Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbrodnia wojenna w Syrii

Krwawa pacyfikacja przez armię reżimu Baszara al-Asada wschodniej Ghuty, regionu nieopodal Damaszku, ma cechy zbrodni wojennej. Syryjski reżim, bombardując stanowiska rebeliantów, używając bomb penetrujących schrony i bunkry, uderzył też w szpitale, szkoły, domy, meczety i drogi. Zmasowane naloty i ostrzał artyleryjski kosztowały życie kilkuset osób, w większości cywilów. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w Londynie, bomby spadły na pięć szpitali, a co czwarta-piąta ofiara to dziecko.

Wschodnia Ghuta miała być uzgodnioną w czasie konferencji w Astanie w ubiegłym roku strefą deeskalacji. Bezpieczeństwo rejonu miały gwarantować Turcja, Rosja i Iran. Jednak Turcja skupia się na zwalczaniu Kurdów, a Rosja i Iran jawnie wspierają wojska reżimu Al-Asada. Reżim przygotował decydujący atak na wschodnią Ghutę, zajętą od początku wojny domowej przez Dżajsz al-Islam (Armię Islamu) – zbrojną koalicję kilkudziesięciu ugrupowań islamskich. Walczyła z tzw. Państwem Islamskim (ISIS), ale blisko współpracuje też z syryjskim odłamem Al-Kaidy – Hajat Tahrir asz-Szam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Trudno sympatyzować z Armią Islamu, głoszącą powołanie w Syrii kalifatu, niemniej nie da się usprawiedliwiać armii reżimu Al-Asada, który zabija także cywilów w liczącej 400 tys. mieszkańców wschodniej Ghucie. Władze w Damaszku tłumaczą, że walczą z terrorystami, którzy są celem precyzyjnych ataków. O precyzji nie ma jednak mowy, skoro w użyciu są m.in. bomby beczkowe, o ogromnej sile rażenia. Dziennikarze obserwujący z bliska wojnę w Syrii – która pochłonęła już prawie 400 tys. ofiar śmiertelnych – przyrównują Ghutę do Srebrenicy, gdzie w 1995 r., przy bierności sił ONZ, Serbowie wymordowali 8,5 tys. Bośniaków.

Wojciech Dudkiewicz

***

Kurdowie celem Turcji

Władze Turcji zapowiedziały, że uznają za „zasadny cel” każde ugrupowanie, które przyjdzie na pomoc kurdyjskim bojownikom w Afrinie w Syrii. Groźba padła po tym, jak proreżimowe siły syryjskie wkroczyły do Afrinu – kurdyjskiej enklawy na północnym zachodzie Syrii, gdzie znalazły się pod ostrzałem oddziałów tureckich, po którym miały się wycofać. Kilka tygodni temu Ankara podjęła operację wojskową wspierającą syryjskich rebeliantów przeciwko kurdyjskiej milicji pod nazwą Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) w Afrinie. Ibrahim Kalin, rzecznik prezydenta Turcji, ostrzegł, że podobne próby spotkają się z poważnymi konsekwencjami. Turecka armia rozpoczęła operację w Afrinie wbrew rządowi w Damaszku i USA wspierającym YPG.

wd

***

Uznali ludobójstwo

Uznanie przez holenderski parlament masowych mordów Ormian w Turcji za ludobójstwo zaogniło już i tak napięte relacje między Amsterdamem a Ankarą. Co prawda Sigrid Kaag – minister bez teki ds. handlu zagranicznego i współpracy na rzecz rozwoju zapowiedziała, że holenderski rząd nie podąży śladem parlamentu, ale to wystarczyło do kolejnego spięcia między oboma państwami. Do poprzedniego doszło w 2017 r., gdy odmówiono przyjęcia w Rotterdamie członków tureckiego rządu udających się na wiece tureckich imigrantów przed referendum konstytucyjnym w Turcji. W reakcji Ankara zawiesiła kontakty dyplomatyczne na wyższym szczeblu z Holandią, a Holandia wycofała z Turcji ambasadora.

wd

***

Nie chcą rozmów

Reklama

Najnowsze ostrzeżenie irańskiego resortu spraw zagranicznych o możliwości wycofania się tego kraju z porozumienia atomowego ma twarde finansowe podstawy. Powodem ma być teraz bojkotowanie Iranu przez zagraniczne banki. Abbas Arakczi, wiceszef MSZ, podkreślił, że duże banki i firmy międzynarodowe wciąż omijają Iran z obawy przed sankcjami ze strony USA. Ogranicza to, jego zdaniem, możliwości rozwoju Iranu, zwiększenia wymiany międzynarodowej i przyciągania inwestycji. Według ministra, jest to naruszenie zawartego w 2015 r. porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego i wynika z niedotrzymywania przez USA zobowiązań oraz sugerowania renegocjacji porozumienia. Iran o żadnych negocjacjach nie chce słyszeć, żąda zniesienia bojkotu.

wd

***

Kazachstan po łacińsku

To już chyba wreszcie koniec reformy językowej w Kazachstanie. Gdy przed rokiem prezydent Nursułtan Nazarbajew zażądał, by do końca 2017 r. przygotowano łaciński alfabet dla języka kazachskiego, zapisywanego obecnie za pomocą cyrylicy, wiadomo było, ze nie będzie to łatwe. I rzeczywiście. Już dwa razy trzeba było zmieniać projekty, teraz przyszła kolej na trzecią zmianę – usunięcie m.in. zbędnych haczyków czy kropek, z którymi mają problem komputery. Językoznawcy z Kazachstanu są teraz zadowoleni. Twierdzą, że nowy alfabet „odzwierciedla w pełni wszystkie dźwięki języka”. Do 1929 r. kazachski zapisywany był alfabetem arabskim, potem – wzorem Turcji – przeszedł na łaciński. W 1940 r. sowieckie władze nakazały zapisywanie języka cyrylicą. W kazachskich dokumentach będzie obowiązywał alfabet łaciński, a cała zmiana pisowni powinna się zakończyć do 2025 r. Rosyjski jest i pozostanie drugim językiem republiki i nadal będzie zapisywany w cyrylicy.

jk

***

Dymisja za romans

Barnaby Joyce zapowiedział dymisję ze stanowiska wicepremiera i szefa Narodowej Partii Australii w związku z romansem, w który się wdał. Joyce pozostanie jednak parlamentarzystą, dzięki czemu koalicja rządząca Australią zachowa jednomandatową większość w parlamencie. Joyce, deklarujący się jako praktykujący katolik, po 24 latach małżeństwa porzucił żonę, z którą ma cztery córki, na rzecz dużo młodszej od siebie byłej pracownicy swojego biura.

jk

2018-02-28 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Prefekt Dykasterii ds. Komunikacji: sztuczna inteligencja nie może zastąpić ludzkiej inteligencji

2025-11-14 19:46

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

dykasteria ds. komunikacji

@Vatican News

Kongres uniwersytetów katolickich w Salamance

Kongres uniwersytetów katolickich w Salamance

Sztuczna inteligencja jest darem, którego trzeba dobrze używać. Nie może zastąpić ludzkiej inteligencji - mówił Paolo Ruffini, prefekt Dykasterii ds. Komunikacji podczas zorganizowanego w Salamance kongresu wyższych uczelni katolickich.

Badanie, w jaki sposób dialog wewnętrzny wzmacnia tożsamość i jednoczy społeczność uniwersytecką wokół wspólnej misji, to cel, który przyświecał międzynarodowemu kongresowi w Salamance w Hiszpanii. Wydarzenie pod hasłem: „Komunikacja wewnętrzna na katolickich i papieskich uniwersytetach. Granice i wyzwania" zostało zorganizowane przez Papieski Uniwersytet w Salamance oraz Międzynarodową Federację Katolickich Uniwersytetów. W kongresie uczestniczyli przedstawiciele uczelni z krajów Europy, Afryki, Ameryki Południowej, Azji i Oceanii.
CZYTAJ DALEJ

Aktorzy po spotkaniu z Papieżem: Leon XIV jest otwarty na dialog

2025-11-15 17:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

Aktorzy u papieża

Fot. Monika Stojowska

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Spotkanie Ojca Świętego z aktorami i reżyserami wywołało wiele emocji wśród uczestników wydarzenia. W gronie zaproszonych blisko dwustu gości była m.in. światowej sławy australijska aktorka, producentka filmowa i reżyserka teatralna Cate Blanchett. Podczas audiencji przekazała ona Papieżowi bransoletkę organizacji The UN Refugee Agency - UNHCR, której jest ambasadorką.

Aktorka zaraz po spotkaniu z Leonem XIV powiedziała Vatican News, że miała możliwość osobistego poinformowania Papieża o działalności UNHCR na rzecz uchodźców i obrony praw człowieka. „Wspomniałam o funduszu, który wspiera wysiedlonych filmowców. Było to dla mnie bardzo ważne, że Jego Świątobliwość otwiera przestrzeń do dialogu i rozumie, jak ważne jest pomaganie tym, którzy cierpią” - podzieliła się Cate Blanchett.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję