Koniec rządów Mugabego
Zaprzysiężenie na prezydenta Zimbabwe Emmersona Mnangagwy kończy jeden z najbardziej niezwykłych tygodni w historii tego kraju, ale niczego nie zaczyna. Tydzień zapoczątkował wojskowy zamach stanu, który odsunął od władzy Roberta Mugabego – premiera kraju od czasu uzyskania niepodległości w 1980 r., a następnie prezydenta. Mugabe początkowo nie chciał ustąpić, ale po wszczęciu procedury impeachmentu i zapewnieniu jemu i jego rodzinie nietykalności – zmienił zdanie.
Pucz wojskowy został wywołany dymisją wiceprezydenta, 75-letniego Emmersona Mnangagwy, która w przyszłości umożliwiłaby żonie 93-letniego Mugabego – 52-letniej Grace zostanie następczynią męża. W uzasadnieniu impeachmentu głównym zarzutem było nieprzestrzeganie konstytucji przez prezydenta oraz umożliwienie jego żonie uzurpowania sobie władzy. Mnangagwa, który ma rządzić do przyszłorocznych wyborów prezydenckich, gdy wypowiadał przysięgę na stadionie w Harare, zapewniał, że będzie wspierał wszystko, co służy rozwojowi Zimbabwe, i sprzeciwiał się wszystkiemu, co mu szkodzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Podobne słowa wypowiadał Mugabe, który doprowadził do dramatycznej sytuacji gospodarczej, w której znajduje się Zimbabwe. Czy jest gwarancja, że nowy prezydent coś zmieni? Nie ma żadnej. Co prawda premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapewniła, jako „najstarszy przyjaciel Zimbabwe” (kraj ten był kolonią brytyjską), że zrobi wszystko, co w jej mocy, by je wspierać, a Południowoafrykańska Wspólnota Rozwoju (SADC) oświadczyła, że chce ściśle współpracować z przyszłym przywódcą Zimbabwe, ale takie deklaracje nic nie kosztują.
Wojciech Dudkiewicz
***
„Różaniec do granic” we Włoszech i w Irlandii
Włochy i Irlandia podjęły wielką modlitwę różańcową, zainspirowane polskim „Różańcem do granic”, w którym 7 października br. ponad milion ludzi uczestniczyło na granicach, a kolejne miliony modliły się w całej ojczyźnie i na świecie wśród Polonii. „Różaniec do granic” został zorganizowany przez świeckich katolików z błogosławieństwem polskich biskupów. Włosi zorganizowali swój Różaniec 13 października br. i chcą tę modlitwę wkrótce powtórzyć. Irlandczycy zaplanowali otoczyć Zieloną Wyspę modlitwą różańcową 8 grudnia br. – w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Red.
***
Dożywocie dla Mladicia
Młyny sprawiedliwości mielą powoli, ale mielą. Ratko Mladić, 74-letni były serbski generał z Bośni i Hercegowiny, spędzi resztę życia w więzieniu jako jeden z nielicznych skazanych zbrodniarzy wojen jugosłowiańskich. Wyrok dożywocia wydał powołany przez ONZ Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii w Hadze, który uznał Mladicia za winnego ludobójstwa w Srebrenicy w 1995 r. i wielu zbrodni wojennych. Mladić jest bezpośrednio odpowiedzialny za śmierć co najmniej 8378 osób w egzekucjach muzułmańskich mężczyzn i chłopców w Srebrenicy w czasie wojny w Bośni i Hercegowinie. Byli to zatrzymani przez zwycięskie oddziały bośniackich Serbów po zdobyciu Srebrenicy. To największe ludobójstwo w Europie od czasów II wojny światowej.
wd
***
Separacja separatystów
Reklama
Choć w tzw. Ługańskiej Republice Ludowej nic nie wiadomo na pewno, wiele wskazuje na to, że herszt państewka na wschodzie Ukrainy Ihor Płotnicki został obalony po odwołaniu szefa resortu spraw wewnętrznych Ihora Korneta. Ludzie Korneta – przy pomocy „zielonych ludzików” wysłanych przez Aleksandra Zacharczenkę, lidera Donieckiej Republiki Ludowej – zajęli centrum Ługańska wraz z kluczowymi punktami, w tym siedzibę telewizji. Według władz Ukrainy oraz doniesień rosyjskich mediów, Płotnicki uciekł do Rosji. On sam temu zaprzeczył, publikując wideo z posiedzenia swojego rządu. Wiele wskazuje jednak na to, że sytuację w Ługańsku kontroluje Kornet.
wd
***
Zrezygnuje z rezygnacji?
Premier Libanu Saad Hariri, który na początku listopada br. niespodziewanie ogłosił, że ustępuje ze stanowiska, oświadczył, że wstrzymuje rezygnację. Stało się tak po apelu prezydenta Michela Aouna o przemyślenie decyzji i rozmowy w tej sprawie. Dymisję Hariri ogłosił niespodziewanie w przemówieniu transmitowanym ze stolicy Arabii Saudyjskiej – Rijadu.
Oskarżył współrządzący w Libanie szyicki Hezbollah i wspierający go Iran o sianie chaosu w regionie, a także stwierdził, że obawia się o swoje życie. Liban podzielony jest na obóz lojalny wobec Arabii Saudyjskiej, kierowany przez Haririego, i blok wierny Iranowi, reprezentowany przez Hezbollah.
wd
***
Repatriacja z Bangladeszu
Władze Birmy i Bangladeszu podpisały porozumienie w sprawie repatriacji setek tysięcy osób, które przekroczyły granicę w ostatnich miesiącach. Chodzi o ponad 600 tys. osób z islamskiej mniejszości Rohingya, które zbiegły z birmańskiej prowincji Rakhine w obawie przed prześladowaniami. Rząd Birmy zapewnia, że może ich przyjąć z powrotem tak szybko, jak Bangladesz będzie w stanie ich odesłać. Repatriacja ma się rozpocząć za kilka tygodni.
jk
***
Atrakcyjny Katar
Nic, tylko jechać do Kataru: to państwo, według PricewaterhouseCoopers oraz Banku Światowego, ma najbardziej atrakcyjny system podatkowy na świecie. Kolejne miejsca w rankingu zajęły: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Hongkong, Islandia, Bahrajn, Kuwejt, Singapur, Dania i Nowa Zelandia. Na ostatnim miejscu sklasyfikowano bankrutującą Wenezuelę, którą wyprzedziły Czad, Republika Środkowoafrykańska oraz Boliwia.
wd