Reklama

Niedziela Łódzka

Maryja wybrała to miejsce

Niedziela łódzka 43/2017, str. 6

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maria Niedziela

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego Matka Boża przyszła do tego kościoła w naszym mieście? – pytał o. Augustyn Węgrzyn, proboszcz cysterskiej parafii w Sulejowie Podklasztorzu. – Może dlatego, że Sulejów jest w centrum Polski i Maryja stąd chce nakryć swoim ochronnym parasolem cały nasz kraj? Może dlatego, by nas zachęcić do modlitwy różańcowej, która jest jedyną obroną dla świata – mówił do zgromadzonych w XIII-wiecznym kościele Najświętszej Maryi Panny i św. Tomasza Kantuaryjskiego wiernych. W minioną sobotę do cystersów przybyli po raz czwarty pielgrzymi z różnych zakątków województwa łódzkiego, by modlić się przed obrazem Matki Bożej z Pompejów. Odmawiano Różaniec, słuchano świadectw, przyjmowano szkaplerz. Na zakończenie wierni z Łaskowic, Skierniewic, Piotrkowa i wielu innych miejscowości wzięli udział we Mszy św.

Reklama

W homilii o. Augustyn Węgrzyn przypomniał, w jaki sposób obraz Matki Bożej z Pompejów znalazł się w Sulejowie. – Wszystko zaczęło się w 2002 r., gdy przed naszym kościołem spotkałem człowieka – mówił. Był nim Marian Kurzak z Woźnik Śląskich, który przyjechał, by opowiedzieć mi o tym, co go spotkało. Pewnego dnia znalazł na rumowisku śmieci obraz Matki Bożej. Przyniósł go do domu, ale obraz był tak zniszczony, że żona wyniosła go do piwnicy. Któregoś wieczora p. Marianowi ukazała się Matka Boża, prosząc, by zawiózł obraz do Sulejowa, do kościoła, w którym pod chórem znajduje się dziura. Długo szukał miejscowości, a potem kościoła, bo w Sulejowie jest też druga świątynia. – Na początku myślałem, że może człowiek jest chory, ale postanowiłem mu zaufać – opowiadał o. Węgrzyn. – Gdy sprawdziliśmy, że faktycznie pod chórem jest dziura, która czekała na wmontowanie płaskorzeźby, ale tak naprawdę czekała na tego człowieka, pojechałem do niego do domu – mówił dalej. Okazało się, że ma obraz Matki Bożej Różańcowej z Pompejów. Cysters zabrał go do Sulejowa. Jakiś czas później zjawiła się w kościele para konserwatorów zabytków z Warszawy. Wzięli obraz do renowacji. Po miesiącu kopia Matki Bożej Pompejańskiej znalazła się z powrotem w kościele. Proboszcz polecił także namalować kolejna kopię, która pielgrzymowała po domach mieszkańców Sulejowa i okolic. Od tamtej pory w klasztorze rozwinął się kult Matki Bożej Pompejańskiej. Dwa razy do roku ściągają tu pielgrzymi, którzy cały dzień modlą się przed cudownym wizerunkiem Maryi. Obecnie umieszczony jest w kaplicy bł. Wincentego Kadłubka. I jak mówią mieszkańcy Podklasztorza: – Nie musimy udawać się na długą pielgrzymkę do Pompejów, aby oddać hołd Matce Bożej Różańcowej z Pompejów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ona stąd nawołuje nas do silnej wiary, modlitwy i nawrócenia – podkreślił o. Węgrzyn. W darze kościołowi w Sulejowie pielgrzymi ofiarowali figurkę św. Michała Archanioła.

Zespół klasztorny Opactwa Cystersów w Sulejowie Podklasztorzu to jeden z najlepiej zachowanych zespołów cysterskich w Polsce. Klasztor powstał z fundacji króla Kazimierza Sprawiedliwego w 1176 r. Jest zabytkiem architektury romańskiej. Kościół, choć wybudowany w stylu romańskim, to przykład pięknego barokowego wnętrza, które nosi ślady królów i monarchów. To wyjątkowa atrakcja położona również na Szlaku Cysterskim i Romańskim. Mieści się tuż za granicą naszej archidiecezji, choć część Sulejowa należy do archidiecezji łódzkiej.

2017-10-18 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ofiarowana Bogu

Nawet Maryja, tak bardzo od początku swego istnienia obdarowana przez Boga, potrzebowała wiary swoich rodziców. Tym bardziej my potrzebujemy od pierwszych lat życia wiary innych, a najbardziej wiary swych rodziców i najbliższych.

Przed rozpoczęciem liturgicznego czasu Adwentu, tj. 21 listopada, Kościół wspomina tajemnicę ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. To wydarzenie ukazuje nam małą Miriam, która jeszcze jako dziecko, zgodnie z tradycją i wielowiekową praktyką Izraela została oddana na służbę w świątyni jerozolimskiej. O latach dzieciństwa Najświętszej Maryi Panny prawie nic nie wiemy. Pismo Święte całkowicie pomija ten temat milczeniem. Niemniej jednak chrześcijanie pragnęli poznać bardziej szczegółowo życie Maryi. Wprawdzie w Ewangeliach niczego na Jej temat aż do chwili Zwiastowania nie znajdziemy, jednakże istnieje tekst odnoszący się do wydarzenia ofiarowania Maryi w świątyni. To na nim właśnie opierają się liczne świadectwa późniejszej Tradycji. Tym tekstem jest Protoewangelia Jakuba, apokryf z II wieku. Przypomnijmy, że tekst apokryficzny to taki, który nie należy do kanonu ksiąg natchnionych przez Boga. Nie wyklucza to jednak faktu, że niektóre z jego elementów są prawdziwe. Istotnie, po usunięciu prawdopodobnie legendarnych szczegółów Kościół włączył to wydarzenie do liturgii. Stało się to najpierw w Jerozolimie, gdzie w 543 r. poświęcono bazylikę Najświętszej Maryi Panny na pamiątkę Ofiarowania. W XIV wieku święto przeszło na Zachód, gdzie jego liturgiczne obchody ustalono na 21 listopada.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV zaktualizował swój peruwiański dowód tożsamości

2025-06-01 13:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV zarejestrował się w celu uzyskania elektronicznego peruwiańskiego dowodu tożsamości. Pracownicy Narodowego Rejestru Identyfikacji i Stanu Cywilnego (Reniec) południowoamerykańskiego kraju udali się w piątek do Watykanu, aby uzyskać niezbędne dane, takie jak odciski palców i podpis papieża - poinformowały peruwiańskie media.

W historycznym wydarzeniu dla Peru, Leon XIV zaktualizował swój prywatny adres i zdjęcie do nowego dowodu osobistego, poinformował portal Peruinforma. Otrzyma on teraz nowy elektroniczny dowód osobisty DNI 3.0.
CZYTAJ DALEJ

Moser, Fatima i Giro d’Italia w Watykanie

2025-06-01 09:37

[ TEMATY ]

kolarstwo

Vatican Media

W niedzielę 1 czerwca kolarze uczestniczący w 108. edycji Giro d’Italia przejadą trzykilometrową trasę przez terytorium Watykanu. Wśród widzów, którzy będą śledzić przejazd znajdzie się Francesco Moser, jeden z najbardziej utytułowanych kolarzy w historii (zwycięzca Giro w 1984 roku). Sam ze wzruszeniem przypomina rok 1974, kiedy papież Paweł VI dał sygnał do startu kolarzom 57. edycji Giro. Tym razem wzruszenie również wypełni jego serce.

„Byłem wtedy bardzo młody, byłem niemal debiutantem” — wspomina Moser 16 maja 1974 roku, kiedy Paweł VI dał sygnał do startu wyścigu na dziedzińcu San Damaso. „Niezapomniane! To było coś niezwykłego – my, kolarze w strojach wyścigowych, zostaliśmy przyjęci przez papieża Montiniego. Byli tam Merckx, Gimondi, Fuente... wszyscy byliśmy poruszeni tą ojcowską gościnnością, wzruszeni, widząc jak Paweł VI macha chorągiewką na znak startu” – wspomina dzisiaj tamten majowy dzień.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję