Zwykle pojawiają się koło czterdziestych urodzin, budzą zdziwienie i panikę. Ale czasem mogą je u siebie zauważyć osoby już przed dwudziestką (zwłaszcza brunetki) albo dopiero po pięćdziesiątce. Siwe włosy, choć są czymś naturalnym, uchodzą w naszej kulturze za objaw niepotrzebnego poddawania się upływowi czasu i chyba trochę zaniedbania. Najpierw walczymy z nimi – pojedyncze wyrywamy, a kiedy jest ich więcej, farbujemy. A może warto inaczej spojrzeć na siwe włosy, np. tak jak Francuzki? Nie farbować, tylko potraktować jako atut?
Nie namawiam wszystkich kobiet do tego, żeby polubiły siwiznę. Niektóre z nas źle się z tym czują albo po prostu źle wyglądają. Czasem siwienie zaczyna się wyjątkowo nieestetycznie, np. tylko za uszami, albo zdecydowanie zbyt wcześnie. Wtedy warto pomyśleć o koloryzacji. Ale podejmując taką decyzję, należy pamiętać, że farbowanie włosów trzeba regularnie powtarzać, najlepiej co miesiąc. Nie ma nic gorszego niż widoczne odrosty, a regularne wizyty u fryzjera to konkretny koszt i czas. Włosy można farbować również w domu – wtedy jest zdecydowanie taniej i sporo szybciej, jednak trzeba umieć to robić i szczególnie zadbać o to, żeby nie zniszczyć włosów, np. nie używać różnych rodzajów farby. Dużym wyzwaniem jest też dobór koloru – powinien on wyglądać naturalnie i współgrać z kolorytem twarzy. Nawet najlepsze farby działają na włosy niekorzystnie: niszczą je, wysuszają, pozbawiają połysku. Dlatego po koloryzacji trzeba stosować odżywki i maseczki do włosów oraz specjalne szampony do farbowanych włosów, które zapobiegają żółknięciu blondu i blaknięciu innych kolorów. Włosy trzeba też częściej podcinać. Kolejny minus farb to ryzyko alergii i nie do końca wyjaśnione podejrzenia o sprzyjanie nowotworom. Może lepszą inwestycją w młody, atrakcyjny wygląd będą krem przeciwzmarszczkowy, makijaż i karnet na siłownię?
Siwe włosy mają inną strukturę niż te, które jeszcze nie zbielały – są grubsze, sztywniejsze i mniej podatne na układanie. Jeśli zachowasz ich kolor, możesz mieć nie tylko naturalny balejaż, ale też spełnić marzenie o nieco dłuższej i bujniejszej fryzurze. Białe włosy pojawiły się kilka lat temu na głowach modelek i piosenkarek. Nastolatki chodzące po wybiegach musiały je ufarbować, a przecież na pewnym etapie życia można mieć to samo za darmo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu