2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego, w polskiej tradycji nazywane świętem Matki Bożej Gromnicznej. Od starożytności czczono pamięć dnia, w którym Maryja przyniosła do Świątyni Jerozolimskiej Dzieciątko Jezus
Kościół 2 lutego obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego, w polskiej tradycji nazywane świętem Matki Boskiej Gromnicznej. Od starożytności czczono pamięć dnia, w którym Maryja przyniosła do Świątyni Jerozolimskiej Dzieciątko Jezus.
Dawniej liturgia mówiła o tym wydarzeniu, jako o dniu oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny. Zgodnie z przepisami Prawa Starego Testamentu, położnica po 40 dniach od porodu powinna udać się do świątyni celem dokonania oczyszczenia i wykupienia pierworodnego potomka płci męskiej.
Święto Ofiarowania Pańskiego w Kościele Wschodnim nazywane jest z kolei „Świętem Spotkania”. To nawiązanie do rozważanej wówczas sceny ewangelicznej, w której wszystko skupia się wokół 40-dniowego Jezusa, przyniesionego do świątyni, który wtedy niejako „wchodzi w świat”. Za pośrednictwem Jezusa, Maryi i św. Józefa dokonuje się w Świątyni Jerozolimskiej symboliczne spotkanie Boga z ludźmi i ludzi między sobą.
Uroczystość upamiętniająca ten fakt już w IV wieku obchodzona była uroczyście w Rzymie, w kolejnych stuleciach została wzbogacona w procesję ze światłami – jako nawiązanie do tekstu z Ewangelii św. Łukasza (2,32). Za cesarza Justyniana obowiązywała w całym państwie (od 542). Z czasem, pod wpływem szczególnych jej obchodów sprawowanych w Rzymie u Matki Bożej Większej, nabrała charakteru święta maryjnego – u nas Matki Bożej Gromnicznej.
Reklama
Tak dawniej, jak i dziś głównym motywem, przewijającym się przez liturgię jest światło. Światło świecy/gromnicy symbolizuje Chrystusa – jedyną prawdziwą Światłość.
Gromnica – jak sugeruje sama nazwa – chroni od gromu i gradobicia. Jej światło towarzyszy konającemu i pomaga w przejściu na drugą stronę życia. Wierzono, że obroni w zimowe noce przed wilkami. W polskiej kulturze i tradycji nie sposób przecenić znaczenia gromnicy i święta Matki Boskiej Gromnicznej. Oskar Kolberg tłumaczył tę fascynację Gromniczną tak: Światło tych świec wyraża Pana Jezusa, który objawieniem swoim oświecił ród ludzki. Pamiątka zaś oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny przypomina, iż Matka Boska 40-go dnia po Narodzeniu Pana Jezusa przybyła do kościoła jerozolimskiego, dla dopełnienia prawa Starego Testamentu (O. Kolberg; „Dzieła wszystkie. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania”; Wrocław-Warszawa 1962-80).
Społeczność świętokrzyskiej wsi z dawien dawna przywiązywała wielką wagę do ceremonii kościelnych, odprawianych 2 lutego. Z poświęceniem gromnic łączą się, jak zwykle w kulturze ludowej, wierzenia religijne oraz praktyki obrzędowe, kończące cykl „przedłużonych” obchodów Bożego Narodzenia. 2 lutego to ostateczny termin usuwania choinek z domów i obejść oraz zaprzestania działalności grup kolędniczych.
Reklama
W rdzennych Górach Świętokrzyskich jeszcze do niedawna praktykowano zwyczaj zapalania w dniu 2 lutego tylu świeczek, ile jest osób w rodzinie. Plagą wiejskich okolic, w miesiącach zimowych, były wilki – jeszcze w okresie międzywojennym budowano wokół domów specjalne palisady chroniące przed wilkami. I tak Matka Boska Gromniczna, jako broniąca przed wilkami, była wyobrażana. Kapliczka św. Mikołaja w Porąbkach miała bronić drapieżnikom dostępu, podobnie jak dość powszechnie zimą noszone, małe dzwoneczki.
Światło gromnicy – świecy wykonanej z wosku pszczelego, białego lub żółtego – jest także symbolem czuwania i uczynków, które Matka Boska Gromniczna – Matka Miłosierdzia, przedstawia Bogu.
Dawniej gromnice dekorowano asparagusem, paprotką, mirtem i – nieprzypadkowo – gałązkami lnu. Powszechne było przekonanie, że Matka Boża sama zajmowała się przędzeniem, o czym świadczą słowa ludowego powiedzenia: Babie lato to przędza z kołowrotka Matki Boskiej oraz liczne przedstawienia w sztuce sakralnej ukazujące Jej postać z kądzielą w ręce. Mirt w medycynie ludowej uważany był za skuteczny środek wykrztuśny, a jego owoce i liście, jako aromatyczna przyprawa, znajdowały zastosowanie w kuchni. Poświęconą gromnicę starannie owijano papierem i przechowywano w szafie lub komodzie, wyciągając w razie potrzeby.
Wyraz wiary w opiekę Matki Bożej Gromnicznej odnajdziemy w malarstwie i twórczości literackiej. Powstało wiele legend wiążących Matkę Boską z tym okresem. Przedstawiana jest zwykle w zimowym pejzażu, jak idzie nocą przez ośnieżone pola i miedze, pilnuje ozimin, żeby nie wymarzły. Świecąc gromnicą pomaga zbłąkanym wędrowcom znaleźć drogę do domu oraz pilnuje obejść, do których podkradają się wilki. Tak też przedstawiła Jej postać znana ceramiczka z Obic – Elżbieta Klimczak. Matka Boża stoi z zapaloną gromnicą w otoczeniu wilków. Z tyłu widoczny jest fragment ogrodzenia, a powyżej, na niewielkim wzniesieniu zabudowania wiejskie.
Ze świętem Matki Bożej Gromnicznej łączą się także przysłowia: Gdy na Gromniczną z dachu ciecze, zima jeszcze się powlecze; Gdy na Gromniczną rozstaje – rzadkie będą urodzaje; Gdy w Gromniczną pięknie wszędzie, wtedy dobra wiosna będzie; Na Gromniczną błoto – zima będzie jak złoto.
2018-01-24 12:44
Ocena:+6-3Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Ofiarowanie Pańskie - Matka Boża Gromniczna w liturgii i tradycji Kościoła
Według kalendarza kościelnego, 2 lutego obchodzimy Święto Ofiarowania Pańskiego, które w rodzimej tradycji nazywane jest Świętem Matki Bożej Gromnicznej.
Najświętsza Rodzina z Nazaretu (Dziecię Jezus, Maryja i Józef) stoi przed wejściem do świątyni ze skromnym darem ofiarnym, dla wykupienia przed Najwyższym swego Pierworodnego; są też obecni starzec Symeon i staruszka Anna. W pieśni Symeona, Pan Jezus zostaje określony jako... światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego Izraela” (Łk 2, 32), co tak bardzo wiąże się z Janowym dopowiedzeniem, że Jezus to „światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi” (J 1,9). Łukasz Ewangelista powie o Nim, że to „wschodzące słońce” (Łk 1,79). Jezusa, to prawdziwe światło dla człowieka i dla świata, wnosi do świątyni Jego Niepokalana Matka Maryja, którą metaforycznie Kościół nazywa Gwiazdą, obok Chrystusa-Słońca.
Liturgiczne wspominanie tego zbawczego wydarzenia zostało zapoczątkowane w Kościele na przełomie IV i V w., jako tzw. - „święto spotkania” i „święto oczyszczenia”. W VII w. zostało przeniesione ze Wschodu do Rzymu, gdzie w świątecznym dniu papież rozdawał świece, które niesione były w procesji do bazyliki Santa Maria Maggiore. Z biegiem czasu chrystologiczny charakter święta został nasycony mocnymi akcentami maryjnymi, z ukierunkowaniem na tzw. oczyszczenie (zgodnie z prawem żydowskim) Najświętszej Maryi Panny. W średniowieczu już nie Dziecię Jezus, ale Jego Matka stała się pierwszoplanową postacią tego święta. Mimo, iż nowy Kodeks Rubryk w 1960 r. przywrócił dawny charakter i nazwę święta, na polskiej ziemi w dniu 2 lutego w uczuciowym odbiorze wiernych i w oparciu o rodzimą tradycję, mówi się o Matce Bożej Gromnicznej.
Od VII w. liturgia tego święta składa się z dwóch części: z procesji ze świecami i Mszy św. W Rzymie na początku procesja miała charakter pokutny, ale później zmieniała się w swym symbolu w radosną wędrówkę Kościoła w kierunku blasku chwały Króla Niebios.
Obecna liturgia zakłada dwie formy procesji, w obrębie kościoła i poza jego murami. Przed procesją dokonuje się błogosławienia świec-gromnic. Procesja z nimi przygotowuje wiernych, by mogli przejść przez burze ziemskiego życia z Jezusem-Światłością. Po uroczystej Mszy św. wierni wracając do domu z kościoła, starali się donieść płonącą świecę, by jej płomieniem naczernić krzyż na tragarzu (belka nośna drewnianego stropu) domostwa, w formie Bożego błogosławieństwa i tak ustrzec rodzinne gniazdo przed złym duchem i pożogą. Ozdobna świeca gromniczna miała w głównej izbie domu rodzinnego swoje godne, ale i podręczne miejsce (za obrazem, nad łóżkiem, przy domowym ołtarzyku).
Poświęcona gromnica była „używana” w rozmaitych okolicznościach życia rodziny, zwłaszcza przy grożących jej niebezpieczeństwach. Zapalano ją przede wszystkim przy konającym członku rodziny, by jej blask pomagał konającemu człowiekowi łatwiej przejść z Jezusem-Światłością przez mroczny próg śmierci. Wiązano to z gorącą modlitwą zgromadzonych w intencji umierającego. Niezwykłe burze, połączone z piorunami-gromami (stąd gromnica) przynaglały wiernych do zapalania tej świecy i ustawiania jej w oknie od strony nadchodzącego zagrożenia - wszystko to było łączone z modlitwą różańcową, litaniami i suplikacjami. W dawnych czasach, przy braku światła, gromnica była świetlaną bronią przed wilkami (znany motyw ikonograficzny - Matka Boża Gromniczna broniąca od wilków)). W różnych zakątkach naszego kraju wierni modląc się w blasku świeżo poświęconej gromnicy, prosili z wiarą o zdrowie, zwłaszcza w chorobach gardła, zębów i głowy.
Motyw gromnicy, związany z polskimi przedmiotami kościelnymi, znalazł swoje miejsce w naszej rodzimej literaturze, prozie i poezji (Skarga, Wujek, Przybyszewski, Kuncewiczówna, Morcinek, Brandys, Rej, Mickiewicz, Kasprowicz).
W ikonografii gromnica występuje bardzo często w scenie Ofiarowania Chrystusa w świątyni, a także w scenach Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. W naszej archidiecezji mamy taki przepiękny i czcigodny obraz Starowiejskiej Matki Miłosierdzia. Cudowny, malowany olejno na desce, dużych rozmiarów, przedstawia dwie sceny. Ozdobne, złote tło przedziela scenę dolną od górnej. Dolna przedstawia zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny w otoczeniu Apostołów. Św. Jan trzymający dużą świecę, wkłada jej koniec w prawą dłoń Maryi. Górna, mniejsza scena przedstawia na tle obłoków przyjęcie, powitanie Matki w niebie przez Chrystusa. Cały obraz uderza pięknem artystycznym i powagą.
Bogu dzięki i chwała wiernym, że tradycyjne obchody Święta Ofiarowania Pańskiego z Matką Bożą Gromniczną pozostaje u nas żywy. Mimo dnia pracy udział w liturgii jest jednak bardzo liczny.
2 lutego również w naszych szpitalach kapelani poświęcają sporą ilość gromnic, które rozniesione przez biały personel na poszczególne oddziały, są zapalane przy śmiertelnych burzach i gromach nachodzących ludzi w chwilach agonii. I to jest pocieszające! Wiara i tradycja naszych przodków trwa i żyje również w młodych sercach i umysłach.
Święto Ofiarowania Pańskiego - Matka Boża Gromniczna kończy tradycyjnie pojmowany czas bożonarodzeniowy. 2 lutego urywa się śpiew kolęd, rozbierane są choinki i szopki betlejemskie, z miejsc naszego przebywania znikają ostatnie akcenty związane z Bożym Narodzeniem; ale w naszych sercach oby jak najdłużej panowała atmosfera Bożej radości.
Za dwa dni rozpoczną się w Lisieux dziewięciodniowe obchody ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza. W tym roku przypada setna rocznica kanonizacji tej francuskiej karmelitanki, zmarłej w wieku 24 lat, która została ogłoszona patronką misji. Jej liturgiczne wspomnienie w Kościele przypada 1 października.
Nowennę rozpocznie 27 września procesja z relikwiami świętej z Karmelu do bazyliki św. Teresy. Następnego dnia kard. Marc Ouellet, były prymas Kanady i prefekt Dykasterii ds. Biskupów, wygłosi konferencję nt. inspiracji misyjnej, jaką wciąż stanowi postać św. Teresy. Odprawi też Mszę św., po której na jej uczestników spadnie deszcz z płatków róż.
Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.
W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.