Koncelebrowali: bp Krzysztof Nitkiewicz, bp Edward Frankowski, postulator procesu ks. Zdzisław Janiec oraz kapłani z diecezji i seminarium. W modlitwie uczestniczyli: seminarzyści, siostry zakonne, mieszkańcy miasta oraz byli studenci sługi Bożego. Bp Nitkiewicz przywołał na początku Mszy św. słowa adwentowego proroka św. Jana Chrzciciela, który wskazując na Chrystusa, powiedział, że „potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3, 30). – Takie podejście charakteryzowało ks. Wincentego Granata, świątobliwego kapłana, rektora oraz naukowca o niezwykłej wiedzy. Przyjmował on zawsze postawę pokornego sługi, aby światło Chrystusa mogło zajaśnieć jak największym blaskiem – podkreślił Biskup Ordynariusz.
Reklama
Homilię wygłosił bp Józef Wróbel. – Droga życiowa człowieka nie jest łatwa i potrzeba wiele wysiłku, aby chrześcijanin – wspinając się po drabinie życia – doszedł do miejsca, gdzie oczekuje na nas Jezus. Znaczące są słowa, które stanowiły motto życia sługi Bożego ks. Wincentego Granata – „Żył prawdą w miłości”. Mając na myśli nie tylko jego osiągnięcia naukowe, ale wspinanie się po drabinie życia, możemy wywnioskować, że potrzeba wiele miłości w sercu, aby stać się wielkim. Potrzebna jest prawda, aby prawdziwie ukochać. Wielkość człowieka nie polega na inteligencji i wielkich osiągnięciach podziwianych przez wszystkich, ale na tym, jak bardzo cenimy sobie prawdę i jak autentyczna jest nasza miłość. W swoim życiu ks. Granat wielokrotnie potwierdził, że najbardziej ukochał Prawdę, którą jest sam Bóg, i która prowadzi do miłości ofiarnej, dania siebie innym. Dlatego dziś, jeśli chcemy czynić dobro, potrzeba nie wybitnej inteligencji czy zdolności, ale wysiłku woli i gestu miłości – podkreślał kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po Mszy św. modlono się o beatyfikację sługi Bożego przy tablicy poświęconej jego osobie oraz w miejscu, gdzie znajdują się doczesne szczątki ks. Granata.
Poprzedniego dnia w Ćmielowie, w parafii urodzenia ks. Granata, także modlono się o jego beatyfikację podczas Mszy św. oraz odsłonięto tablicę jemu poświęconą. – Epitafium ufundowane przez miejscowych duszpasterzy i parafian jest piękną komemoracją tego wielkiego kapłana i teologa. Ma ono szczególne znaczenie dla lokalnej społeczności, która wspomina jednego ze swoich wielkich synów. Mamy świadomość, że coraz mniej osób pamięta ks. Granata i właśnie ta tablica będzie przypomnieniem, że wyrósł z tej ziemi, i choćby ludzie zapomnieli, to „kamienie wołać będą” – mówił ks. Zdzisław Janiec.
Sługa Boży Ksiądz Wincenty Granat urodził się 1 kwietnia 1900 r. w Ćmielowie k. Ostrowca Świętokrzyskiego. 24 sierpnia 1924 r. w katedrze sandomierskiej przyjął święcenia kapłańskie. Wykładał przedmioty filozoficzne oraz teologię dogmatyczną w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu. Od 1952 r. związał się z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. Piastował stanowisko prodziekana Wydziału Teologii KUL oraz rektora tej uczelni. Zmarł w opinii świętości 11 grudnia 1979 r. i został pochowany na cmentarzu katedralnym. Dnia 12 czerwca 1995 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny.