Reklama

Głos z Torunia

Seminarium darów i charyzmatów Ducha Świętego

Niedziela toruńska 10/2018, str. I

[ TEMATY ]

seminarium

charyzmatycy

Renata Czerwińska

Seminarium darów i charyzmatów Ducha Świętego

Seminarium darów i charyzmatów Ducha Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kaplicy szkolnej kościoła pw. św. Józefa w Toruniu w dniach 24-25 lutego odbywało się „Seminarium darów i charyzmatów Ducha Świętego”, zorganizowane przez toruńską wspólnotę Przymierze Miłosierdzia. Spotkanie zgromadziło ponad 180 osób, zarówno tych związanych z PM (z Torunia, Poznania, Wolsztyna, Śremu, Olsztyna, Warszawy, ale i z tak oddalonych ośrodków, jak Wrocław czy Kraków), pragnących założyć u siebie taką wspólnotę (Grudziądz, Bydgoszcz), jak i z innych ruchów kościelnych (grup działających np. w Toruniu, Chełmnie, Inowrocławiu). Swoim doświadczeniem dzielili się misjonarze wywodzący się z brazylijskiej gałęzi wspólnoty: o. Pedro Mariano, Rafael, Luiz, Camilla i Gabriel.

Potrzebna moc Ducha

Reklama

Czy posługa charyzmatyczna jest wymysłem ostatnich stu lat? Żadną miarą – odpowiadają goście. Kościół był zawsze zarówno charyzmatyczny, jak i hierarchiczny, jednak takie właśnie duchowe ożywienie jest odpowiedzią Ducha Świętego na ubóstwo dzisiejszego człowieka, który częstokroć nie zna Boga. Tak jak św. Paweł, mówiąc do pogan, nie mógł odwoływać się do nauczania starotestamentalnych proroków (bo ci zwyczajnie o nich nie słyszeli), ale docierał do nich poprzez znaki i cuda, podobnie jest z głoszeniem Słowa Bożego do współczesnych. Skoro – jak zaznacza kaznodzieja domu papieskiego o. Raniero Cantalamessa – trzeba „ewangelizować ochrzczonych”, przemawianie tylko z perspektywy ludzkiej mądrości nie wystarczy. Aby przemienić serce człowieka, często zagubionego, poranionego, podchodzącego do spraw Bożych z pewną rutyną, potrzebna jest moc Ducha Świętego. Skuteczna więc wydaje się być tutaj posługa charyzmatyczna, niejednokrotnie przynosząca owoc w postaci pojednania z Bogiem, ożywienia i pogłębienia wiary, modlitwy, odkrycia powołania i umocnienia w nim (jako ciekawostkę warto dodać, że w Brazylii 70% powołań pochodzi z ruchów charyzmatycznych).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Goście krok po kroku objaśniali różne dary, charyzmaty i owoce Ducha Świętego, wymienione w listach św. Pawła. Nie brakło też okazji do korzystania z obdarowania zarówno podczas modlitwy wstawienniczej (którą uczestnicy często służyli sobie nawzajem), jak i chociażby podczas wspólnych rozmów na stołówce. Od służby innym nie można się wymawiać, twierdząc: „Jestem niegodny, by korzystać z charyzmatów”. Otrzymaliśmy je w sakramentach chrztu i bierzmowania, trzeba więc otwierać się na działanie Ducha Bożego i pytać, w jaki sposób robić z nich użytek. Niezwykle istotna jest wierność w rzeczach małych i codzienna rozmowa z Bogiem. Wzorem postępowania dla ucznia Chrystusa jest Maryja – odpowiadająca „tak” na Boże zaproszenie, wsłuchana w Słowo Pana, rozważająca je w sercu, ufająca Mu pośród trudności.

By głosić Chrystusa

Jasne jest, że ewangelizatora spotkają próby. Sprawdzają one stopień jego przylgnięcia do Boga, weryfikują priorytety. Kiedy jednak zdejmujemy maski, okazuje się, że Stwórca zna słabość człowieka, ale mimo to chce w nim działać. Jest wierny swoim obietnicom, nigdy nie zawodzi. Pragnie natomiast, aby Jego uczniowie nie zatrzymywali nic dla siebie. Jak przypominali misjonarze, dary i charyzmaty nie są celem same w sobie, ale środkiem, by „głosić innym Chrystusa, żyć miłością i przebaczeniem, kochać i wielbić Pana”. Trzeba „wyjść do zranionej, zagubionej ludzkości, która nie wierzy w prawdziwą miłość i prosić, aby zstąpił na nią Duch Święty – miłość z Serca Boga”.

Spotkaniu w sobotę towarzyszył koncert zespołu Omnes Filii Dei Domini, a niedzielna Msza św. w toruńskim kościele Ojców Redemptorystów odbyła się pod przewodnictwem bp. Józefa Szamockiego.

2018-03-07 11:22

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dwunastu nowych kandydatów do kapłaństwa w Szczecinie

[ TEMATY ]

seminarium

www.facebook.com/awsdszczecin

12 kandydatów rozpoczęło studia na roku propedeutycznym w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. Wśród nich jest sześciu tegorocznych maturzystów, pozostali są starsi.

Daniel ma 22 lata i skończył studia dziennikarskie. - Nudziła mnie Msza św., kazania, Słowo Boże, czułem wewnętrznie, żeby iść do seminarium i robić to lepiej. Ten głos tłumiłem do matury. Po maturze myśli o seminarium wróciły. Byłem gotowy złożyć dokumenty do seminarium, ale uznałem, że jestem jeszcze zbyt mało dojrzały. Stąd decyzja o studiach. Studia minęły i trzeba było odpowiedzieć na pytanie, co dalej. Tej odpowiedzi szukam w seminarium - mówi Daniel i zaraz dodaje, że "pobyt w seminarium to przede wszystkim formacja duchowa". - Formujemy się nie tylko jako katolicy, ale też jako prawdziwi mężczyźni, których w świecie coraz bardziej brakuje. Pójście do seminarium to decyzja wymagająca sporej odwagi i samozaparcia, zrezygnowania z wielu rzeczy i pójścia ścieżką, która wymaga wielu poświęceń.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Zeszyty pełne Głosu

2025-08-05 10:24

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Gabriela Bossis urodziła się we Francji w 1874 roku. W klasztornej szkole w Nantes odznaczała się tak wielką pobożnością, że typowano ją do życia w zakonie. Po ukończeniu nauki nie wstąpiła jednak do klasztoru, ale wyszła za mąż. W 1923 r. napisała sztukę teatralną, która odniosła wielki sukces.

Od tego czasu rozpoczęła się jej wielka przygoda pisarska i teatralna. Spod jej pióra wyszło wiele utworów, a każdy łączył inteligentny humor z moralnym i religijnym przesłaniem. Przedstawienia, które realizowała, oglądali widzowie Europy, Afryki, Ameryki i Kanady. Była sławna. Świat coraz bardziej chylił się do jej stóp. Czy można chcieć więcej, niż uznania swojej pracy i odniesienia zawodowego sukcesu? Gabriela chciała… Mimo intensywnej pracy i szybko rozwijającej się kariery nigdy nie przestała się modlić. W 1936 r., gdy miała 62 lata na pokładzie statku usłyszała po raz pierwszy wewnętrzny Głos, który towarzyszył jej aż do dnia śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Nie wracajcie tacy sami. Wyruszyła 48. Rzeszowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

2025-08-11 00:30

Ks. Jakub Oczkowicz

Rozpoczęcie 48.Pieszej Pielgrzymki Rzeszowskiej na Jasną Górę

Rozpoczęcie 48.Pieszej Pielgrzymki Rzeszowskiej na Jasną Górę

W bieżącym roku w 10 dniowej pielgrzymce wyruszyło około 700 osób. Do udziału w pielgrzymce sztafetowej zgłosiło się 1234 pielgrzymów. Pielgrzymi wędrują w 7 grupach stałych i ósmej sztafetowej Do pokonania mają ok. 300 km.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję