Reklama

Dobrze to już było

Rosja zaczyna wychodzić z recesji – donoszą rosyjskie media, powołując się na miejscowe autorytety. Jeśli wychodzi, to powoli i bezobjawowo. I nie wyjdzie szybko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy niedawno Władimir Putin ogłosił zakończenie recesji, nie było sensacji, bo robi to... regularnie. – Ożywienie gospodarki jest wyraźne – oświadczył kilka miesięcy wcześniej. Niestety, gospodarka i przeciętny Rosjanin nie zawsze go słuchają. Konsumpcja, która napędzała rosyjską gospodarkę przed kryzysem, nie rośnie. Nieco niższa inflacja, mozolnie zyskujący na wartości rubel i niewielki wzrost pensji powinny zachęcić Rosjan do robienia zakupów, ale konsumpcja spada od ponad dwóch lat i nie wzrośnie szybko. eksperci zapytani niedawno przez agencję Bloomberg o powody niechęci do konsumpcji wskazywali, że Rosjanie zachowują się wciąż jak podczas głębokiego kryzysu, oszczędnie gospodarując pieniędzmi.

Część prawdy

To w przeciętnego Rosjanina najbardziej uderzył kryzys. Trwa od końca 2014 r. i Rosjanie muszą zmagać się z najpoważniejszym od 20 lat spadkiem dochodów realnych. Przyzwyczaili się już do regularnych kryzysów, ale ten obecny jest dla nich bardziej odczuwalny niż poprzedni, z 2008 r. Stali się ostrożniejsi i bardziej racjonalni, nie są skłonni wierzyć w optymistyczne wypowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobrze pokazuje to rynek samochodów. W 2013 r. Rosjanie kupili 2,8 mln aut osobowych i lekkich dostawczych, ale w drugiej połowie 2014 r., gdy rubel gwałtownie tracił na wartości, sprzedaż się załamała. W ubiegłym roku spadła do 1,4 mln aut, czyli do połowy tej sprzed 3 lat.

Reklama

Bardzo ucierpiały finanse państwa, które nie potrafi poradzić sobie z deficytem przy kurczących się dochodach, malejących rezerwach i ograniczeniu zagranicznych pożyczek. Mniejsze dochody wynikały ze spadku cen ropy i gazu, do czego doszły zachodnie sankcje po agresji Rosji na Ukrainę. Ale to tylko część prawdy, wersja wygodna dla władz. Bo kto by pamiętał o błędach popełnionych przez bank centralny, który długo i nieskutecznie podtrzymywał wartość rubla kosztem uszczuplenia rezerw walutowych. Skutkiem było załamanie się rubla, pogorszenie sytuacji firm, przeciętnego Rosjanina, a także pogłębienie kryzysu.

Niedokończona prywatyzacja

Recesja nie byłaby tak groźna i długotrwała, a jej skutki tak głębokie, gdyby elity władzy wybrały poważniejszą reformę gospodarki. Wolą jednak niewydolny model zarządzania ekonomią, bo jest on podporządkowany ich interesom. Reformy wymagają zaciskania pasa, nikt się na to nie zgodzi. I nikt nie myśli, że z czasem będzie to coraz trudniejsze.

Prywatyzacja gospodarki nigdy nie została dokończona. Przeciwnie – następowało umacnianie kontroli państwa nad gospodarką. Obywatele i biznes są dziś uzależnieni od pieniędzy budżetowych, a najskuteczniejszym sposobem prowadzenia działalności gospodarczej są zabiegi o wsparcie ze strony okołorządowych grup wpływu – zaznacza Maria Domańska z Ośrodka Studiów Wschodnich w obszernej analizie „Kryzys w Rosji”.

Zamówienia państwowe to sposób przejmowania środków publicznych przez oligarchiczne lobby lub osoby powiązane z władzą. Najgłośniejszym przykładem bogacenia się na zamówieniach była organizacja igrzysk w Soczi w 2014 r., gdy lukratywne kontrakty otrzymały firmy wpływowych członków Putinowskiej elity. A jak już otrzymały – koszty imprez mogły zostać zawyżone kilkakrotnie.

Dwie dekady

Dodatkowo wszystkie poziomy i dziedziny działalności Rosji – od kontraktów na realizację zamówień państwowych po edukację, służbę zdrowia czy kontakty z urzędnikami – przenika powszechna korupcja. Straty, które przynosi państwu i biznesowi, szacowane są m.in. przez Transparency International na kilkaset miliardów dolarów rocznie. Korupcja to jedno ze zjawisk, które uniemożliwiają wybicie się rosyjskiej gospodarki na normalność.

Elita władzy doskonale wie, jaki jest stan gospodarki i co trzeba zrobić, żeby można było wykorzystać jej potencjał, a krajem nie wstrząsały kryzysy – ocenia Maria Domańska. Niestety, władzom brakuje woli politycznej, by wprowadzić niezbędne reformy, w tym zmienić model zarządzania, osłabić wpływ państwa na gospodarkę. Nie chcą się dzielić dochodami i władzą ze społeczeństwem, ryzykować utraty wpływów. Kluczowe instytucje, które musiałyby zostać zreformowane, stanowią fundament obecnego systemu rządów, zapewniają elicie dochody i pozycję. Są skoncentrowane na utrzymaniu kontroli nad życiem społeczno-politycznym. Z tych wszystkich przyczyn poważniejsze prognozy nie są optymistyczne. Zapowiadają w tym roku powolne wychodzenie z recesji, ale także wieloletnią – trwającą może nawet dwie dekady! – stagnację.

2017-03-29 10:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Tanzania: brutalne pobicie kapłana

2025-05-04 14:57

[ TEMATY ]

Tanzania

pobicie kapłana

Vatican Media

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

W Dar es Salaam brutalnie zaatakowano ks. Charlesa Kitimę, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Tanzanii. Sprawa wywołała oburzenie w całym kraju i uwypukliła narastający konflikt między Kościołem, a władzami przed zbliżającymi się wyborami.

Do napaści doszło wieczorem 30 kwietnia na terenie siedziby Konferencji Episkopatu Tanzanii w Dar es Salaam. Ks. Chrles Kitima, po spotkaniu z innymi liderami religijnymi, udał się do kantyny znajdującej się na terenie sekretariatu. Około godziny 22:00 został zaatakowany w łazience przez dwóch nieznanych sprawców przy użyciu tępego narzędzia. Duchowny z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala Aga Khan. Policja zatrzymała jedną osobę podejrzaną o atak, ale pojawiają się wątpliwości związane z brakiem transparentności w działaniach władz.
CZYTAJ DALEJ

Abp Hérouard: papież odgrywa szczególną rolę w Europie, powinien ją rozumieć

2025-05-05 11:24

[ TEMATY ]

papież

Europa

COMECE

Abp Antoine Hérouard

Vatican Media

Audiencja dla COMECE (2023 r.)

Audiencja dla COMECE (2023 r.)

Choć misja papieża jest uniwersalna, to jednak pełni on również szczególną rolę w Europie, ponieważ tu rezyduje, jest biskupem Rzymu. Oznacza to, że powinien rozumieć nasz kontynent i umieć pokierować sprawami, które są dziś ważne dla Europy – uważa wiceprzewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE. Zapewnia, że Europejczycy z radością przyjmą każdego papieża, którego z pomocą Ducha Świętego wybiorą kardynałowie, niezależnie od jego pochodzenia.

Franciszek chciał obudzić Europę
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję