Reklama

Niedziela Wrocławska

Parafia w społeczności wiejskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy człowiek ma swoją historię. Jest ona czymś więcej niż zwykłym curriculum vitae, składającym się z dat, następujących po sobie etapów życia i osiągnięć. Na wstęgę życia nakładają się przeżycia, emocje, wzloty i upadki, wzrastanie, dojrzewanie, wybory, itp. Historię mają także instytucje, organizacje, wspólnoty społeczne i religijne, grupy, związki, kraje i kontynenty. Mają ją również parafie: niektóre wielowiekową, burzliwą, wspaniałą, inne – spokojniejszą, krótką, ale ciekawą i pouczającą. W tym roku wiele dolnośląskich parafii świętuje jubileusz swojego istnienia. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na dzisiejsze funkcje parafii wiejskich w sferze społecznej aktywności i mobilizacji.

Dawne i współczesne funkcje wiejskich parafii

Od początku istnienia chrześcijaństwa ludzie wierzący gromadzili się na modlitwie we wspólnotach, z czasem, gdy liczba chrześcijan rosła, liczba wspólnot wzrastała razem z nią. Znany nam Kościół współczesny opiera się w swoim funkcjonowaniu na podziałach na jednostki terytorialne, z których najmniejszą jest właśnie parafia. Już w okresie komunistycznym w ramach wszystkich parafii, w tym także wiejskich, realizowano szereg działań o charakterze kulturalnym i społecznym, które nie były bezpośrednio związane z religią. W efekcie parafia stała się wyróżnionym miejscem w przestrzeni publicznej, lokalną areną spotkania dającą możliwość dyskusji, wyrażenia potrzeb i emocji. Parafia wciąż była w centrum życia lokalnego, było to jednak już inne centrum i innymi więziami łączyło ze sobą parafian. Zmiany nastąpiły po przywróceniu w Polsce demokracji, kiedy wielorakie potrzeby społeczne, kulturalne i edukacyjne ludności zaczęły być zaspokajane przez nowo powstające instytucje, świadczące usługi publiczne, oraz dzięki wolnorynkowym usługodawcom. Oczywiście tempo przemian parafii było zróżnicowane w zależności od jej położenia – z pewnością na terenach wiejskich funkcja parafii jako ośrodka pozwalającego zaspokoić potrzeby nie tylko religijne, przetrwała po transformacji w znacznie większym stopniu niż w miastach. Na obszarach byłych PGR-ów, po ich upadku w latach 1992-1994 praktycznie jedynymi instytucjami, jakie pozostały w niezredukowanym kształcie, były parafie. Dziś, w czasach indywidualizmu człowiek wierzący bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje poczucia przynależności do konkretnej wspólnoty, które parafia nam zapewnia. Zapewnia także komfort związany z tym, że jesteśmy otoczeni opieką konkretnego człowieka – księdza, który na czas swojego urzędowania bierze odpowiedzialność za swoich parafian. To od aktywności proboszczów zależy, czy obszar podejmowania różnorodnych działań o charakterze społecznym i ekonomicznym zostanie spożytkowany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Specyfika wiejskich parafii

Specyfikę wiejskiego życia tworzą małe wspólnoty, których członkowie dobrze się znają, ponieważ żyją w stosunkowo niewielkiej sąsiedzkiej przestrzeni, mniej anonimowej niż ta wielkomiejska. Wspólnotowość społeczności wiejskiej ukazują zarówno wyjazdy, pielgrzymki, wspólne zaangażowanie w przygotowania parafialnych festynów i dożynek, ale także… pogrzeby. Lokalna społeczność, która dobrze się zna i tworzy sąsiedzkie przyjaźnie, gromadzi się w kaplicy, by wspólnie odmówić modlitwę różańcową. To dobry przykład na to, że wspólnota nie gromadzi się tylko na niedzielnych Eucharystiach, ale trwa razem zarówno w radości, jak i w smutku.

* * *

Ewa Bukowska, Kościelna parafii pw. św. Michała Archanioła w Osetnie
By poczuć się prawdziwym człowiekiem wspólnoty musimy mieś poczucie współodpowiedzialności za nią. Dopiero wtedy, gdy doprowadzimy do nawiązania bardzo konkretnych związków między sobą a parafią, możemy w pełni czuć się jej członkami. Z pewnością wspólnota, dla której coś znaczymy, w której funkcjonowaniu jesteśmy ważnym elementem, w której życiu jesteśmy żywo obecni, nie będzie dla nas obojętna. Właśnie na tym polega prawdziwe zaangażowanie w jakąkolwiek formę aktywności. Kiedy przychodzę do kościoła, na którego funkcjonowanie mam realny wpływ, to czuję się jak u siebie. Podejmowanie rzeczywistego wysiłku po to, aby moja wspólnota dobrze funkcjonowała, zapewnia mi możliwość rozwijania własnych talentów i przede wszystkim pielęgnuje moją pobożność – robię coś dla Pana Boga, ale również dla innych ludzi i siebie samej.

Marek Starczewski, Przewodniczący Rady Kościelnej parafii pw. św. Jana Nepomucena w Minkowicach Oławskich
Kościół w naszej miejscowości jest miejscem sprawowania świętych misteriów i kultur. Jak trudno bez niego byłoby nam pielęgnować swoją wiarę i rozbudzać pobożność. Wszak sam Bóg, gospodarz tego świętego miejsca mówi o nim, podkreślając jego wagę „Jeżeli kto zniszczy świątynie Boga, tego zniszczy Bóg”. Nasz kościół jest świątynią chrześcijańskiego wzniesienia dla stałych potrzeb kultu publicznego. Jest on znakiem mówiącym o tym, że mieszkańcy są ludźmi wierzącymi i gromadzą się w nim dla sprawowania Eucharystii pod przewodnictwem kapłana, a także dla przyjmowania sakramentów, słuchania Słowa Bożego i wspólnej modlitwy.

Oprac. Anna Buchar

2017-07-19 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Plan dla wsi

Niedziela Ogólnopolska 31/2018, str. 38

[ TEMATY ]

wieś

Bożena Sztajner/Niedziela

Polskie rolnictwo ma ogromny potencjał i ma szansę bycia lokomotywą wzrostu w gospodarce narodowej.

Lato, upalne lato. Powoli zbliżamy się do 15 sierpnia, czyli do uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwanej także świętem Matki Boskiej Zielnej. Zaczyna się czas, gdy w całej Polsce – zgodnie z odwieczną tradycją – po ukończeniu żniw i prac polowych odbywają się dożynki, podczas których dziękujemy Panu Bogu i rolnikom za plony ziemi. W tym roku sytuacja w rolnictwie jest wyjątkowa nie tylko z powodu długotrwałej suszy i anomalii pogodowych, które się dały we znaki rolnikom w wielu regionach Polski, ale również z powodu cen skupu produktów rolniczych oraz zagrożenia ASF.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję