Reklama

Wiadomości

drogi do świętości

Nie bój się iść pod prąd

Żyli w różnych czasach, inne niepokoje dotykały świat, Polska miała inne granice, mimo to łączyło ich to samo pragnienie... Można powiedzieć, że „jeden duch i jedno serce” ożywiały ich i „żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne”. Na życie młodziutkiego zakonnika z XVI wieku św. Stanisława Kostki można spojrzeć przez „Tryptyk rzymski” św. Jana Pawła II wieku XXI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zatoka lasu zstępuje
w rytmie górskich potoków...
Jeśli chcesz znaleźć źródło,
musisz iść do góry, pod prąd.
Przedzieraj się, szukaj,
nie ustępuj,
wiesz, że ono musi tu gdzieś być –
Gdzie jesteś, źródło?... Gdzie jesteś, źródło?!
Cisza...
Strumieniu, leśny strumieniu,
odsłoń mi tajemnicę
swego początku!
(Cisza – dlaczego milczysz?
Jakże starannie ukryłeś tajemnicę twego początku.)
Pozwól mi wargi umoczyć
w źródlanej wodzie
odczuć świeżość,
ożywczą świeżość.
Jan Paweł II,
„Tryptyk rzymski”

Urodzony w Rostkowie 28 grudnia 1550 r. Stanisław w domu rodzinnym odkrył, że źródłem wody żywej jest Chrystus. Od rodziców nauczył się modlitwy, miłości do Boga i drugiego człowieka. Do 14. roku życia uczył się w domu i u miejscowego kapelana. W sercu młodego Stanisława to „wyjątkowe źródło” nie wyschło, ale po cichu szemrało głosem Bożej miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szemranie strumienia

W lipcu 1564 r. pozorny spokój przerwał wyjazd z bratem Pawłem na dalszą naukę do Wiednia. Był to okres trudnego czasu dojrzewania, kiedy wielu nastolatków przeżywa gwałtowne zmiany w rozwoju psychicznym i społecznym. Stany uczuciowe skrajnie negatywne łatwo przechodzą w zdecydowanie pozytywne, smutek w radość, przygnębienie w entuzjazm i odwrotnie. Młody człowiek bardzo łatwo może „zachłysnąć się” falą wolności, która przychodzi z poczuciem większej swobody i samodzielności.

Dorastający Stanisław w Wiedniu musiał zmierzyć się nie tylko z początkowymi trudnościami w nauce, ale także pokusami ówczesnego świata. Słysząc „szemranie strumienia”, nie uległ pokusie płynięcia z falą ówczesnego postępu kulturowo-społecznego.

Droga pod prąd

Narażając się na wyśmianie i wytykanie palcami, także przez rodzonego brata, nie wstydził się swojej pobożności, pracowitości, skromności i umiarkowania. Będąc jednym z nastolatków w tętniącym światowym życiem i wieloma rozrywkami Wiedniu, bardzo świadomie zaczął płynąć „pod prąd”. Dbał o rozwój swojego życia duchowego przez nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. Adorując Chrystusa ukrytego w białym chlebie i modląc się do Maryi, coraz wyraźniej słyszał wołanie „źródła”, które wzywało do odkrycia powołania. W odpowiedzi na głos „źródlanej wody” 10 sierpnia 1567 r. Stanisław rozpoczął wielomiesięczną podróż, która zakończyła się w klasztorze Ojców Jezuitów w Rzymie. Zakochany w Bogu, nie zważał na przeciwności losu i brak zgody ojca na wstąpienie do zakonu. Wiedział, że „droga pod prąd” jest trudna, pełna przeciwności, ale zawsze prowadzi do „źródła”, gdzie można odpocząć, poczuć bicie Serca Boga Ojca. Umiłowawszy Boga ponad wszystko i mając Maryję za Matkę, „narodził się dla nieba” w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia 1568 r., mając zaledwie osiemnaście lat.

Reklama

Współcześni Stanisławowi

W ostatnim czasie poznałam kilku współczesnych naśladowców Stanisława Kostki. Jeden to młody chłopak z mojej miejscowości. Wychowany w bliskości parafialnego kościoła w Bogu znalazł Ojca, którego stracił, gdy był małym chłopcem. Mógł jak wielu jego kolegów utopić swoje smutki, poczucie braku miłości w rwącym, niebezpiecznym strumieniu alkoholu, który jest często na wyciągnięcie ręki. Nie dając się zmieść „fali”, postawił na życie zgodne z Dziesięcioma Przykazaniami. Czerpiąc ze „źródła”, odpowiedział na głos powołania mimo sprzeciwu najbliższych. Będąc klerykiem, jest radosny i pełen życia, bo wie, że odnalazł swoje miejsce.

Naśladowcami patrona młodzieży są też moi młodzi przyjaciele. Dopiero co nastolatkowie, dziś młode małżeństwa, które postawiły na Chrystusa. W swoim narzeczeństwie płynęli „pod prąd” współczesnego świata. Postawili na czystość przedmałżeńską, która dała wolność, poczucie bezpieczeństwa, wzmocniła miłość i zaufanie.

Nie bój się „płynąć pod prąd”, zaufaj Jezusowi, który jest Drogą, Prawdą i Życiem.

2018-01-24 12:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: kościół polski przygotowuje się na przyjęcie Papieża

W najbliższą niedzielę 4 maja Papież odprawi Mszę w rzymskim kościele św. Stanisława biskupa i męczennika. Jest to centralny ośrodek duszpasterstwa Polaków w Wiecznym Mieście. Eucharystia ta będzie modlitwą dziękczynną Franciszka z naszymi rodakami za dar świętości Jana Pawła II. Podobnie jak Msze kanonizacyjna i dziękczynna na Placu św. Piotra, także i ta będzie transmitowana przez Radio Watykańskie i kilkanaście rozgłośni radiowych w Polsce. W Rzymie i okolicach będzie można słuchać relacji z tej uroczystości, z tłumaczeniem na język polski, na częstotliwości 93,3 MHz.

CZYTAJ DALEJ

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Matka przyszła do swoich dzieci

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Parafia, 21 kwietnia przeżyła Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję