- zasłużony pierwszy proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Będzinie Syberce, animator życia duchowego wiernych, budowniczy parafialnej świątyni, kustosz sanktuarium Polskiej Golgoty
Wschodu, kapelan honorowy Jego Świątobliwości, kanonik gremialny Kapituły Katedralnej - urodził się 1 maja 1928 r. w Mokrzyskach (diecezja tarnowska). Był czwartym spośród pięciorga dzieci Genowefy i
Stanisława. Szkołę Podstawową ukończył w rodzinnej miejscowości, a Gimnazjum w Brzesku, Liceum Ogólnokształcące w Gliwicach. Kolejne lata to czas wytężonej pracy, nauki, pogłębiania swojej formacji w
Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia kapłańskie przyjął 6 stycznia 1954 r. Wielgomłyny, Sosnowiec Zagórze, jeszcze raz Sosnowiec, Częstochowa i Zawiercie - to placówki jego wikariuszowskiej
posługi. Pierwsze probostwo ks. Stefana to parafia św. Jana Chrzciciela w Sosnowcu, w której wraz z wiernymi z osiedla Syberka czynił mozolne starania, aby powstała nowa wspólnota na Syberce. W 1981 r.
objął urząd proboszcza na tej placówce. Kilka lat później podjął się wszelkich trudów związanych z przygotowaniem i ustanowieniem sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu. Za wkład w promowanie Tygodnika
Katolickiego Niedziela został wyróżniony medalem "Mater Verbi" w 2001 r. Na pytanie czego sobie życzy na najbliższy czas, odpowiada: "Szczęśliwego przejścia na emeryturę, chyba zasłużoną, na której jeszcze
chętnie będę służył parafianom, zwłaszcza w konfesjonale oraz pomocą duszpasterską".
Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]
W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.
Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.
Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.