Historia powstania kaplicy jest dość długa, a zaczyna się od ks. kan. Józefa Długopolskiego, proboszcza z Sidziny. Był on właścicielem bacówki na Hali Krupowej, gdzie okresowo mieszkał. Bacówka pełniła też rolę schronu oraz kaplicy dla pasterzy i turystów. W 1968 r. „nieznani sprawcy” spalili chatę. Staraniem wielu ludzi dobrej woli (gdy ówczesna władza była wrogo nastawiona do wszelkich poczynań związanych z kultem religijnym), kaplica jednak stanęła w 1987 r. i może teraz służyć wielu wędrowcom.
Ku niebieskim graniom
Stoi tuż przy szlaku ostatniej „plecakowej” wycieczki kard. Karola Wojtyły, którą odbył 8 września 1978 r. Towarzyszyli mu ks. prof. Tadeusz Styczeń i ks. Stanisław Dziwisz. 30 września 1989 r. przybył do kaplicy bp Jan Szkodoń i w koncelebrze z ks. Maciejem Ostrowskim oraz ks. Szymonem Jackowskim-Fedorowiczem odprawił Mszę św., a także dokonał poświęcenia tego miejsca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Rzeźbę Matki Bożej z Dzieciątkiem, nazwanej Opiekunką Turystów, podarował twórca Zdzisław Słonina, a wzorował się na podobiźnie Madonny z obrazu słynącego łaskami w kościele parafialnym w Sidzinie. Repliki odznak PTTK i GOPR zamontowano na frontowej belce kaplicy. W 1994 r. wzbogaciła się ona o 14 płaskorzeźb ze stacjami Męki Pańskiej. Wykonało je kilku rzeźbiarzy związanych z krakowskim oddziałem Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Pozostały wystrój kaplicy to: kapliczka z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej (autorstwa Andrzeja Witkowskiego) oraz tablice, których coraz więcej przybywa i są poświęcone pamięci ludzi, którzy odeszli z górskich szlaków na niebieskie granie. Na belce nad ołtarzem zamontowana jest figura Pana Jezusa na krzyżu, na sklepieniu symbol Jubileuszu Roku 2000, a na szczycie belki kalenicowej – replika Krajoznawczej Odznaki im. Jana Pawła II. Kustoszem kaplicy jest od 30 lat Tadeusz Kochański.
Wdzięczni duszpasterzowi
Tegoroczne Okrąglicowo-okrągłe rocznice obchodzone były bardzo uroczyście. Uświetnił je obecnością biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Krzysztof Zadarko, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. Towarzyszyli mu: ks. prof. Maciej Ostrowski, ks. Józef Bafia – proboszcz z Sidziny oraz ks. dr hab. Grzegorz Hołub z UPJPII. Nie brakło pocztu sztandarowego Związku Podhalan oraz zespołu Holniki, pod kierunkiem Teresy Lipki z Sidziny.
Wiceprezes Koła PTTK nr 1 „Pielgrzym” Kazimierz Synowski powitał Hierarchę, który odprawił Eucharystię z okazji 63. zlotu na zakończenie sezonu turystyki górskiej Oddziału Krakowskiego PTTK im. ks. Karola Wojtyły.
– Witamy Cię wśród rzeszy turystów, ale także licznie zebranej ludności z okolicy: Zawoi, Skawicy, Bystrej, Sidziny, Zubrzycy i innych tu niewymienionych. Z kolei Biskup podkreślił, iż jeszcze nie odprawiał Mszy św. na wysokości 1239 m n.p.m.
Kapłan – goprowiec
Pan Kazimierz skierował również słowa do jubilata ks. prof. Macieja Ostrowskiego: – Gdy w poszukiwaniu księdza, który mógłby odprawić Mszę św. na rozpoczęcie i zakończenie sezonu turystycznego Oddziału Krakowskiego PTTK, przyszliśmy z prośbą do Kurii Metropolitalnej, otrzymaliśmy informację, że w parafii św. Szczepana jest młody ksiądz, goprowiec, który mógłby się podjąć tej posługi. Dotarliśmy do ks. Macieja i tak rozpoczęła się trwająca 35 lat przyjacielska i duszpasterska współpraca. Zaowocowała najpierw opracowaniem i edycją Krajoznawczej Odznaki im. Jana Pawła II, efektem czego na przestrzeni lat setki turystów, zdobywając różne stopnie odznaki, poznawało piękno świata stworzonego przez Boga. Kolejnym krokiem było najpierw luźne, a następnie sformalizowane organizowanie wycieczek lub pielgrzymek w postaci utworzonego koła PTTK „Pielgrzym”. Tak staliśmy się prekursorem turystyki religijnej w Polsce. Oprócz wycieczek o znamionach turystyki religijnej zaproponowałeś nam, księże Macieju, regularne spotkania o charakterze krajoznawczym oraz formację turysty chrześcijańskiego – podkreślał wiceprezes Koła.
Po Eucharystii uroczystości przeniosły się pod schronisko im. Kazimierza Sosnowskiego na Hali Krupowej, gdzie ogrzani słońcem złotej polskiej jesieni kontynuowaliśmy nasze święto.