Reklama

Edytorial

Edytorial

Jak cudownie być Polakiem!

Niedziela Ogólnopolska 48/2017, str. 3

[ TEMATY ]

Polska

Polska

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W odwieczny nurt polskości zawarty w słowach: Bóg – Honor – Ojczyzna włączyły się biało-czerwone marsze z 11 listopada 2017 r. Te patriotyczne manifestacje w stolicy Polski opisuje w bieżącym numerze felietonistka „Niedzieli”, informując, że „wzruszenie udzielało się nawet twardzielom, gdy przez szeregi biało-czerwonych flag, transparentów niosło się wielkie zawołanie: «My chcemy Boga», i słowa tej pieśni pełnym głosem podjął wielotysięczny tłum. Widok i nastrój zapierający dech w piersiach, chciałoby się zawołać wobec całego świata, a szczególnie Europy: Jak cudownie być Polakiem!”. W Marszu Niepodległości szło bardzo wielu młodych ludzi, było wiele rodzin z małymi dziećmi. Odmienny obraz tego samego biało-czerwonego pochodu przedstawiali natomiast politycy polskiej opozycji, a za nimi, a właściwie za ich donosami – zagraniczne media, a także europejscy urzędnicy, którzy przypuścili ostre ataki na warszawski Marsz Niepodległości. Bardzo niepokojąca jest oficjalna wypowiedź belgijskiego eurodeputowanego Guy Verhofstadta, szefa frakcji Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy. Podczas ostatniej debaty w Parlamencie Europejskim poświęconej Polsce dopuścił się napaści słownej na Polaków. Orzekł, że „polski rząd postradał zmysły”. Dalej wykrzykiwał: „Mieliśmy 60 tys. faszystów, neonazistów, białych suprematystów na ulicach Warszawy. Mniej więcej 300 km od obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. To nie powinno nigdy wydarzyć się w Europie, nie powinno nigdy wydarzyć się w Polsce”.

Medialnym atakom na Polskę w przekazywaniu kłamliwych informacji przewodził amerykański dziennik „Wall Street Journal”, w którym napisano, że na moście w Warszawie podczas marszu zawisł transparent z napisem: „Módlmy się za islamski holokaust”. To fake news, który szybko obiegł media i portale społecznościowe na całym świecie. Nie wiadomo, skąd się wziął pomysł dziennikarza amerykańskiej gazety na taką treść transparentu, nie było bowiem sensu na moście na trasie marszu wywieszać żadnego napisu, gdyż jedynym mostem, przez który szedł tegoroczny Marsz Niepodległości, był most Poniatowskiego, a tam ze względów logistycznych wywieszenie takiego transparentu było bezcelowe (byłby widoczny tylko od strony rzeki). Brak też jakiejkolwiek dokumentacji takiego incydentu – informuje Wojciech Mucha, dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie”. To po jego artykule, ukazującym stek kłamstw w „Wall Street Journal”, amerykański dziennik musiał sprostować fałszywe informacje.



Wytrwałym obrońcą polskich spraw jest premier Beata Szydło. W związku z rezolucją Parlamentu Europejskiego dotyczącą zastrzeżeń do praworządności w Polsce i poruszonego podczas ostatniej debaty w Strasburgu tematu Marszu Niepodległości napisała na Twitterze: „Politycy szkalujący swój kraj na forum międzynarodowym nie są godni jego reprezentowania”. A podczas konferencji prasowej w Göteborgu zastrzegła, że jej naród nie może być szkalowany i obrażany. „Te 60 tys. ludzi, którzy w Warszawie wyszli na piękną biało-czerwoną manifestację, nie może być nazywanych przez nikogo faszystami. Nigdy nie zgodzę się na to, żeby mój kraj, który był ofiarą dwóch totalitaryzmów, żeby obywatele mojego kraju byli w ten sposób pomawiani. Nie ma na to zgody” – stanowczo powiedziała Beata Szydło. Pani Premier, dziękujemy!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-11-22 12:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Niedziela” z nowym pomysłem

Niedziela Ogólnopolska 36/2022, str. 2-3

[ TEMATY ]

edytorial

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Prasa katolicka musi się nieustannie dostosowywać do potrzeb współczesnego czytelnika.

Jest takie pytanie, na które każdy z nas musi znaleźć odpowiedź, bo od niej zależy w dużej mierze nasza postawa wobec świata. Brzmi ono: czy człowiek jest dobry, czy zły? Innymi słowy – niezwykle ważne jest to, co myślimy o innych. Gdy zadaję je moim rozmówcom, słyszę przeróżne odpowiedzi: „Ludzie są dobrzy, z pewnymi wyjątkami”; „Ludzi złych jest niewielu, a prawie wszyscy są interesujący”. Często negatywnie wypowiadamy się na temat jakiejś grupy ludzi, a pozytywnie o pojedynczych osobach. Ktoś kiedyś trafnie napisał, że ludzie to masa bez twarzy, złożona z osób, które możemy pokochać, jeśli tylko nie zapomnimy, że są Bożymi dziećmi...
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Czerwone światło na obu katedrach na znak sprzeciwu wobec krzywdzenia dzieci

2024-11-18 15:59

[ TEMATY ]

Warszawa

achikatedra

czerwone światło

Adobe Stock

Archikatedra św. Jana Chrzciciela w Warszawie

Archikatedra św. Jana Chrzciciela w Warszawie

Archikatedra warszawska i katedra warszawsko-praska rozświetlą się na czerwono 19 listopada o godz. 17.00. W ten sposób także Kościół chce wyrazić brak przyzwolenia na przemoc wobec dzieci.

W Międzynarodowym Dniu Przeciwdziałania Przemocy wobec Dzieci, 19 listopada, na czerwono zaświecą się liczne budynki w całej Polsce. To symboliczny sposób wyrażenia sprzeciwu wobec krzywdzenia dzieci i finał ogólnopolskiej kampanii „Dzieciństwo bez przemocy”, w którą włączył się również Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję