Reklama

Aspekty

Lubią pomagać

Szlachetna Paczka to – jak czytamy na stronie internetowej – jeden z najbardziej rozpoznawalnych projektów społecznych w Polsce. Powstała w 2001 r., a jej twórcą jest charyzmatyczny kapłan ks. Jacek „Wiosna” Stryczek

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 52/2017, str. VI

[ TEMATY ]

szlachetna paczka

Karolina Krasowska

Ewelina Łoś i uczniowie Szkoły Podstawowej im. Leona Kruczkowskiego w Cigacicach

Ewelina Łoś i uczniowie Szkoły Podstawowej im. Leona Kruczkowskiego w Cigacicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szlachetna Paczka działa przez cały rok, jednak zazwyczaj słyszymy o niej, kiedy zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Od 16 lat aktywizuje darczyńców i wolontariuszy, a przede wszystkim uczy i pokazuje, jak mądrze pomagać. I świetnie jej to wychodzi. Działa w całej Polsce, również w naszej diecezji, gdzie ma swoich aktywnych zwolenników.

Wszyscy się zaangażowali

Reklama

W Szlachetną Paczkę od 6 lat jest zaangażowana Ewelina Łoś z Zielonej Góry, która na co dzień uczy katechezy w Szkole Podstawowej im. Leona Kruczkowskiego w Cigacicach. Jak mówi, w tym roku razem z uczniami po raz pierwszy podjęła się realizacji tego projektu. – Jakiś czas temu utworzyliśmy szkolne Koło Wolontariatu o nazwie „Pomagacze”, dlatego zdecydowałam, że w tym roku po raz pierwszy zorganizujemy Szlachetną Paczkę w naszej szkole, żeby w ten sposób pomóc innym ludziom. W akcję włączyło się ok. 100 uczniów i właściwie nie było osoby, która by nic nie przyniosła. Wszyscy się bardzo mocno zaangażowali, a oprócz szkoły zrobili to także mieszkańcy Cigacic, ponieważ umieściliśmy informację o Szlachetnej Paczce na Facebook’u, a także została ona odczytana w kościele w czasie ogłoszeń parafialnych – opowiada Ewelina Łoś. – Dzięki temu, oprócz rzeczy, na które się zdeklarowaliśmy, uzbieraliśmy też dużą sumę pieniędzy, za które mogliśmy odpowiedzieć na jeszcze inne potrzeby danej rodziny i kupić lodówkę, mikrofalę, stół oraz zapas mleka i pampersów dla dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bardzo dużo wolontariuszy

Szlachetna Paczka działa przez cały rok. Obejmuje rekrutację wolontariuszy, szkolenia i wdrożenie w pracę zespołową. Jednym z etapów akcji jest szukanie i tworzenie baz danych rodzin w potrzebie, którym mogą pomóc darczyńcy. – Wolontariusze od września wybierają rodziny – przychodzą do nich, spisują potrzeby, rozmawiają z nimi. Zebrane dane wpisują do bazy rodzin, która znajduje się na stronie Szlachetnej Paczki w Internecie. W połowie listopada następuje otwarcie tej bazy i każdy chętny – firma, szkoła czy prywatna osoba – może wybrać rodzinę i zadeklarować, jakie jej potrzeby zrealizuje. Nie muszą to być wszystkie potrzeby, bo do jednej rodziny może być przypisanych kilkoro darczyńców. Wtedy rozpoczyna się proces przygotowywania paczki tak, żeby na drugi weekend grudnia zdążyć ją zapakować na finał i zawieźć do magazynu – tłumaczy Ewelina Łoś. – W naszej diecezji w tym roku zostało obdarowanych bardzo dużo rodzin. Było też zaangażowanych bardzo dużo wolontariuszy, którzy spotykali się już od września, przygotowując nie tylko spotkania z rodzinami, ale również cały finał Szlachetnej Paczki, który w dniach od 8 do 10 grudnia odbył się w Zespole Szkół Ekonomicznych w Zielonej Górze – mówi Ewelina i dodaje, że w tym roku pomoc otrzymały wszystkie potrzebujące rodziny, które znalazły się na liście.

Łzy, wzruszenie i emocje

Dzieci ze Szkoły Podstawowej w Cigacicach o akcji dowiedziały się od swojej katechetki Eweliny Łoś. Razem z nią pomogły chorej, samotnej mamie z 16-miesięcznym dzieckiem, przekazując w kilku paczkach m.in. żywność, miód, pościel, ubranka oraz środki do pielęgnacji matki i niemowlęcia. – Pomoc otrzymała chora mama z dzieckiem, której jest bardzo ciężko, do tego stopnia, że nie wykupywała swoich leków, bo musiała dbać o dziecko, o jego leki, mleko i pieluchy. Dzięki naszej paczce ma wszystko w zapasie i może też zająć się sobą i swoim zdrowiem, bo żyje dla dziecka, a ono ma tylko ją – opowiada Ewelina Łoś. Dzieci nie tylko przyniosły podarunki, ale również pomagały je pakować, a niektóre z nich uczestniczyły we wzruszającej chwili przekazania paczek potrzebującej rodzinie. – Bardzo się cieszyłam, widząc radość i zadowolenie tej pani. Czułam wzruszenie, było mi bardzo miło z tego powodu – dzieli się Wiktoria Szymańczuk, uczennica klasy VII SP w Cigacicach. Wolontariuszy i ich opiekunkę spotkało wyróżnienie, ponieważ mieli możliwość przekazać paczkę osobiście. – Były łzy, wzruszenie, emocje i radość 16-miesięcznego dziecka, które rozpakowywało paczki i garnęło się do rozrywania papieru, w który były zapakowane. To był taki piękny i wzruszający moment, który na zawsze pozostanie w moim sercu. To jeszcze bardziej uświadomiło mi, że naprawdę jest bardzo wielu potrzebujących ludzi i czasami samemu nie jesteśmy w stanie im pomóc. Natomiast działając w zespole, w szkole czy w dużych firmach, przy pomocy i współpracy innych ludzi, możemy zrobić wiele dobrego dla drugiej osoby – kończy Ewelina Łoś.

***


Świadectwa dzieci o Szlachetnej Paczce
Lena Klichowicz, kl. IV SP:
– Moja mama opowiadała mi kiedyś o takiej paczce. Słysząc to, wzruszyłam się ogromnie i sama zaczęłam działać w Szlachetnej Paczce. Daje mi to taką pozytywną energię.
Karol Wykręt, kl. V SP:
– Lubię pomagać. Czuję się dobrze, wiedząc, że ktoś może być zadowolony z tego, co robię.
Szymon Ławniczak, kl. VI SP:
– Daje mi to satysfakcję, że ta rodzina będzie miała lepiej w dalszym życiu i że możemy dać tej rodzinie to, czego mamy w nadmiarze na co dzień.
Wiktoria Szymańczuk, kl. VII SP:
– Lubię, gdy ktoś się cieszy, kiedy druga osoba coś mu da. O Szlachetnej Paczce dowiedziałam się na lekcji od p. Eweliny, która tłumaczyła nam, na czym to polega, co można przynieść.
Daria Cieśla, kl. VII SP:
– Chodzi o to, żeby pomagać innym ludziom, jeśli czegoś im brakuje, to im to podarować, żeby byli szczęśliwi.

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szlachetna Paczka dotarła do potrzebujących

Niedziela świdnicka 2/2017, str. 6

[ TEMATY ]

szlachetna paczka

Archiwum Patrycji i Marcina Krzeszowskich

Wałbrzyscy wolontariusze Szlachetnej Paczki

Wałbrzyscy wolontariusze Szlachetnej Paczki

Dzięki wielkiemu zaangażowaniu wolontariuszy rodziny w naszym regionie znajdujące się w bardzo trudnej sytuacji materialnej mogły spędzić święta Bożego Narodzenia godnie i radośnie

W Polsce akcję zorganizowano już po raz szesnasty, w rejonie Wałbrzycha po raz siódmy, a w Boguszowie-Gorcach po raz pierwszy. Do projektu Szlachetnej Paczki w Wałbrzychu włączono czterdzieści sześć rodzin, a w Boguszowie-Gorcach dwadzieścia. Finał akcji miał miejsce odpowiednio w Starej Kopalni – Centrum Nauki i Sztuki w Wałbrzychu i w Centrum „Witold” w Boguszowie-Gorcach. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu wolontariuszy rodziny w naszym regionie znajdujące się w bardzo trudnej sytuacji materialnej mogły spędzić święta Bożego Narodzenia godnie i radośnie. Finał Szlachetnej Paczki był zwieńczeniem akcji, do której przygotowania rozpoczęły się już latem. W pierwszym etapie miała miejsce rekrutacja wolontariuszy, następnie szkolenia i odwiedzanie rodzin, do których ostatecznie miała trafić pomoc. Kolejnym etapem było poszukiwanie darczyńców. W końcu podczas dwudniowego finału wolontariusze roznosili przygotowane paczki do domów. Dzięki sprawnej organizacji, szczodrobliwości darczyńców i bezinteresownej pracy wolontariuszy akcja zakończyła się sukcesem i w wielu domach osób, które w niezawiniony sposób znalazły się w trudnej sytuacji materialnej, mogła zapanować radość i świąteczna atmosfera. Jak co roku wałbrzyskich wolontariuszy wspierali funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej.
CZYTAJ DALEJ

Tylko prawdziwa miłość może uzdrowić

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 23, 27-32.

Środa, 27 sierpnia. Wspomnienie św. Moniki
CZYTAJ DALEJ

Papież: Maryja pomocą w ewangelicznym świadectwie, szerzeniu dobra wspólnego i gościnności

2025-08-27 17:05

[ TEMATY ]

Maryja

Papież Leon XIV

ewangeliczne świadectwo

szerzenie dobra

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Włoskie miasteczko Velletri położone w regionie Lacjum zostało ogłoszone Civitas Mariae - Miastem Maryi. Z tej okazji Leon XIV skierował do mieszkańców pozdrowienia i błogosławieństwo. Velletri znajduje się „pod ochronnym i matczynym płaszczem Najświętszej Maryi Panny” - czytamy w tekście papieskiego przesłania.

W pozdrowieniu, podpisanym przez Sekretarza Stanu kard. Pietro Parolina i przekazanym biskupowi Velletri-Segni i Frascati, Ojciec Święty wyraża nadzieję, że wydarzenie to sprzyjać będzie „odnowionej i autentycznej pobożności Maryjnej”, a także zachęci wiernych do „hojnego świadectwa ewangelicznego, gorliwego zaangażowania w promowanie dobra wspólnego i spokojnego współistnienia w duchu gościnności, zwłaszcza wobec najsłabszych”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję