Reklama

Wiara

Oswajanie wiary

Daj się porwać!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nareszcie!

Co roku z wielką niecierpliwością czekam na dzień Pięćdziesiątnicy. Jest tak dlatego, że moje prawdziwe i głębokie nawrócenie dokonało się w czasie Seminarium Odnowy Wiary, gdy byłem klerykiem. Jednym z najważniejszych momentów tych niezwykłych rekolekcji była modlitwa o dar Ducha Świętego. W tamten – pamiętny dla mnie – niedzielny wieczór Duch Święty przestał być w moim życiu „gołębiem” z obrazków, a stał się Tym, Kim jest naprawdę, czyli żywą Osobą, która jest blisko mnie i ożywia moją wiarę.

Reklama

Kim On jest dla Ciebie? Czy modlisz się do Niego codziennie? Jeśli nie, to popełniasz spory błąd, który można i należałoby szybko naprawić. Oczywiście jest to prośba, a nie nakaz. Jako zachętę przytoczę słowa wypowiedziane przez metropolitę Ignatiosa IV Hazima z Laodycei, które padły z jego ust w czasie ekumenicznego zjazdu w Uppsali w 1968 r.: „Bez Ducha Świętego Bóg jest daleko, Chrystus pozostaje w przeszłości, Ewangelia pozostaje martwą literą, Kościół jest tylko organizacją, władza – dominacją, misja – propagandą, liturgia – niczym więcej, jak tylko wspomnieniem, życie chrześcijańskie – moralnością niewolnika. Ale w Duchu Świętym: kosmos jest zmartwychwstały i wzdycha w bólach rodzenia Królestwa, Zmartwychwstały Chrystus jest tutaj, Ewangelia jest mocą życia, Kościół ukazuje życie Trójcy, władza jest posługą wyzwalania, misja jest Pięćdziesiątnicą, liturgia – pamiątką i zapowiedzią, ludzkie działanie jest przebóstwione”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chcesz takiej wiary?

Więc daj się porwać Duchowi Świętemu!

Z pierwszego czytania przeznaczonego na dzisiejszą uroczystość dowiadujemy się, że przyjście Ducha Świętego do zamkniętych w Wieczerniku Apostołów było związane z wiatrem:

„Nagle spadł z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali”
(Dz 2, 2).

Co nam to mówi?

Ducha Świętego, tak jak wiatru, nie można zamknąć w żadnym pomieszczeniu, a jednak działa. Pomimo tak wielkiego rozwoju techniki, ludzkość w dalszym ciągu nie potrafi opanować wiatru. Raz po raz słyszymy, że w jakimś regionie naszej planety gdzieś uderzył huragan. Owszem, jesteśmy w stanie przewidzieć, że on nadciąga, ale nie potrafimy go w żaden sposób okiełznąć czy zablokować. Podobnie działa Duch Święty (oczywiście nie mam na myśli siły niszczącej to, co spotka na swojej drodze, ale coś – a raczej Kogoś – nad Kim nie potrafimy zapanować, podobnie jak nad Ojcem i Synem).

Reklama

Myślę, że większość czytelników „Niedzieli” przyjęła już sakrament bierzmowania, czyli (przynajmniej w teorii) staliśmy się dojrzałymi chrześcijanami. Od tamtej chwili powinniśmy pamiętać, że Ten, który zstąpił na nas tamtego dnia, chce działać w nas, tak jak zaczął to czynić w życiu Apostołów. Ale jednocześnie nie możemy zapominać, iż Jego działanie wielokrotnie będzie wymykało się naszym założeniom, planom czy oczekiwaniom. Duch Święty, który napełnił Wieczernik, sprawił, że Apostołowie przestali się chować i wyszli naprzeciw wielkiego tłumu, aby głosić z mocą prawdę o zmartwychwstaniu Jezusa. Podejrzewam, że gdyby parę godzin wcześniej ktoś przyszedł i powiedział im, że tak się stanie, popukaliby się w głowę z niedowierzaniem, a herolda tej wiadomości mogliby wyśmiać. Przyjęcie Ducha Świętego zmieniło absolutnie wszystko w życiu uczniów. Podobnie może stać się z nami. Człowiek, który codziennie modli się do Ducha Świętego, nie narzeka na brak pomysłów czy zapału. Co najwyżej może żalić się, że brakuje mu czasu na ich realizację. Duch Święty sprawia, że wiara staje się przygodą, która nigdy się nie nudzi, ponieważ raz po raz spotyka nas coś nowego i zaskakującego, a nawet w tym, co znamy doskonale, widzimy nową jakość. Bez Ducha Świętego nasza wiara jest niepełna, a my gnuśniejemy i wpadamy w utarte schematy, które z czasem zabijają w nas entuzjazm. Bez Niego życie z nas uchodzi. Bez Niego usychamy.

O Duchu Świętym można pisać godzinami, ale chciałbym w tym krótkim artykule zwrócić uwagę na jeszcze jeden z wielu wymiarów działania Ducha Świętego, o którym mówił Jezus:

„On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu – bo nie wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś – bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; wreszcie o sądzie – bo władca tego świata został osądzony. Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy”
(J 16, 8-13a).

Zadaniem Ducha Świętego jest ożywianie naszej wiary, ale także doprowadzenie nas do prawdy o nas, która czasem boli, ale zawsze wyzwala. Bez Jego pomocy ciągle będziemy żyć w mniejszym lub większym zakłamaniu, co stanowi przeszkodę we właściwym rozwoju duchowym.

A zatem prośmy, aby przyszedł do nas właśnie teraz. Wyłączmy komputer, tablet, komórkę, odłóżmy gazetę i zacznijmy się modlić, aby miejsce, w którym aktualnie znajduję się, stało się nowym Wieczernikiem.

2017-05-31 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniew

Siedem grzechów głównych: pycha, chciwość, zazdrość, gniew, nieczystość, łakomstwo, lenistwo. Który popełniasz najczęściej, a który nie dotyczy cię w ogóle? Czy masz odwagę stanąć w prawdzie? W prawdzie, która wyzwala, która czasem boli. Prawdzie, która na końcu zawsze prowadzi do zmian. Zapraszamy trochę przewrotnie – w innej kolejności niż katechizmowej. Dziś... gniew

Gniew? Jak najgorsze skojarzenia. To sprawdzony przyjaciel nienawiści i dobry znajomy bezsilności. Zazdrość i zawiść to jego bliscy krewni.
CZYTAJ DALEJ

Powstaje pątniczy Szlak Papieża Leona XIV

2025-08-18 08:37

[ TEMATY ]

Peru

Vatican Media

Miłośnicy szlaków duchowych – takich jak Camino de Santiago w Hiszpanii, Marsz Franciszkański w środkowych Włoszech czy Via Francigena, prowadząca z Canterbury do Rzymu - będą mogli wyruszyć na Szlak Papieża Leona XIV. To trasa w Peru, która poprowadzi przez najważniejsze miejsca pracy misyjnej i duszpasterskiej Francisa Roberta Prevosta w kraju andyjskim.

Trasa nazwana „Caminos del Papa León XIV” (Szlaki Papieża Leona XIV), której otwarcie ogłosiły władze Peru, przebiegać będzie przez regiony Lambayeque, La Libertad, Piura i Callao, obejmując miejsca, w których Papież – jako misjonarz i biskup – służył Kościołowi w tym kraju. Inwestycje rządowe i lokalne w wysokości 130 mln euro zostaną przeznaczone na modernizację muzeów i renowację obiektów sakralnych. „Chcemy uhonorować pracę i pobyt Papieża przez Peru” – mówi prezydent Dina Boluarte.
CZYTAJ DALEJ

NBC Chicago: papież Leon jest człowiekiem głębokiej modlitwy i wielkiego humanizmu

2025-08-18 16:00

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

Leon XIV jest jednocześnie kapłanem i bratem, każdego ranka modli się za świat, a potem relaksuje się grając w Wordle - powiedział w wywiadzie z okazji stu dni pontyfikatu dla NBC Chicago jego brat John Prevost.

W wywiadzie nie było miejsca na ceremoniały, ani politykę, ale starał się on stworzyć portret papieża jako syna, brata i człowieka, który nadal gra w Wordle, uwielbia thrillery Johna Grishama, tęskni za jazdą samochodem i codziennie modli się za świat. Zdaniem Johna Prevosta jego brat traktuje powierzoną mu posługę bardzo poważnie, a z drugiej strony bardzo naturalnie. Niemal codziennie rozmawiają ze sobą o wydarzeniach w rodzinie i świecie, czy też grają Wordle i Words with Friends. „Przypomina nam, abyśmy byli ostrożni w mediach” - śmieje się John. Papież jest fanem thrillerów Johna Grishama, jego ulubionymi cukierkami są Peeps, a jego ulubioną pizzą - pepperoni. Przyznaje, że tęskni za jazdą samochodem, którą kiedyś nazwał „pełnym relaksem”. John zauważył nawet z uśmiechem, że jego brat „zachowuje się lepiej” odkąd został papieżem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję