Reklama

Pani naszej śpiewamy

Niedziela Ogólnopolska 24/2017, str. 31

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć dla nas oczywisty, to jednak w muzyce poważnej, szczególnie tej współczesnej, motyw Maryi Dziewicy nie jest zbyt intensywnie eksplorowany przez kompozytorów. O ile w okresie baroku i w średniowieczu „Salve Regina”, „Ave Maria” i „Stabat Mater” pojawiały się bardzo często w dorobku kompozytorskim ówczesnych mistrzów, o tyle w miarę upływu czasu można zauważyć odejście od wielkich form sławiących imię Matki Bożej. Znamienne jest to, że w romantyzmie powstawały „Ave Maria”, a dopiero neoromantyzm i XX wiek przywróciły na kompozytorskie warsztaty antyfonę „Salve Regina” w jej twórczych opracowaniach i oryginalnych, nowych frazach. Swoisty renesans popularności zaczął przechodzić jeden z najbardziej bolesnych wizerunków naszej wiary, Matki bolejącej u stóp Syna – Stabat Mater. Wystarczy prześledzić dorobek kompozytorski twórców, aby dostrzec, że z tym ostatnim mierzyli się tylko ci wybitni. Ot, do tej tematyki trzeba zwyczajnie dojrzeć.

Wspaniały, można powiedzieć – wręcz przekrojowy jest album „Hymn to the Virgin”, na którym zostało zamieszczonych 14 kompozycji wprost odwołujących się do rozmaitych ujęć św. Maryi, a ich wspólnym mianownikiem jest umiłowanie wynikające wprost z wiary. Norweski chór kameralny, często zaliczany do najwybitniejszych zespołów na świecie – Schola Cantorum, na czele którego stoi Tone Bianca Sparre Dahl, nagrał zbiór kompozycji, w których fraza, dźwięk współgrają z ciszą, wieczność przemawia do nas potęgą skupioną w najdoskonalszym z instrumentów – ludzkim głosie. Łagodność, dramatyzm, zaduma, ulotność dźwięku – to wszystko odnajdujemy w dziełach takich mistrzów, jak: Benjamin Britten, Francis Poulenc, Maurice Duruflé, Eric Whitacre, Morten Lauridsen, Martin Ødegaard, Kjell Mørk Karlsen, Anton Bruckner, Siergiej Rachmaninow, Arvo Pärt, Ola Gjeilo, Andrew Smith i Trond Kverno.

Dwupłytowy album (dostajemy muzykę w formatach: CD, SACD, Blu-ray Disc Pure Audio/5.0 DTS HD) to również gest docenienia dzieła Knuta Nystedta (1915 – 2014) – organisty, kompozytora i dyrygenta, który zdobywszy wykształcenie w USA, postanowił swoją wiedzę eksplorować w Norwegii. Powołał na Uniwersytecie w Oslo katedrę muzyki chóralnej, a jego sukcesorką okazała się Tone Bianca Sparre Dahl, która w 2002 r. przejęła znakomitą scholę po swoim mentorze. I ten kunszt w zawartych interpretacjach słychać. Wrażenie potęguje znakomita realizacja dźwięku (Morten Lindberg i Beatrice Johannessen), dzięki której duchem możemy przenieść się do wnętrz kościoła Gamle Aker – najstarszej zachowanej budowli w Oslo (pochodzi z ok. 1150 r.). Reasumując: perełka nie tylko dla znawców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-06-07 09:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada Społeczna przy Arcybiskupie Poznańskim w sprawie regulacji związków partnerskich

„Projektowana nowa regulacja określana jest mianem związku partnerskiego i dotyczyć ma po pierwsze związków, które od dawna określane są w polskiej nomenklaturze prawnej mianem konkubinatu, jako mającego cechy stałości, opartego na współżyciu stron związku kobiety i mężczyzny. Jednak, po drugie, instytucja związku partnerskiego stanowić ma jednocześnie ramy prawne dla związków dwóch osób tej samej płci” - piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu w sprawie regulacji związków partnerskich.

Według nauczania Kościoła katolickiego, małżeństwo nie jest tylko ludzką instytucją, lecz wyrazem woli Bożej i ma swój początek w akcie stworzenia człowieka. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę - jako „męża” i „mężatkę” (tłum. Cylkow; Lepiej oddają to określenia mężczyzny i kobiety w innych językach: np. czeskim: muž i žena czy rosyjskim: mużczina i żenszczina.) - jedno ze względu na drugie (Rdz. 1,27). „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem”. Jedność ciał oznacza intencję prokreacji dla stworzenia rodziny, a także wspólnotę ducha i złączenie osobistych losów. W kulturze judeochrześcijańskiej komplementarność płci i płodność należą więc do samej natury instytucji małżeństwa. Dlatego małżeństwo nie jest dostępne dla osób tej samej płci. Chrystus wyniósł małżeństwo między ochrzczonymi do godności sakramentu. Zaakcentował też jeszcze bardziej oryginalny zamysł Boży, podkreślając nierozerwalność małżeństwa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).
CZYTAJ DALEJ

Kilka słów o życiu zakonnym: czystość to coś więcej niż brak współżycia seksualnego

2025-02-03 08:13

[ TEMATY ]

bracia zakonni

zakonnice

zakonnicy

Karol Porwich/Niedziela

Życie w czystości to więcej niż brak współżycia seksualnego. Dotyczy ono przede wszystkim stosunku do Boga i drugiego człowieka: czy szanuję go w jego inności, czy nie próbuję go w jakiś sposób wykorzystać dla własnych celów - powiedział PAP kapucyn, brat Konrad Baran, dyrektor Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.

Polska Agencja Prasowa: Czym jest życie konsekrowane?
CZYTAJ DALEJ

Rada Społeczna przy Arcybiskupie Poznańskim w sprawie regulacji związków partnerskich

„Projektowana nowa regulacja określana jest mianem związku partnerskiego i dotyczyć ma po pierwsze związków, które od dawna określane są w polskiej nomenklaturze prawnej mianem konkubinatu, jako mającego cechy stałości, opartego na współżyciu stron związku kobiety i mężczyzny. Jednak, po drugie, instytucja związku partnerskiego stanowić ma jednocześnie ramy prawne dla związków dwóch osób tej samej płci” - piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu w sprawie regulacji związków partnerskich.

Według nauczania Kościoła katolickiego, małżeństwo nie jest tylko ludzką instytucją, lecz wyrazem woli Bożej i ma swój początek w akcie stworzenia człowieka. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę - jako „męża” i „mężatkę” (tłum. Cylkow; Lepiej oddają to określenia mężczyzny i kobiety w innych językach: np. czeskim: muž i žena czy rosyjskim: mużczina i żenszczina.) - jedno ze względu na drugie (Rdz. 1,27). „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem”. Jedność ciał oznacza intencję prokreacji dla stworzenia rodziny, a także wspólnotę ducha i złączenie osobistych losów. W kulturze judeochrześcijańskiej komplementarność płci i płodność należą więc do samej natury instytucji małżeństwa. Dlatego małżeństwo nie jest dostępne dla osób tej samej płci. Chrystus wyniósł małżeństwo między ochrzczonymi do godności sakramentu. Zaakcentował też jeszcze bardziej oryginalny zamysł Boży, podkreślając nierozerwalność małżeństwa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję