Reklama

Niedziela Świdnicka

Kochajmy Różaniec

Niedziela świdnicka 43/2017, str. 4

[ TEMATY ]

Różaniec do granic

Stanisław Bałabuch

Modlitwa w Kudowie-Zdroju Czermnej pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha

Modlitwa w Kudowie-Zdroju Czermnej pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do tego, byśmy kochali Różaniec, wzywali nasi hierarchowie podczas „Różańca do granic”. Biskup ordynariusz Ignacy Dec czynił to w Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie, a biskup pomocniczy Adam Bałabuch w parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła w Kudowie-Czermnej.

Bardo Śląskie

W bazylice bardzkiej obchody tej pięknej ogólnopolskiej akcji połączono z doroczną diecezjalną pielgrzymką Żywego Różańca. Uczestniczyło w nich ponad 2 tys. wiernych z całej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszę św. koncelebrowaną poprzedziła specjalna konferencja Gianny Molli. córka św. Joanny Beretty Molli. Gianna opowiadała, jak wielkie znaczenie dla jej rodziców miała modlitwa różańcowa. – Podchodzili do niej z ogromnym nabożeństwem, a kiedy mama rozeznała swoje powołanie, od razu pojechała do Lourdes, by podziękować Maryi – podkreśliła G. Molla. Przekazała do bardzkiej bazyliki relikwie swojej mamy, a Ksiądz Biskup poświęcił obraz św. Joanny Beretty Molla, który umieszczono po lewej stronie przejścia do ołtarza. Dziękując za relikwie i obraz kustosz bardzkiego sanktuarium o. Mirosław Grakowicz zapowiedział, że od tej pory raz w tygodniu będzie się tutaj odbywało nabożeństwo dla rodzin.

Reklama

W homilii Ksiądz Biskup wskazał m.in., że Matka Boża prosi nas o Różaniec, po to by Ci, którzy wierzą, modlili się za tych, którzy tracą głowę, wiarę, a w konsekwencji i rozum. – Ceńmy sobie, że pokochaliśmy Różaniec, bo to jest niezwykle ważna broń duchowa w naszym życiu i w Kościele. To jest moc do zwyciężania wszelkiego zła duchowego, moralnego i militarnego. Zachęcam do gorliwości w modlitwie różańcowej. Maryja we wszystkich zjawieniach mówiła o Różańcu. Nawoływała do niego szczególnie w Fatimie apelując „Odmawiajmy Różaniec”. Więc odmawiajmy – zakończył homilię Pasterz Kościoła Świdnickiego.

Potem wierni odmawiali wraz z Radiem Maryja cztery części Różańca.

Kudowa Czermna

Jednym z kościołów stacyjnych był kościół św. Bartłomieja Apostała w Kudowie Czermnej.

Bp Adam Bałabuch, który przewodniczył modlitwie, nazwał „Różaniec do granic” współczesną krucjatą różańcową. – Jesteśmy tutaj, bo wierzymy w moc Eucharystii, w Bożą potęgę i Boże panowanie nad światem. Jesteśmy tutaj, bo wierzymy we wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny i moc modlitwy różańcowej. Przychodzimy z otwartymi sercami na Bożą miłość objawiającą i udzielającą się nam w szczególny sposób w Eucharystii. (...) To miłość przyprowadziła nas na granice, by przez Eucharystię i Różaniec wybłagać Boży pokój dla nas, naszej Ojczyzny, Europy i świata – akcentował kończąc homilię bp Adam Bałabuch.

Reklama

W kudowskim „Różańcu do Granic” wzięła udział liczna grupa pielgrzymów z Zachodniego Pilzna – Przyjechaliśmy tutaj by się modlić nie tylko za naszą parafię, diecezję, nowego biskupa, ale i za całe Czechy, bo u nas jest – jak powiedział – olbrzymi problem niewiary, ateizmu. – Wierzących jest u nas garstka, dzieci nie chcą chodzić do Kościoła, na katechizację, małżeństwa się rozwodzą. Dlatego cieszę się, że zaczynamy się modlić na Różańcu. To jest piękne, że dzisiaj podczas „Różańca do Granic” możemy się oddać Bożemu Miłosierdziu, wyrazić naszą miłość do Ojczyzny i świata – stwierdził w rozmowie z nami proboszcz tej wspólnoty ks. Janusz Romański.

Archidiecezja wrocławska nie graniczy z innymi krajami, dlatego też wykładowcy i alumni Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu oraz wierni z tych terenów przybyli licznie do Kudowy-Czermnej .

Dyrektor Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Najświętszej Maryi Panny z Wrocławia prof. Ireneusz Jóźwiak przyjechał z kilkudziesięcioosobową grupą uczniów pedagogów, po to, by – jak powiedział – modlić się o nawrócenie wszystkich Polaków, bezpieczeństwo naszego kraju, ,o zgodę w narodzie, w rodzinie, o miłość, o pomyślność swojej szkoły.

2017-10-18 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fundacja Solo Dios Basta prosi o przyjęcie stanowiska biskupów z pokojem i pokorą

[ TEMATY ]

Różaniec do granic

Fundacja Solo Dios Basta

rozaniecdogranic.pl

"Prosimy o przyjęcie stanowiska księży biskupów z pokojem i pokorą" - czytamy w oświadczeniu Fundacji Solo Dios Basta, odnoszącym się do stanowiska Rady Stałej KEP, w którym biskupi zalecali zachowanie dystansu odnośnie do działań Fundacji.

Fundacja w swoim oświadczeniu informuje o przyjęciu stanowiska Rady Stałej KEP oraz, podążając za głosem biskupów, zachęca do uczestnictwa w nabożeństwach dziękczynno-przebłagalnych na zakończenie Starego Roku, a także do rozpoczęcia Nowego Roku 2021 Mszą św. 1-go stycznia, w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję