Reklama

Niedziela Legnicka

Wolontariuszka misyjna z Krzeszowa

Niedziela legnicka 33/2017, str. 3

[ TEMATY ]

misje

wolontariat

opacwo.eu

Pamiątkowe zdjęcie uczestników

Pamiątkowe zdjęcie uczestników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bazylice krzeszowskiej 30 lipca podczas Eucharystii Justyna Stanek została oficjalnie wolontariuszem misyjnym oraz otrzymała z rąk ks. proboszcza Mariana Kopko poświęcony krzyż.

Justyna, córka Danuty i Rafała, pochodzi z Krzeszowa i ma 22 lata. Ukończyła studia na kierunku metody ilościowe w ekonomii i systemy informacyjne na SGH w Warszawie. Podczas studiów zetknęła się z Międzynarodowym Wolontariatem Don Bosco, prowadzonym przez Zgromadzenie Księży Salezjanów. Postanowiła zaangażować się w tę działalność jako misjonarka świecka. Justyna będzie pracowała z dziećmi i młodzieżą w miejscowości Kapchagay na południu Kazachstanu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas wręczania krzyża misyjnego ks. Marian Kopko powiedział m.in.: – Przyjmij ten krzyż, znak naszego zbawienia. Posyłam Cię w obecności parafian i pielgrzymów, którzy poprzez Twoją posługę także będą uczestniczyć w misjach Kościoła Chrystusowego.

Świadkami tej podniosłej uroczystości byli dyrektor Ośrodka Misyjnego w Warszawie ks. Tomasz Łukaszuk, ks. Marek – tymczasowy kapelan Sióstr Benedyktynek i ks. Mateusz Rycek – były wikariusz naszej parafii.

Reklama

Aby wyjechać na misje z Międzynarodowym Wolontariatem Don Bosco trzeba być osobą pełnoletnią i mieć nie więcej niż 35 lat. Przygotowanie do wyjazdu to przede wszystkim udział w spotkaniach formacyjnych. Salezjańska formacja misyjna to czas rozeznania powołania i motywacji do pracy misyjnej. Każde spotkanie to wspólna modlitwa, gry i zabawy integracyjne, poznawanie duchowości salezjańskiej oraz charakteru pracy na różnych placówkach misyjnych.

Praca na misjach, w zależności od specyfiki danego miejsca, może obejmować organizowanie zajęć w oratorium, świetlicy, w szkole lub inny rodzaj pracy wychowawczej. Wszędzie jest to praca z dziećmi i młodzieżą. O wyborze placówki misyjnej decyduje dyrektor Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego. Zawsze jednak są brane pod uwagę preferencje oraz zdolności kandydata.

Warunkiem wyjazdu jest też znajomość przynajmniej jednego języka obcego. Znajomość języka angielskiego ułatwi wyjazd do Afryki, hiszpańskiego do Ameryki Południowej, rosyjskiego do krajów położonych na wschodzie, a francuskiego na Madagaskar.

Wolontariusz chcący wyjechać na misje sam musi zadbać o fundusze na bilet i szczepienia. Pomocą w poszukiwaniu środków służy także Salezjański Ośrodek Misyjny. Praca na misjach jest oparta na zasadach wolontariatu, a więc całkowicie dobrowolna i bezpłatna. Więcej o wolontariacie misyjnym na stronie www.misjesalezjanie.pl

Justynie życzymy obfitych łask Bożych i opieki Matki Bożej Łaskawej.

2017-08-10 09:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oaza – niezbędna w Afryce

Niedziela częstochowska 30/2021, str. I

[ TEMATY ]

misje

Afryka

Archiwum Centralnej Diakonii Misyjnej Ruchu Światło-Życie

Młodzi Afrykanie też poznają charyzmat ks. Blachnickiego

Młodzi Afrykanie też poznają charyzmat ks. Blachnickiego

W Polsce nie narzeka na brak zajęć. Mimo to leci na miesiąc do Kenii, aby podzielić się tym, co dla niej najcenniejsze – doświadczeniem Boga.

Chciałabym, żeby również na tym odległym kawałku świata ludzie mogli odkryć piękno wspólnoty i życia wiarą, czyli wszystkiego, co jest ostoją mojego życia” – napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych Paulina Zujewska, wieloletnia animatorka Ruchu Światło-Życie.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Jednostka Strzelecka w Sokołowie zyskała sztandar

2025-05-12 21:45

Bartosz Walicki

Przekazanie Sztandaru

Przekazanie Sztandaru

Związek Strzelecki „Strzelec” Józefa Piłsudskiego to paramilitarna organizacja społeczno-wychowawcza nawiązująca ideowo do istniejącego w okresie międzywojennym Związku Strzeleckiego. W Sokołowie działa od roku 2015 przy miejscowym ponadpodstawowym Zespole Szkół. Inicjatorem powołania oddziału był nauczyciel Andrzej Miąsik, a pierwszym opiekunem katecheta ks. Łukasz Siwiec. Później rolę opiekuna grupy przejął nauczyciel Łukasz Dec. We wrześniu 2019 roku przy Zespole Szkół im. Jana Pawła II w Sokołowie Małopolskim założono również „przedszkole” Strzelca – drużynę orląt. Kolejne powstały w Górnie i Nienadówce. Początkowo sokołowscy strzelcy tworzyli pluton wchodzący w skład Jednostki Strzeleckiej 2021 im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie. 27 września 2020 r. został on przekształcony w samodzielną Jednostkę Strzelecką 1914 im. ppor. Jakuba Darochy.

Tegoroczne obchody strzeleckie rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny. Przewodniczył jej kustosz sanktuarium sokołowskiego ks. Jan Prucnal, a do koncelebry przyłączyli się: proboszcz nienadowski ks. Jerzy Uchman i rodak sokołowski ks. Marian Darocha. Podniosłemu nastrojowi sprzyjała obecność pocztów sztandarowych: „Strzelca”, obu Zespołów Szkół i miejscowego oddziału KSM. Na wstępie głos zabrała chor. ZS Paulina Gielarowska, która przedstawiła historię Związku Strzeleckiego i najważniejsze wydarzenia z życia patrona jednostki, ppor. Jakuba Darochy. Słowo Boże wygłosił wikariusz ks. Mateusz Juszczyk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję