Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w Domu Pogrzebowym na wojskowych Powązkach, której przewodniczył ks. Andrzej Luter, duszpasterz i znany krytyk filmowy. W pożegnaniu Tadeusza Konwickiego uczestniczyli m.in. prezydent Bronisław Komorowski, minister kultury i dziedzictwa narodowego Krystyna Omilanowska oraz artyści i przyjaciele zmarłego, w tym Andrzej Wajda, Agnieszka Holland, Maja Komorowska. Obecny był także marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

"Żegnamy przedstawiciela polskiego pokolenia, które zostało w szczególnie boleśnie doświadczone przez zły los, przez złą historię. Żegnamy człowieka, który sam o sobie mówił, że zawsze był w drodze, trochę tak, jak całe jego pokolenie z Wilna - ciągle bez zakorzenienia, w poczuciu, że się straciło małą ojczyznę" - powiedział, żegnając pisarza i reżysera, Bronisław Komorowski.

Dalej podkreślił, że początkiem drogi Tadeusza Konwickiego było Wilno - miasto czasów jego dzieciństwa i młodości. - Było to Wilno, gdzie słyszało się zawsze echa dawnej Rzeczpospolitej wielu kultur, wielu religii, wielu narodów - powiedział prezydent, dziękując zmarłemu pisarzowi za obecność tematyki wileńskiej w jego twórczości literackiej i dziełach filmowych.

Minister kultury Krystyna Omilanowska przypomniała z kolei, że snuta przez Tadeusza Konwickiego w jego twórczości wizja Polski "łącząca rozpacz i umiłowanie, pozostawała miarą jego patriotyzmu - głębokiego zarazem i sceptycznego". Pozostawił po sobie dzieła, które "jeszcze długo będą kształtowały polską tożsamość i naszą narodową identyfikację". - Jego śmierć to wielka strata dla literatury polskiej i polskiego filmu - dodała Omilanowska.

Po uroczystościach w domu pogrzebowym urna z prochami zmarłego pisarza została w asyście wojskowej przeniesiona w miejsce, gdzie znajduje się grób rodziny Konwickich.

Tadeusz Konwicki (ur. 1926 w Nowej Wilejce), wybitny pisarz i reżyser, zmarł 7 stycznia wieczorem w swoim warszawskim mieszkaniu. Miał 88 lat. Był autorem m.in. takich powieści jak "Sennik współczesny" (1963), "Wniebowstąpienie" (1967), "Kalendarz i klepsydra" (1976) czy "Mała Apokalipsa" (1979). Pracował także jako reżyser filmowy; jest autorem takich obrazów jak m.in. "Ostatni dzień lata" (1958), "Zaduszki" (1961), "Salto" (1965) i "Jak daleko stąd, jak blisko" (1971).

Konwicki wyreżyserował również "Dolinę Issy" na podstawie powieści Czesława Miłosza i "Lawę" według "Dziadów" Adama Mickiewicza. Był ponadto autorem filmowych scenariuszy m.in. do dzieł Jerzego Kawalerowicza "Matka Joanna od Aniołów" (1961) i "Faraon" (1966) oraz do "Jowity" Janusza Morgensterna (1967). W latach 1956-1968 był kierownikiem literackim Zespołu Filmowego "Kadr".