Szczególnym wyzwaniem jest troska o sieroty po ofiarach eboli. Często pozostają one bez opieki z obawy dalszej rodziny przed zarażeniem. Kościół organizuje zatem specjalne ośrodki przejściowe dla dzieci, skąd po ustaniu paniki mogłyby one w przyszłości trafić do swoich rodzin. Inną domeną pomocy jest dostarczanie żywności na obszary zamknięte objęte kwarantanną. W tej dziedzinie aktywne są nie tylko oddziały Caritas, ale także poszczególne parafie. Myśli się też o działaniach na rzecz przezwyciężenia społecznej stygmatyzacji osób, którym udało się przeżyć gorączkę krwotoczną. Oblicza się, że jest to ok. 50 proc. zarażonych ebolą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu