Reklama

Niedziela Świdnicka

Podjęli post o chlebie i wodzie

Niedziela świdnicka 9/2018, str. I

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas Wielkiego Postu w Kościele katolickim zachęca nas do podejmowania uczynków pokutnych. Post, modlitwa i jałmużna – te trzy uczynki są niekiedy naszym wyznacznikiem w tym szczególnym czasie. Przeżywamy kolejne w naszym życiu rekolekcje, pogłębiamy swoją modlitwę poprzez uczestnictwo w nabożeństwach Drogi Krzyżowej czy „Gorzkich żali”. Często wspomagamy swoimi ofiarami dzieła miłosierdzia, przez co wypełniamy uczynek jałmużny. A post? No właśnie, z postem jest już gorzej. Zazwyczaj ograniczamy go do Środy Popielcowej i Wielkiego Piątku, gdzie Kościół, jakby z przymusu, nakazuje nam pościć.

W ubiegłym roku przed rozpoczęciem Wielkiego Postu ks. Sławomir Calik, wikariusz parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Wałbrzychu, zaproponował swojemu proboszczowi ks. Czesławowi Studennemu, aby wprowadzić w parafii post, i to surowy, bo tylko o chlebie i wodzie. Ksiądz Proboszcz bardzo szybko podchwycił pomysł swojego wikariusza. Po ogłoszeniu zamiaru wprowadzenia postu w parafii bardzo szybko znalazła się grupa ponad 40 parafian, którzy od Środy Popielcowej aż do Wielkiego Piątku, z wyjątkiem niedziel, podjęli się tego pokutnego uczynku. Na każdy dzień przypadała jedna osoba, która zgłosiła swoją deklarację postu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku duszpasterze tejże parafii podtrzymali ubiegłoroczny pomysł. Przed rozpoczęciem Wielkiego Postu udało się w bardzo szybkim czasie zebrać grupę chętnych parafian, którzy podjęli się wyrzeczenia. Tej pokutnej inicjatywie towarzyszy kilka intencji. Niewątpliwie są to intencje osobiste, a także błagalne o nawrócenie parafian czy też o wyzwolenie z różnych nałogów i złych przywiązań, w które często jesteśmy uwikłani. Jak relacjonuje ks. proboszcz Czesław Studenny, owoce postu podjętego w parafii nie do końca są widoczne na zewnątrz. Być może są to indywidualne owoce, które dostrzegają w głębi serca ci wszyscy, którzy ten post podjęli.

W Ewangelii wg św. Mateusza czytamy, że „Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem”. Było to odniesienie do uzdrowienia epileptyka, którego opętał zły duch. Niewątpliwie słowa Chrystusa wskazują nam pewną metodę do walki ze złym duchem, który przecież dokonuje swoich złych dzieł w naszych parafiach, rodzinach i Ojczyźnie. Modlitwa i post to najskuteczniejsza broń chrześcijanina, która pozwala przemieniać nasze serca, ale także serca innych, w których intencji te uczynki ofiarujemy.

2018-02-28 11:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy w Wigilię obowiązuje post i kiedy trzeba iść do kościoła w święta?

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

wigilia

post

Karol Porwich/Niedziela

Czy na wigilijnym stole mogą pojawić się mięsne potrawy? Czy jeśli uczestniczyło się w Pasterce, trzeba iść na Mszę 25 grudnia? Czy 26 grudnia jest obowiązek mszalny? Co roku wiele osób ma podobne dylematy.

Uroczysta kolacja wigilijna jest elementem pięknej tradycji, towarzyszącej rodzinnemu przeżywaniu świąt Bożego Narodzenia. Nazwa nawiązuje do liturgicznej wigilii - czyli czuwania w wieczór poprzedzający święto. Warto więc pamiętać, by ta wigilijna wieczerza nie była pozbawiona wspólnej modlitwy i odczytania fragmentu Ewangelii mówiącego o narodzeniu Zbawcy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania. Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali. Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor. Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie. Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca! Z wyrazami szacunku -
CZYTAJ DALEJ

Niemcy/ Dwie osoby zginęły w strzelaninie w Hesji

2025-04-20 08:44

[ TEMATY ]

Niemcy

strzelanina

Robert Przybysz/fotolia.com

Dwie osoby zostały zastrzelone w sobotę na ulicy w miejscowości turystycznej Bad Nauheim w Hesji w zachodniej części Niemiec. Policja prowadzi zakrojone na szeroką skalę poszukiwania sprawcy, któremu udało się zbiec z miejsca przestępstwa - poinformowała agencja dpa.

Według rzecznika prasowego policji 33-tysięcznego Bad Nauheim pierwsze informacje o strzelaninie służby otrzymały z numeru alarmowego około godziny 18. Po przybyciu na miejsce zdarzenia policjanci znaleźli na ulicy przed
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję