Reklama

Oko w oko

Naród rozumie potrzebę zmian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naprawa sądownictwa, która właśnie odbywa się w Polsce, jest koniecznością i powinna być przeprowadzona zaraz na początku transformacji po 1989 r. Wszyscy sędziowie, prokuratorzy, ludzie decydujący o funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości, służący dawnemu układowi pod kuratelą Moskwy, powinni być odsunięci, zlustrowani i osądzeni. Jednak wówczas próbowano uniknąć tego, przenosząc dawne układy w III RP i zbywając wszelkie żądania naprawy znanym stwierdzeniem sędziego Adama Strzembosza, że „sądy same się oczyszczą”.

Ale to nie nastąpiło, minęło wiele lat i dopiero teraz PiS, prezydent RP Andrzej Duda i rząd Beaty Szydło przedsięwzięli to trudne zadanie, które przecież obiecali Polakom w kampanii wyborczej, i je realizują. Należy wyraźnie podkreślić, że obecny rząd spełnia zobowiązania wyborcze, to nie jest żaden złośliwy wymysł PiS-u, Jarosława Kaczyńskiego, jak próbuje wmawiać Grzegorz Schetyna i spółka – to jest konsekwencja wygranych wyborów. Każdy z nas, zwykłych obywateli, wie, że bez naprawy sądownictwa nie będzie możliwe dobre funkcjonowanie państwa. A też każdy w Polsce wie, że to jest najbardziej zdeprawowany układ bazujący na dawnej bezpiece i bezprawiu, nietykalny od lat, „uprzywilejowana kasta” – jak to publicznie, z właściwą sobie butą oświadczyła Małgorzata Gersdorf, sędzia SN. Sędziowie ponad narodem, ponad Sejmem i rządem! Mogli wszystko, nawet największe afery unieważnić, zamieść pod dywan, przestępców wypuścić na wolność, a z mafiami podzielić się zyskami. Przecież teraz już znamy nazwiska sędziów posiadających ogromne majątki, które nie sposób byłoby osiągnąć normalną pracą w zawodzie prawniczym.

Gdy obserwuje się w Warszawie uliczne protesty tzw. totalnej opozycji, wystąpienia Schetyny, Budki i wtórujących im celebrytów, można się nimi przerazić albo obrócić je w żart, bo te wypowiedzi, ich treści (a w zasadzie – brak) są tak pozbawione jakiegokolwiek sensu, logiki, nie mówiąc o konkretach, że nawet ich zwolennicy nie bardzo potrafią powiedzieć, o co im chodzi. „W Polsce łamana jest demokracja” – mówią dziennikarzom i różnym działaczom unijnym w stylu Timmermansa, ale już nic więcej, żadnych logicznych argumentów, bo przecież każdy wie, że chodzi im o zachowanie swoich interesów, tu, w Polsce, i w Unii Europejskiej. Polska silna, dobrze rozwijająca się, jak to wskazują obecne parametry gospodarcze, Polska dobrze, sprawiedliwie zarządzana, Polska szanująca swój naród, pochylająca się nad ubogimi, odsuniętymi i zapomnianymi przez poprzedni układ władzy (PO i resztę) – taka Polska jest niewygodna dla interesów unijnych i rosyjskich. Zewnętrzni wrogowie, macki różnych służb wykorzystują wrogów wewnętrznych, poprzedni układ w Polsce, odsunięty przez naród od władzy w ostatnich wyborach, by nie dopuścić do umocnienia naszej niezależności i szybkiego rozwoju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-07-26 09:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Suchodolski: więzi z młodzieżą nie tworzy się z wysokości ambony czy lekcji religii

2025-07-18 07:09

[ TEMATY ]

bp Grzegorz Suchodolski

BP KEP

Bp Grzegorz Suchodolski

Bp Grzegorz Suchodolski

Więzi z młodzieżą nie tworzy się z wysokości ambony czy szkolnej lekcji religii, ale w codziennym byciu razem, poznawaniu ich języka, wartości i problemów – powiedział PAP przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski.

Podkreślił, że „duszpasterstwo młodzieży nie powinno koncentrować się na katechezie, ale na ewangelizacji czy wręcz preewangelizacji, czyli na pierwszym głoszeniu Ewangelii”.
CZYTAJ DALEJ

Jak odnoszę się do siebie samego po zrobieniu jakiegoś błędu?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 12, 1-8.

Piątek, 18 lipca. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Szymona z Lipnicy, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję