W święto Ofiarowania Pańskiego obchodzony jest dzień życia konsekrowanego. 2 lutego bp Tadeusz Pikus sprawował Mszę św. w kościele pw. św. Jana Bosko w Sokołowie Podlaskim, by wspólnie z osobami ze zgromadzeń zakonnych dziękować za każde powołanie
Eucharystię poprzedził obrzęd pobłogosławienia gromnic oraz procesja. Podczas Mszy św. zostały odnowione śluby zakonne.
Idźcie i głoście
Homilię wygłosił ks. Sławomir Kowalik SDB, w której zaznaczył, że osoby konsekrowane zostały wezwane przez Boga, aby służyć. Miłość, wierność i trwanie w jedności z Chrystusem – to zadania, jakie Bóg stawia przed osobami powołanymi. W wielu miejscach Europy i świata Chrystus jest odrzucany. W tym szczególnym dniu jest On tym, za którym mamy iść przez całe życie, tak jak Symeon – zaznaczył ks. Kowalik. Osobom konsekrowanym życzył, aby łaska Boża wzrastała, a słowa „Idźcie i głoście” były drogowskazem na drodze prawdy. Pójście za Chrystusem staje się wewnętrzną radością, która umacnia i daje nadzieję – dodał na zakończenie.
Bp Tadeusz Pikus podziękował wszystkim za przybycie oraz opowiedział o istocie miłości, na którą składają się cegiełki życia codziennego. W krótkich anegdotach odniósł się do tego, w czym wyraża się codzienna troska o naszych bliźnich. Życzył osobom życia konsekrowanego wytrwałości w trwaniu przy Chrystusie.
Dar wdzięczności
Reklama
Spektakl słowno-muzyczny w wykonaniu dzieci z Przedszkola Sióstr Salezjanek w Sokołowie Podlaskim oraz ich rodziców dostarczył wielu pozytywnych wrażeń oraz był refleksją w darze wdzięczności za życie zakonne. Nie zabrakło upominków oraz pamiątkowego zdjęcia bp. Tadeusza Pikusa z siostrami zakonnymi, które posługują w diecezji drohiczyńskiej, jak również z małymi artystami i ich rodzicami.
Niosący miłość
Osoby życia konsekrowanego, a więc siostry i bracia zakonni, są napełnione Duchem Świętym po to, by być w Kościele, być dla Kościoła, ale również być posłami niosącymi miłość i nadzieję. Jan Paweł II, ustanawiając Dzień Życia Konsekrowanego, powiedział, aby dziś towarzyszyły trzy aspekty: Uwielbienie Pana Boga za dar życia konsekrowanego. Po drugie, promocja życia konsekrowanego, aby zaznaczyć jego obecność w świecie, i po trzecie, aby same osoby zakonne pogłębiły swoją tożsamość, zastanowiły się nad swoim posłannictwem i charyzmatem.
W naszej diecezji posługuje 13 zgromadzeń żeńskich: albertynki, benedyktynki, dominikanki, felicjanki, karmelitanki, klaryski, loretanki, misjonarki Świętej Rodziny, siostry Opatrzności Bożej, salezjanki, sercanki, służki, urszulanki oraz 3 zgromadzenia męskie: kapucyni, salezjanie i sercanie.
Ofiarowanie Jezusa w świątyni jerozolimskiej opisuje Ewangelista
Łukasz. Ósmego dnia nowo narodzone Dziecko otrzymało imię zapowiedziane
przed Jego narodzeniem. Według Księgi Kapłańskiej (12,1-8) każda
kobieta w 40 dni po urodzeniu chłopca powinna była przyjść do świątyni
i poddać się obrzędowi oczyszczenia. Składała przy tym na ofiarę
całopalną baranka, a na ofiarę przebłagalną gołąbka lub synogarlicę.
Ubodzy składali w ofierze parę gołębi lub synogarlic. Wówczas to
kapłan udzielał błogosławieństwa i oczyszczał matkę, skrapiając ją
krwią ofiarnych zwierząt.
Tak też i było z Maryją. W czterdziestym dniu życia Jezusa
przyniosła Go do świątyni, by wypełnić Prawo Starego Testamentu.
Obok Jezusa i Jego Matki w obrzędzie ofiarowania udział wziął także
starzec Symeon. Ewangelista Łukasz określa go trzema znaczeniami:
człowieka sprawiedliwego, pobożnego i wyczekującego pociechy Izraela (
por. Łk 2, 25). Otrzymał on od Boga obietnicę, że nie umrze wcześniej,
aż własnymi oczami nie ujrzy Zbawiciela. Czekał przez wiele lat z
tęsknotą, miłością i wiarą. Zestarzał się i pochylił ku ziemi, ale
wiara i miłość tak uwrażliwiły jego duszę, że gdy biedni i nie znani
mu Rodzice wnosili Dziecię - ze szczególnym tchnieniem łaski dostrzegł
w Nim Tego, którego oczekiwał. Wziął Dziecię na ręce i wzruszonym
głosem dziękował Bogu: "Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie
pogan i chwałę ludu Twego, Izraela" (Łk 2, 29). Tę modlitwę do dziś
odmawiają kapłani w porze wieczornej, jako dziękczynienie za przeżyty
dzień.
W święto Ofiarowania przynosi się do kościoła świece.
Zapalamy je i stoimy wobec Boga ze światłem w rękach. Tak jak Maryja,
która przyniosła do świątyni swojego Syna, a Symeon nazwał Go światłością
narodów. Ludowa nazwa "Matki Bożej Gromnicznej" wywodzi się ze zwyczaju
poświęcenia w tym dniu świec zwanych gromnicami. Dawniej gospodarz
po powrocie z kościoła błogosławił zapaloną gromnicą swoje pole,
obejście i zwierzęta w stajni. Potem kopciem robił znak krzyża nad
drzwiami i oknami domu. Tradycyjnie gromnice przechowuje się nad
obrazami świętych. Z zapaloną gromnicą wychodzi się naprzeciw kapłanowi
niosącemu Najświętszy Sakrament do chorego. W chwili śmierci daje
się ją konającemu do ręki. W czasie burzy stawia się ją w oknie lub
przed obrazem Najświętszej Maryi Panny, a gdy w pobliżu wybucha pożar,
wynosi się ją przed dom, modląc się o oddalenie niebezpieczeństwa.
Obraz pędzla Piotra Stachiewicza pt. Gromniczna pięknie ujmuje tę
rzeczywistość. Maryja idzie po śniegu, przez pola i zapalonym światłem
- mocą Chrystusa odgania od ludzkich zagród i serc groźne wilki,
symbol złych mocy. A poeta Kazimierz Laskowski wołał w wierszu: "
Idą ludzie z kościoła / Bez obawy i lęku - / Ten się śmierci nie
boi, / Co gromnicę ma w ręku!".
Czym jest to święto dla nas? Przede wszystkim mamy sobie
uprzytomnić, że każdy z nas jako chrześcijanin winien być światłością
dla świata. To znaczy życiem ukazywać Chrystusa, utożsamić nasze
myślenie z Ewangelią Jezusa, gdyż założone przez Niego "chrześcijaństwo
nie jest czystą nauką, ani teorią" na temat tego, co było i co będzie
z duszą człowieka, ale jest świadectwem rzeczywistego wydarzenia,
mającego wpływ na całe życie człowieka" (L. Wittgenstein). Chrystus
jest Bogiem, którego chrześcijanin przez wiarę spotkał i swoje życie
stara się stosować do Niego. A przed każdym z nas stoi perspektywa
krainy światła. Czy uda mi się tam wejść?
W kaplicy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie odbyła się dziś uroczysta Eucharystia z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Chorego, obchodzonego corocznie 11 lutego. To wyjątkowe wydarzenie zgromadziło dyrekcję szpitala, lekarzy, pielęgniarki, personel medyczny oraz pacjentów, którzy modlili się o zdrowie, siłę i duchowe wsparcie dla chorych dzieci oraz ich rodzin. Pracownicy Caritas Archidiecezji Lubelskiej wręczyli dzieciom drobne upominki z okazji zbliżającego się święta.
Msza święta była okazją do refleksji nad cierpieniem i nadzieją, a także wyrazem solidarności z chorymi dziećmi oraz wdzięczności wobec społeczności szpitalnej. W homilii abp Stanisław Budzik mówił o znaczeniu empatii, troski oraz duchowego wsparcia, które - w połączeniu z zaawansowaną medycyną - są kluczowe w procesie leczenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.