Konferencja 24/7 Serce Dawida” – to już kolejna edycja tego wydarzenia, która odbędzie się 21-22 października. Dwudziestoczterogodzinne uwielbienie, które rozpocznie się w sobotę rano, poprzedzi Forum liderów. – To spotkanie osób stojących na czele różnych wspólnot, chrześcijańskich środowisk, inicjatyw, ruchów czy szkół nowej ewangelizacji. Mottem przewodnim konferencji w hali EXPO XXI są słowa „Będę Wam Ojcem” (2 Kor.; 6,17-18). „Dawid doświadczył Ojcowskiego Serca Boga. Wierzymy i modlimy się o to, by tak osobiste spotkanie z Nim, przemieniające serca w pełne ufności i powierzenia się Dobremu Ojcu, było dane każdemu z Was”, piszą organizatorzy wydarzenia z Fundacji 24/7, zainspirowani biblijną postacią króla Dawida.
Nocne uwielbienie przerodzi się w „górę modlitwy”, którą rano rozpocznie Eucharystia, celebrowana przez bp. Michała Janochę oraz bp. Andrzeja Siemieniewskiego. – Naszym pragnieniem jest, aby hala EXPO zamieniła się w namiot modlitwy i spotkania z Panem Bogiem, także w nocy. Po ubiegłorocznej konferencji wiele osób podkreślało, że każde dzielenie się Słowem wypływało z uwielbienia – mówi „Niedzieli” Maciej Wolski, prezes Fundacji 24/7. Wraz z przyjaciółmi tworzy on w stolicy przy ul. Sobieskiego 110 „Dom Modlitwy Warszawa 24/7”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od poniedziałku do piątku, przez 10 godzin dziennie, trwa tam nieustająca modlitwa uwielbieniowa połączona z rozważaniem Słowa Bożego. Prowadzą ją na zmianę różne grupy charyzmatyczne. Z kolei w jedną z sobót miesiąca modlą się całą dobę. – Ludzie przychodzą rano, po pracy czy w ciągu dnia – opowiada Maciej Wolski. Miejsce to powstało na wzór zagranicznych inicjatyw, prowadzących nieustającą modlitwę 24/7, a także z inspiracji podobnymi ruchami w historii Kościoła.
Podczas „Konferencji 24/7 Serce Dawida”, na którą obowiązują wejściówki (rejestracja na stronie www.24-7.org.pl), w sobotę wieczorem odbędzie się wieczór konfesjonałów. – Ważne jest dla nas łączenie rzeczywistości charyzmatycznej i liturgicznej, chcemy prowadzić to modlitewne spotkanie do głębi sakramentalnej – podkreśla Wolski.