W ostatnią niedzielę stycznia bp Ignacy Dec przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Szczawnie-Zdroju – odprawianej w intencji lekarzy i pracowników służby zdrowia – a po niej spotkał się w Domu Zdrojowym na tradycyjnym opłatku. Okolicznościową Eucharystię sprawowali: ks. inf. Józef Strugarek, ks. Andrzej Walerowski – duszpasterz służby zdrowia w diecezji oraz proboszcz miejscowej parafii ks. Jarosław Żmuda. Witając gości, Proboszcz parafii przypomniał, że Msza św. odprawiana w intencji pracowników służby zdrowia należy do tradycji szczawieńskiej parafii, a jej wielkim orędownikiem jest uczestniczący w koncelebrze ks. inf. Józef Strugarek, poprzedni długoletni proboszcz tej parafii i duszpasterz środowiska lekarskiego diecezji świdnickiej. Na początku Mszy św. Ksiądz Proboszcz oraz Ksiądz Biskup powitali lekarzy i pracowników ochrony zdrowia uczestniczących w Mszy św., a wśród nich prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja oraz przewodniczącą Rady Miejskiej Wałbrzycha Marię Annę Romańską, będących lekarzami, a także wiernych parafii i kuracjuszy.
Reklama
W wygłoszonej homilii, która składała się z dwóch części, Ordynariusz Świdnicki odniósł się na początku do odczytanej Ewangelii wg św. Marka opowiadającej o Jezusie, który wszedł do synagogi w Kafarnaum, gdzie wygłaszał pierwszą ze swoich nauk i gdzie ci, którzy Go słuchali, zdumiewali się Jego nauką, widząc, że ma też moc wyrzucania nieczystego ducha z człowieka, który też tam przyszedł i zarzucał Jezusowi: „Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boga”. I wtedy Jezus rozkazał mu surowo: „Milcz!”. I zły duch opuścił wtedy opętanego. Wieść o tym rozeszła się zaraz po okolicznej krainie galilejskiej. Taki był początek nauczania Jezusa – Syna Bożego, którego przyjście zapowiedział Mojżesz. – Jesteśmy tu po to, aby odnowić naszą wiarę w moc Mszy św. oraz moc naszego Zbawiciela w wymiarze ducha i ciała – mówił, kontynuując wątek bp Dec. W dalszych słowach zwrócił się do obecnych lekarzy, pielęgniarek, położnych, salowych oraz reprezentantów pozostałych zawodów medycznych i obsługi szpitali, aby to Słowo Boże, które nam przekazał w całej swojej nauce Jezus, rozważali w swoich sercach i aby pod ich wpływem i z ich mocą potrafili służyć, tym, którzy ich potrzebują.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Dlatego słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie – prosił. Życzył następnie wszystkim, by byli wolni od utrapień i trwali przy Panu, bo to jest miejsce najlepsze dla nas wszystkich. Czasem trudne, ale najlepsze nie tylko w niebie, ale także tu, na ziemi. – Trwajmy przy Panu! – tymi słowy zakończył Ordynariusz Świdnicki swoje kazanie.
– Zachęcam do częstego spotkania się z Panem Bogiem w modlitwie, jak teraz w naszym kościele – mówił ks. proboszcz Jarosław Żmuda – w słowach skierowanych ponownie do lekarzy i pracowników służby zdrowia na zakończenie Eucharystii. Pięknie wspomniał swojego przyjaciela lekarza, którego widywał często na modlitwie, który poświęcał chorym bardzo dużo czasu i który niestety już nie żyje, bo zginął w wypadku, wracając z dyżuru. Dodał, że wierzy, iż zobaczą się w niebie. Przypomniał, że praca lekarska jest służbą, a w parafii szczawieńskiej są lekarze, którzy mimo skończonych 80 lat, jeszcze chcą i posługują chorym. Tak właśnie rozumiejąc swój zawód, jako posługę, kiedy są potrzebni, a nie przywilej pracy. – Wielu z was tu zgromadzonych w codziennej pracy daje świadectwo swojej troski o chorych – świadectwo oddania się bliźnim na służbę, każdego dnia oraz bardzo wielu nocy – spędzanych na dyżurach, za co wam w imieniu tych chorych – gorąco dziękujemy my, kapłani, i tu zgromadzeni wierni.
Po tym serdecznym wystąpieniu Księdza Proboszcza o chwilę uwagi poprosiła jeszcze doktor Maria Anna Romańska. – Z całego serca dziękuję Księdzu Biskupowi za przyjęcie zaproszenia do Szczawna-Zdroju oraz za przewodniczenie Eucharystii w naszej intencji. To duchowe wsparcie Waszej Ekscelencji jest nam bardzo potrzebne. Jesteśmy tylko ludźmi. Ogranicza nas nasza fizyczność, nasze ułomności charakteru, jak u każdego człowieka, ale z takim modlitewnym wsparciem wiemy, że będzie dobrze i nam, i naszym pacjentom. Bóg zapłać i Bóg zapłać też tym wszystkim, którzy się tu dziś z nami modlili, mieszkańcom miast Szczawna-Zdroju i Wałbrzycha oraz kuracjuszom kurortu – mówiła przewodnicząca Rady Miejskiej Wałbrzycha, lekarka w jednej osobie, przekazując Księdzu Biskupowi w imieniu swojego środowiska bukiet kwiatów.