierwsze spotkanie Grupy Modlitwy Ojca Pio.

Każda parafia może dołączyć

Ojciec Pio nakreślił następujący program duchowy: „Jeśli jesteście moimi dziećmi, módlcie się co wieczór w gronie rodzinnym. Odmawiajcie święty różaniec ku czci Madonny. Raz na tydzień, a przynajmniej raz w miesiącu, gromadźcie się w kościele, odmawiajcie różaniec, uczestniczcie pobożnie we Mszy św., słuchajcie i rozważajcie Słowo Boże i żyjcie Nim, wspólnie przystępujcie do Komunii św., adorujcie, jeśli to możliwe, choć przez godzinę Jezusa w Najświętszym Sakramencie” – i to jest początek wszelkiej działalności grup. Do grup nie trzeba się zapisywać, nie mają one specjalnych programów pracy, jedynie metodę przystosowaną do duchowej specyfiki danego kraju. Ich celem jest opasanie całego świata łańcuchem modlitwy oraz odnowienie życia chrześcijańskiego. Jedynym zobowiązaniem członków jest gromadzenie się, przynajmniej raz w miesiącu, na wspólnej modlitwie pod kierownictwem kapłana oraz zapraszanie do udziału w modlitwie przyjaciół i znajomych.

2018-03-07 11:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zjednoczony z Panem

Jestem bardziej zadowolony, gdy cierpię – i gdybym nie słuchał głosu serca, prosiłbym Pana Jezusa, aby dał mi wszystkie cierpienia ludzi. Ale tego nie czynię, ponieważ obawiam się, że będę zbyt samolubny, pragnąc dla siebie lepszej części, którą jest ból.
O. Pio w liście do o. Augustyna

Życie o. Pio było w pełni zanurzone w modlitwie oraz w całkowitym oddaniu siebie Jezusowi. Każdego dnia zjednoczony ze swym Panem św. o. Pio brał na swe barki wszelkie cierpienia i problemy wszystkich osób, które zwracały się do niego z prośbą o pomoc. Jego najskuteczniejszą bronią do przezwyciężania wszelkiego zła było składanie samego siebie Bogu w ofierze zadośćuczynienia za grzechy innych ludzi. Poprzez osobę o. Pio sam Jezus Chrystus ukazywał nam swe rany. W liście apostolskim „Salvifici doloris” o chrześcijańskim sensie ludzkiego cierpienia św. Jan Paweł II tak pisze: „Każdy człowiek jest wezwany do uczestnictwa w owym cierpieniu, przez które Odkupienie się dokonało. (...) Dokonując Odkupienia przez cierpienie, Chrystus wyniósł zarazem ludzkie cierpienie na poziom Odkupienia”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV odwiedził nastolatka hospitalizowanego w czasie jubileuszu; 15-latek jest w stanie krytycznym

W poniedziałek wieczorem Papież udał się do watykańskiego szpitala Bambino Gesù, gdzie został hospitalizowany jeden z uczestników Jubileuszu Młodzieży. U piętnastoletniego Ignacia Gonzálvez, który niespodziewanie trafił na ostry dyżur już podczas pobytu w Rzymie, zdiagnozowano chłoniaka dróg oddechowych, który nie dawał wcześniej objawów. Nastolatek jest w stanie krytycznym, a o modlitwę w jego intencji Leon XIV prosił także podczas uroczystości jubileuszowych na Tor Vergata.

O wieczornej wizycie Papieża w szpitalu Bambino Gesù, poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Ojciec Święty spotkał się tam z rodzicami i rodzeństwem piętnastolatka z Murcji, którzy czuwają przy krytycznie chorym chłopcu. Odwiedził także innych pacjentów, przebywających na oddziale onkologicznym oraz ich rodziców, którym, po krótkiej wspólnej modlitwie, udzielił óy błogosławieństwa.
CZYTAJ DALEJ

Kustosz Całunu Turyńskiego krytyczny wobec powierzchownych konkluzji o wizerunku

O krytyczne podejście do powierzchownych konkluzji na temat Całunu Turyńskiego zaapelował jego kustosz, kard. Roberto Repole. Arcybiskup Turynu odniósł się hipotezy przedstawionej przez Cicero Moraesa, brazylijskiego specjalistę od grafiki cyfrowej 3D, który twierdzi, że wizerunek na Całunie powstał w wyniku kontaktu ze sztucznym przedmiotem, a nie z ciałem ludzkim.

Nie wchodząc w szczegóły hipotez „formułowanych swobodnie przez naukowców o różnych kwalifikacjach”, włoski hierarcha wyraził ubolewanie z powodu medialnego zgiełku, jaki nadano czemuś, co nie zostało poddane dokładnej ocenie. Wezwał do zachowania „niezbędnej uwagi krytycznej wobec tego, co z taką łatwością jest publikowane”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję