Reklama

Niedziela Małopolska

Kolędowali u św. Kingi

[ TEMATY ]

kolędowanie

Maria Fortuna-Sudor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielny wieczór, 4 stycznia br. krakowska świątynia pw. św. Kingi wypełniła się po brzegi miłośnikami muzyki góralskiej. A wszystko za sprawą koncertu „Kolędy i pastorałki góralskie”, który parafianom zaprezentował zespół Trebunie - Tutki. Zebranych powitał Krzysztof Trebunia - Tutka, który wprowadzając słuchaczy w atmosferę świąteczno- noworoczną, opowiadał m. in. o dawnych góralskich zwyczajach. - Do Bożego Narodzenia zawse trza się było dobrze przygotować - mówił piękną, góralską gwarą Krzysztof Trebunia - Tutka. - Już od świente Katarzyny się nie grało, nie śpiewało, a od świentygo Jendrzeja muzykanci zdejmowali nawet struny, coby ich nie kusiło. Pościli okrutnie nie ino w piątki, ale i w środy, i w soboty. I nie ino łod miysa, ale i łod masła, i jojek. Chłodzili na roraty, i czekali na przyjście Pana…

Kto wie, może właśnie te umartwienia sprawiały, że potem, gdy już nadszedł czas Bożego Narodzenia, to górale potrafili się w pełni cieszyć i świętować, tworząc przepiękne pastorałki, grając je i śpiewając na przemian z naszymi polskimi kolędami. I taki właśnie repertuar zespół zaprezentował słuchaczom, którzy nagradzali artystów zasłużonymi brawami.

Jak podkreślił ks. Stanisław Czernik, wikariusz z parafii św. Kingi, zespół Trebunie - Tutki jest ambasadorem Podhala i polskiej kultury na festiwalach w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Reprezentuje rozpoznawalny styl i zamiłowanie do góralszczyzny. Podnosi muzykę inspirowaną góralszczyzną do rangi sztuki narodowej. - Tak sobie pomyślałem, że przyjaźń i wspólne tradycje krakowiaków i górali trwają od dawna. I ten dzisiejszy koncert w tę tradycję się wpisuje - mówił ks. Stanisław Czernik do zebranych w świątyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-01-05 07:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świąteczne kolędowanie

Niedziela częstochowska 1/2015, str. 2

[ TEMATY ]

kolędowanie

Anna Buda

Wiktoria Kitala (nagrodzona za 1. miejsce w kategorii najpiękniejsza ozdoba choinkowa) z rodzicami

Wiktoria Kitala (nagrodzona za 1. miejsce w kategorii
najpiękniejsza ozdoba choinkowa) z rodzicami

Popołudnie, godz.16.30. Środek tygodnia. Wydawałoby się, że szkoły o tej porze są pozamykane, a dzieci już dawno są w swoich domach. Jednak to tylko złudzenie, bo jest jedna, wyjątkowa – Szkoła Podstawowa nr 8 im. Haliny Poświatowskiej w Częstochowie – która tętni życiem i zaprasza do włączenia się w świąteczne kolędowanie.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję