Pochodząca z Torunia misjonarka jest absolwentką Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. W Karagandzie jest odpowiedzialna za organizację życia muzycznego tamtejszej katedry katolickiej. Organizuje koncerty, zaprasza artystów, sama również koncertuje, dzięki czemu przychodzą do kościoła ludzie innych wyznań, ale też niewierzący. Koncerty mają charakter ewangelizacyjny, bo usuwają lęk w ludziach przed wejściem w progi kościoła, a dla wielu są pretekstem do przyjścia i przyjrzenia się katolikom. Kazachstan to kraj muzułmański, w którym tylko niecały procent ludności wyznaje katolicyzm.
Grudziądz
Reklama
W święto Przemienienia Pańskiego 6 sierpnia na zaproszenie proboszcza ks. kan. Dariusza Kunickiego Katarzyna Chęsy wystąpiła w bazylice pw. św. Mikołaja w Grudziądzu z recitalem piosenek z repertuaru Anny German i klasycznymi kompozycjami o charakterze maryjnym. Podczas koncertu podzieliła się ciekawymi informacjami na temat pracy misyjnej i sytuacji Kościoła katolickiego w Kazachstanie. Oprócz piosenek Anny German zaśpiewała również pieśni „Ave Maria” Franciszka Schuberta, Jana Sebastiana Bacha oraz Władymira Wawiłowa (rozpowszechnione jako kompozycja Giulia Cacciniego). Jak podkreśliła artystka, jest to jej forma modlitwy za misje i ludzi z krajów misyjnych, jak Kazachstan. – Chciałabym prosić, żebyście pomogli nam zdobywać serca ludzi, którzy nie wierzą w Chrystusa. Tak bardzo potrzebna jest nam wasza modlitwa. Tam inaczej się oddycha. Polacy nawet nie wyobrażają sobie, co to znaczy niewierzący kraj, gdzie nie ma miast z kilkoma kościołami, jak tutaj, a ludzie kilometrami idą, żeby spotkać księdza. Dobrze jest, gdy chociaż szukają, ale niestety mnóstwo jest takich, którzy nie szukają Boga – podkreślała misjonarka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Koncert został przyjęty bardzo ciepło; publiczność nagrodziła solistkę burzliwymi oklaskami oraz owacją na stojąco, a śpiewająca misjonarka odwdzięczyła się kilkoma bisami. Na zakończenie proboszcz podarował jej pamiątkowy album o bazylice kolegiackiej i zaprosił na kolejny koncert do Grudziądza.
Kowalewo Pomorskie
Podobny koncert odbył się 30 lipca podczas festynu odpustowego w Kowalewie Pomorskim na zaproszenie proboszcza parafii pw. św. Mikołaja ks. kan. Piotra Igielskiego. Jak zawsze piosenki Anny German „Człowieczy los”, „Dziękuję, mamo” i „Tańczące Eurydyki”, wzbudziły zachwyt publiczności, która nuciła je wspólnie z wokalistką. Głos Katarzyny Chęsy niezmiennie wzbudza zachwyt słuchaczy, a jej świadectwo o głoszeniu Chrystusa w kraju niechrześcijańskim, gdzie panująca do niedawna ideologia komunistyczna pozbawiła wielu ludzi wiary, choć nie zdołała wykorzenić z ich umysłów tęsknoty za Bogiem, przypomina, że wszyscy jesteśmy Kościołem misyjnym, czyli posłanym, aby głosić Chrystusa aż po krańce ziemi (por. Iz 49, 6). Każdy człowiek zasługuje na to, by mógł poznać Chrystusa i mieć szansę na życie wieczne, na podjęcie decyzji i dokonanie wyboru: którą drogą będę kroczyć dalej. Ojciec Święty Franciszek tak scharakteryzował apostolstwo chrześcijanina: „Apostoł to człowiek posłany, aby czegoś dokonał. To mocne słowo, a apostołowie zostali wybrani, powołani i posłani przez Jezusa, aby kontynuować Jego dzieło – to znaczy, aby modlili się i głosili Ewangelię”.