Reklama

Niedziela Kielecka

Matki Bożej Gromnicznej

2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego, w polskiej tradycji nazywane świętem Matki Bożej Gromnicznej. Od starożytności czczono pamięć dnia, w którym Maryja przyniosła do Świątyni Jerozolimskiej Dzieciątko Jezus

Niedziela kielecka 4/2018, str. I

[ TEMATY ]

Ofiarowanie Pańskie

TD

Elżbieta Klimczak, „Matka Boska Gromniczna”, glina szkliwiona, zbiory Muzeum Narodowego w Kielcach

Elżbieta Klimczak, „Matka Boska Gromniczna”, glina szkliwiona, zbiory Muzeum Narodowego w Kielcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół 2 lutego obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego, w polskiej tradycji nazywane świętem Matki Boskiej Gromnicznej. Od starożytności czczono pamięć dnia, w którym Maryja przyniosła do Świątyni Jerozolimskiej Dzieciątko Jezus.

Dawniej liturgia mówiła o tym wydarzeniu, jako o dniu oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny. Zgodnie z przepisami Prawa Starego Testamentu, położnica po 40 dniach od porodu powinna udać się do świątyni celem dokonania oczyszczenia i wykupienia pierworodnego potomka płci męskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święto Ofiarowania Pańskiego w Kościele Wschodnim nazywane jest z kolei „Świętem Spotkania”. To nawiązanie do rozważanej wówczas sceny ewangelicznej, w której wszystko skupia się wokół 40-dniowego Jezusa, przyniesionego do świątyni, który wtedy niejako „wchodzi w świat”. Za pośrednictwem Jezusa, Maryi i św. Józefa dokonuje się w Świątyni Jerozolimskiej symboliczne spotkanie Boga z ludźmi i ludzi między sobą.

Uroczystość upamiętniająca ten fakt już w IV wieku obchodzona była uroczyście w Rzymie, w kolejnych stuleciach została wzbogacona w procesję ze światłami – jako nawiązanie do tekstu z Ewangelii św. Łukasza (2,32). Za cesarza Justyniana obowiązywała w całym państwie (od 542). Z czasem, pod wpływem szczególnych jej obchodów sprawowanych w Rzymie u Matki Bożej Większej, nabrała charakteru święta maryjnego – u nas Matki Bożej Gromnicznej.

Reklama

Tak dawniej, jak i dziś głównym motywem, przewijającym się przez liturgię jest światło. Światło świecy/gromnicy symbolizuje Chrystusa – jedyną prawdziwą Światłość.

Gromnica – jak sugeruje sama nazwa – chroni od gromu i gradobicia. Jej światło towarzyszy konającemu i pomaga w przejściu na drugą stronę życia. Wierzono, że obroni w zimowe noce przed wilkami. W polskiej kulturze i tradycji nie sposób przecenić znaczenia gromnicy i święta Matki Boskiej Gromnicznej. Oskar Kolberg tłumaczył tę fascynację Gromniczną tak: Światło tych świec wyraża Pana Jezusa, który objawieniem swoim oświecił ród ludzki. Pamiątka zaś oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny przypomina, iż Matka Boska 40-go dnia po Narodzeniu Pana Jezusa przybyła do kościoła jerozolimskiego, dla dopełnienia prawa Starego Testamentu (O. Kolberg; „Dzieła wszystkie. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania”; Wrocław-Warszawa 1962-80).

Społeczność świętokrzyskiej wsi z dawien dawna przywiązywała wielką wagę do ceremonii kościelnych, odprawianych 2 lutego. Z poświęceniem gromnic łączą się, jak zwykle w kulturze ludowej, wierzenia religijne oraz praktyki obrzędowe, kończące cykl „przedłużonych” obchodów Bożego Narodzenia. 2 lutego to ostateczny termin usuwania choinek z domów i obejść oraz zaprzestania działalności grup kolędniczych.

Reklama

W rdzennych Górach Świętokrzyskich jeszcze do niedawna praktykowano zwyczaj zapalania w dniu 2 lutego tylu świeczek, ile jest osób w rodzinie. Plagą wiejskich okolic, w miesiącach zimowych, były wilki – jeszcze w okresie międzywojennym budowano wokół domów specjalne palisady chroniące przed wilkami. I tak Matka Boska Gromniczna, jako broniąca przed wilkami, była wyobrażana. Kapliczka św. Mikołaja w Porąbkach miała bronić drapieżnikom dostępu, podobnie jak dość powszechnie zimą noszone, małe dzwoneczki.

Światło gromnicy – świecy wykonanej z wosku pszczelego, białego lub żółtego – jest także symbolem czuwania i uczynków, które Matka Boska Gromniczna – Matka Miłosierdzia, przedstawia Bogu.

Dawniej gromnice dekorowano asparagusem, paprotką, mirtem i – nieprzypadkowo – gałązkami lnu. Powszechne było przekonanie, że Matka Boża sama zajmowała się przędzeniem, o czym świadczą słowa ludowego powiedzenia: Babie lato to przędza z kołowrotka Matki Boskiej oraz liczne przedstawienia w sztuce sakralnej ukazujące Jej postać z kądzielą w ręce. Mirt w medycynie ludowej uważany był za skuteczny środek wykrztuśny, a jego owoce i liście, jako aromatyczna przyprawa, znajdowały zastosowanie w kuchni. Poświęconą gromnicę starannie owijano papierem i przechowywano w szafie lub komodzie, wyciągając w razie potrzeby.

Wyraz wiary w opiekę Matki Bożej Gromnicznej odnajdziemy w malarstwie i twórczości literackiej. Powstało wiele legend wiążących Matkę Boską z tym okresem. Przedstawiana jest zwykle w zimowym pejzażu, jak idzie nocą przez ośnieżone pola i miedze, pilnuje ozimin, żeby nie wymarzły. Świecąc gromnicą pomaga zbłąkanym wędrowcom znaleźć drogę do domu oraz pilnuje obejść, do których podkradają się wilki. Tak też przedstawiła Jej postać znana ceramiczka z Obic – Elżbieta Klimczak. Matka Boża stoi z zapaloną gromnicą w otoczeniu wilków. Z tyłu widoczny jest fragment ogrodzenia, a powyżej, na niewielkim wzniesieniu zabudowania wiejskie.

Ze świętem Matki Bożej Gromnicznej łączą się także przysłowia: Gdy na Gromniczną z dachu ciecze, zima jeszcze się powlecze; Gdy na Gromniczną rozstaje – rzadkie będą urodzaje; Gdy w Gromniczną pięknie wszędzie, wtedy dobra wiosna będzie; Na Gromniczną błoto – zima będzie jak złoto.

2018-01-24 12:44

Oceń: +6 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W cieniu świątyni

[ TEMATY ]

Dzień Życia Konsekrowanego

Ofiarowanie Pańskie

Anna Majowicz

Eucharystii przewodniczył o. bp Jacek Kiciński CMF

Eucharystii przewodniczył o. bp Jacek Kiciński CMF

- Ofiarowanie Pańskie uświadamia nam, że całe nasze życie jest jednym wielkim ofiarowaniem dla służby Bogu i drugiemu człowiekowi. To szczególny dzień w roku, w którym możemy dziękować Panu Bogu za dar życia konsekrowanego. Bez zakonów, życie Kościoła byłoby smutne. Dziękuję wam, za to, że swoimi charyzmatami ubogacacie piękno Kościoła – mówił o. bp Jacek Kiciński, podczas Mszy św., którą sprawował dziś w katedrze wrocławskiej.

Homilię wygłosił ks. Roman Słupek SDS, Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Salwatorianów w Bagnie. Kazanie rozpoczął od słów Papieża Franciszka, które skierował do młodych w Panamie: ,,Poczujcie, że macie misję i zakochajcie się w niej, a to zadecyduje o wszystkim”. – Słowa, które wybrzmiały w ostatnią niedzielę Światowych Dni Młodzieży w Panamie, dobrze brzmią i dziś, w tej świątyni, gdy jesteśmy zebrani w duchu wiary, aby dziękować Bogu za dar życia konsekrowanego. Wprowadzają one także w refleksje nad naszą misją, nad pasją służenia Chrystusowi nad naszym powołaniem – rozpoczął. Kapłan pragnąc rozszerzyć temat konsekracji nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, która mówiła o Annie i Symeonie. - Spójrzmy na te dwie postacie, aby w nich zobaczyć to, co istotne w nas, w naszym powołaniu, w naszej misji. Symeon to człowiek Bożego Ducha (…) Anna, jak mówi Ewangelista, nie rozstawała się ze świątynią. Ich obecność w cieniu świątyni sprawiła, że potrafili zobaczyć Boga, który do nich przyszedł. Tak to już jest, że Boży człowiek zawsze Boga potrafi rozpoznać – kontynuował, dodając, że historia Symeona i Anny jest dla osób konsekrowanych ważnym przypomnieniem. – Historia tej dwójki uzmysławia nam, że rzeczywiście konsekrowani stajemy się wtedy, kiedy żyjemy w cieniu świątyni, kiedy tam nabywamy właściwego spojrzenia na nas samych, na świat, do którego jesteśmy posłani. Oni dali światu to, co najważniejsze. Wskazali na Mesjasza, na Tego, którego od wieków oczekiwano – nauczał ks. Roman Słupek SDS.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe. Co się dzieje po wyborze papieża?

2025-05-07 21:08

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów. W tym roku, przy 133 elektorach, będzie to poparcie co najmniej 89 purpuratów. Jeśli tak się stanie, osoba wskazana przez kardynałów usłyszy pytanie: "Czy przyjmujesz?".

„Czy przyjmujesz?” - pyta elekta przewodniczący konklawe. Jeżeli usłyszy odpowiedź twierdzącą, oznacza to koniec konklawe, a wybrany zostaje papieżem. Następnie odpowiada na pytanie o imię.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję