Reklama

Polska

Rok św. Stanisława Kostki

25 grudnia 2017 r. zakończył się w Kościele w Polsce Rok św. Brata Alberta. Decyzją polskich biskupów rok 2018 będzie przeżywany pod szczególnym patronatem św. Stanisława Kostki (1550-68), patrona młodzieży, studentów, a także jezuickich nowicjuszy

Niedziela Ogólnopolska 1/2018, str. 24-25

[ TEMATY ]

Kostka Stanisław

św. Stanisław Kostka

Alexander Voet I, „St Stanislaus Kostka”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybór akurat tego świętego nie jest dziełem przypadku, 15 sierpnia 2018 r., w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, przypadnie bowiem 450. rocznica śmierci młodego jezuity, który przeżył zaledwie 18 lat. Dlatego też należy „przypomnieć dzieło tego nadzwyczajnego młodego człowieka, pełnego ideałów, których nie porzucał z dnia na dzień, ale konsekwentnie je realizował”, jak powiedział Katolickiej Agencji Informacyjnej abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP i metropolita poznański.

Watykańska Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wyraziła zgodę nie tylko na obchody tego szczególnego roku, ale również na to, by św. Stanisław Kostka stał się ponownie głównym patronem diecezji płockiej, ponieważ pochodził on z Rostkowa, który leży na jej terenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Główne uroczystości

Dlatego też nie dziwi fakt, że właśnie diecezja płocka, której ordynariuszem jest bp Piotr Libera, jest żywo zaangażowana w obchody tego szczególnego wydarzenia. Jej biskup pomocniczy Mirosław Milewski jest przewodniczącym diecezjalnego komitetu organizacyjnego Roku św. Stanisława Kostki, który w tym lokalnym Kościele rozpocznie się 6 stycznia 2018 r. podczas Orszaków Trzech Króli, a zakończy w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

Sam bp Libera w rozmowie z KAI zaznaczył, że „św. Stanisław Kostka wiódł krótkie, ale aktywne życie, całkowicie oddane Panu Bogu, związane z Mazowszem Północnym. Opatrznościowo złożyło się, że będziemy przypominać postać tego patrona dzieci i młodzieży w roku, w którym odbędzie się pierwszy w historii synod biskupów poświęcony ludziom młodym”.

Ordynariusz płocki ogłosił także plan głównych uroczystości Roku św. Stanisława Kostki w swojej diecezji, które zarazem będą też częścią obchodów ogólnopolskich. I tak 19 sierpnia w Rostkowie z udziałem kard. Stanisława Dziwisza będzie sprawowana uroczysta Eucharystia, a w dniach 25-26 września odbędzie się zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski właśnie w Płocku. Ponadto Poczta Polska wyda okolicznościowy znaczek, który upamiętni św. Stanisława Kostkę.

Reklama

Można też dopatrywać się związków Roku św. Stanisława Kostki z obchodami w 2018 r. 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Jest on przecież patronem Polski i Litwy, czyli całej Korony Polskiej. Jego wstawiennictwu przypisuje się zwycięstwo Polski odniesione nad Turkami pod Chocimiem w 1621 r. W tym dniu jeden z jezuitów miał widzieć św. Stanisława na obłokach, jak błagał Matkę Bożą o pomoc, czego dowody zachowały się w watykańskich archiwach. W sprawie jego wyniesienia na ołtarze interweniowało aż 2 polskich królów. Król Jan Kazimierz orędownictwu św. Stanisława przypisywał też zwycięstwo odniesione pod Beresteczkiem w 1651 r. nad siłami tatarsko-kozackimi.

Postać św. Stanisława Kostki

Ks. Piotr Skarga, znany kaznodzieja sejmowy, w 1579 r. wydał w Wilnie „Żywoty świętych”. Wśród nich jest też biogram naszego świętego. Na uwagę zasługuje opis jego wyglądu, który może sugerować, że św. Stanisław był słaby nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie. Znajdują się tam takie słowa: „Był wzrostu miernego, twarzy pięknej, białej, okrągłej, jakoby anielskiej, do której się rumianość panieńska przymieszkiwała; włosa czarnego, oczy przezroczyste, a od łez, które w słodkości duchownej płynęły, mokre i niejako płaczliwe”.

Nic bardziej mylnego. Ileż bowiem musiał mieć siły, by zrealizować swoje marzenia o tym, by zostać jezuitą. Przecież na piechotę odbył podróż z Wiednia, przez Alpy, do Rzymu. Jakaż zatem musiała cechować go moc. Na pewno nie tylko ludzka. Nie byłby w stanie tego zrobić bez Bożej łaski. Wbrew woli ojca – Jana, który był kasztelanem zakroczymskim, dopiął swego – został zakonnikiem w Zgromadzeniu Jezuitów.

Świętym ogłosił go papież Benedykt XIII w 1726 r. Św. Stanisław Kostka kierował się w życiu m.in. takimi adagiami: „Do wyższych rzeczy jestem stworzony i dla nich winienem żyć” oraz „Początkiem, środkiem i końcem rządź łaskawie, Chryste”.

Reklama

Stanisław Kostka urodził się 28 grudnia 1550 r. w Rostkowie na Mazowszu. Pobierał nauki w domu, a kiedy miał 14 lat, posłano go do szkół jezuickich w Wiedniu. Tam zapisał się w pamięci jako gorliwy, zatopiony w modlitwie młody człowiek. W grudniu 1565 r. ciężko zachorował. W tym czasie, zgodnie z jego własnymi słowami, św. Barbara miała mu przynosić Wiatyk. Doświadczył również wizji Maryi z Dzieciątkiem. Właśnie Matka Boża miała go uzdrowić. Postanowił wstąpić do jezuitów. W sierpniu 1567 r., wbrew woli rodziny, w przebraniu uciekł z Wiednia. Dotarł pieszo do Rzymu. Tam 28 października 1567 r. został przyjęty do nowicjatu przy kościele pw. św. Andrzeja na Kwirynale. Na początku 1568 r. złożył śluby zakonne, potem pełnił posługę m.in. w szpitalach. Ciekawa rzecz, że przewidział własną śmierć. Zapowiedział ją zakonnym współbraciom, a kiedy umierał, mówił, że widzi orszak świętych na czele z Maryją, którzy właśnie po niego wychodzą.

Św. Stanisław Kostka to przykład dla współczesnych młodych ludzi. Jego siła wynikała z katolickiego wychowania i wierności Chrystusowi. To patron studentów oraz jezuickich nowicjuszy, a także polskiej młodzieży. W ikonografii przedstawiany jest w stroju jezuity. Jego atrybutami są: anioł podający mu Komunię św., Dziecię Jezus na ręku, krucyfiks, laska pielgrzymia, lilia, Madonna, różaniec.

Liturgia wspomina go 18 września. W jednej z pieśni jemu poświęconych znajdziemy takie słowa: „Jasna Jutrzenko narodu polskiego, drogi Klejnocie plemienia naszego, patrz na Twój naród, który we łzach tonie, wznosząc błagalne dziś do Ciebie dłonie. Ratuj nas, ratuj, Kostko Stanisławie, u tronu Boga przemów w naszej sprawie”.

2018-01-03 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie bój się iść pod prąd

Żyli w różnych czasach, inne niepokoje dotykały świat, Polska miała inne granice, mimo to łączyło ich to samo pragnienie... Można powiedzieć, że „jeden duch i jedno serce” ożywiały ich i „żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne”. Na życie młodziutkiego zakonnika z XVI wieku św. Stanisława Kostki można spojrzeć przez „Tryptyk rzymski” św. Jana Pawła II wieku XXI

Zatoka lasu zstępuje
w rytmie górskich potoków...
Jeśli chcesz znaleźć źródło,
musisz iść do góry, pod prąd.
Przedzieraj się, szukaj,
nie ustępuj,
wiesz, że ono musi tu gdzieś być –
Gdzie jesteś, źródło?... Gdzie jesteś, źródło?!
Cisza...
Strumieniu, leśny strumieniu,
odsłoń mi tajemnicę
swego początku!
(Cisza – dlaczego milczysz?
Jakże starannie ukryłeś tajemnicę twego początku.)
Pozwól mi wargi umoczyć
w źródlanej wodzie
odczuć świeżość,
ożywczą świeżość.
Jan Paweł II,
„Tryptyk rzymski”

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski w Wielki Czwartek: Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka jest posługą mycia nóg

2024-03-29 08:56

[ TEMATY ]

nuncjusz

Wielki Czwartek

Nuncjusz Apostolski

Episkopat news

Każdy dobry uczynek względem drugiego człowieka - zwłaszcza cierpiącego i tego, który nie cieszy się wielkim poważaniem - jest posługą mycia nóg. Do tego właśnie wzywa nas Pan: uniżyć się, nauczyć się pokory i odwagi dobroci - mówił Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył w Sanktuarium Narodowym św. Andrzeja Boboli w Warszawie.

Nuncjusz Apostolski przypomniał, że Mszą św. Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się święte Triduum Paschalne. „Na początku świętego Triduum prośmy przede wszystkim o łaskę głębokiego poruszenia serc wielkością tajemnic, które są celebrowane w tych dniach. Prośmy o łaskę przeżycia tych tajemnic dogłębnie i duchowo, a nie szybko i powierzchownie” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję