Przesłanie jednej z pielgrzymek św. Jana Pawła II do Ojczyzny – o Bogu bogatym w miłosierdzie (16-19 sierpnia 2002 r.) daje nam inspirację do pracy nad sobą, teologom zaś – inspirację do głębokiej refleksji nad tym wielkim Bożym przymiotem. Doskonałym dokumentem, na którym mogą się tu oprzeć, jest encyklika „Dives in misericordia”. Boże miłosierdzie to temat bardzo ważny dla pracy całego Kościoła. Ojciec Święty, zwracając uwagę na wielką tajemnicę Bożego miłosierdzia, wskazał na to, że to w naszej Ojczyźnie wybuchła jego iskra, która zapala cały świat miłością i ufnością do Boga, który fascynuje i daje przykład, jak i my powinniśmy postępować.
Do głębokiego przeżywania tajemnicy Bożego miłosierdzia prowadzi nas Matka Miłosierdzia – Matka Jezusa. To Ona wiedzie do doświadczania bliskości człowieka z Bogiem, przez to rośnie on wewnętrznie, staje się kimś pięknym. Bo miłość Boża jest jak słoneczne promienie, daje ciepło, wzrost, rozwój. To jest wspaniała tajemnica, którą ukazał nam Ojciec Święty ze swoim wielkim przesłaniem o Bogu bogatym w miłosierdzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Trzeba nam ciągle zastanawiać się nad tym, na ile nasze chrześcijaństwo zdaje egzamin w dzisiejszym świecie. Trzeba zajrzeć do naszych biur i urzędów, do szpitali i placówek zdrowia, do różnych okienek, przy których załatwiamy codzienne sprawy, i zapytać, czy mamy w sercu obraz Boga miłosiernego, który pragnie, byśmy i my byli miłosierni dla naszych braci?
Jakże bogata w miłosierdzie była św. Jadwiga Królowa, Pani Wawelska, która nie wahała się oddać swoich klejnotów na Wszechnicę Jagiellońską, która bardzo troszczyła się o biednych. I dzisiaj mamy ludzi opływających w dobra materialne. Czy umieją się nimi dzielić z innymi? Czy szanują biedaków i umieją uczestniczyć w działaniach dobroczynnych?
Całość problemów związanych z miłosierdziem tkwi w sumieniu człowieka. Dlatego tak ważne jest, by funkcjonowało ono prawidłowo, by znajdować czas na refleksję nad życiem, potrzebami w naszym otoczeniu i nad swoim postępowaniem. Bo bardzo potrzebujemy ludzi z wizją Bożego Miłosierdzia, pragnących dobra wszystkich. Ludzi, którzy sami są uczciwi i pragną sprawiedliwości dla swoich braci. Na gruncie polskim kiedyś kard. Stefan Wyszyński wołał w Ślubach Jasnogórskich o sprawiedliwość społeczną, o to, żeby wszystkim działo się dobrze we wspólnej Ojczyźnie, pod wspólnym dachem. Jakże aktualne jest to również dziś. To nie przeróżne unie mają być decydentami o losie Polaków. Nasz los jest w naszych rękach, tylko trzeba zadbać o mądrych i uczciwych włodarzy Polski. Miłość, uczciwość i rzetelność wobec rodaków powinny być decydujące we wszystkich ich poczynaniach, Takim ludziom możemy zaufać, ale przedtem szukajmy ich, tych, którzy spełnią nasze oczekiwania, którzy może się już sprawdzili. Każdy człowiek władzy powinien być odbiciem miłosiernego Boga.
U Maryi, Matki Miłosierdzia, wypraszajmy łaski dla swoich rodzin, miejsc pracy, szkół, ale także dla naszego miasta, dla Częstochowy i dla poszczególnych miast i gmin naszej diecezji. Łaski najważniejsze to: łaska życia wewnętrznego i łaska dobrych wyborów życiowych, bo człowiek musi nieustannie wybierać, odrzucać to, co złe, a wybierać dobro. Niech miłosierny Pan Bóg nam w tym błogosławi.