Reklama

Nowy numer

Tajemnica dziesięciu palców

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Post to czas wielkiego sprzątania. Trzeba przewietrzyć nasze wnętrze i dokładnie je uporządkować. Oczywiście, jeżeli Bóg będzie na pierwszym miejscu, to wtedy wszystko znajdzie się na właściwym miejscu. Aby tak się stało, konieczna jest systematyczna modlitwa, która może przyjmować różne formy. Trzeba przede wszystkim pamiętać o codziennym pacierzu. W modlitwie mogą nam pomagać dłonie. U rąk mamy dziesięć palców, które są szczególnie przydatne podczas odmawiania Różańca. W razie potrzeby zastępują koronkę różańcową – każdy palec to jedna „zdrowaśka”.

Reklama

Sam papież Franciszek zwraca uwagę na wyjątkowe znaczenie naszych dłoni i proponuje „Modlitwę pięciu palców”. Sprawdziłam tę metodę i zapewniam, że palce świetnie podpowiadają intencje. Popatrzmy więc na swoją dłoń i zacznijmy się modlić zgodnie ze wskazówkami Franciszka. Najbliżej nas jest kciuk, oznaczający modlitwę w intencji najbliższych, najbardziej ukochanych osób: mamy, taty, rodzeństwa. Palec drugi – wskazujący – to zachęta do modlitwy za tych, którzy wychowują, kształcą, leczą na duszy i ciele, czyli za nauczycieli, kapłanów, lekarzy. Palec środkowy, który jest najwyższy, sięga do ludzi sprawujących władzę. Kolejny palec – serdeczny – to zaproszenie do modlitwy za ludzi najsłabszych, najbardziej potrzebujących miłości. Najmniejszy palec podpowiada nam, że powinniśmy się modlić również za siebie samych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie możemy przespać czasu Wielkiego Postu. Już na jego starcie – w Środę Popielcową, która w 2017 r. przypadła 1 marca, zbudziliśmy się do nowego życia. Wstaliśmy z kanapy lenistwa i wyruszyliśmy do działania. Na kanapie została tabliczka z napisem: „Zakaz siadania”. Nie oglądamy się za siebie. Idziemy za Jezusem Drogą Krzyżową, na której uczymy się kochać Boga i drugiego człowieka. W Poranek Wielkanocny dotrzemy do tajemnicy Zmartwychwstania Jezusa. Wtedy będzie najradośniejsza pobudka, bo o świcie usłyszymy nie domowe budziki, ale kościelne dzwony, oznajmiające, że Jezus zmartwychwstał i jest pośród nas. Czyż może być większa radość...

* * *

Zamawiajcie już teraz! telefonicznie: 34 365 19 17, wew. 351 lub elektronicznie: kolportaz.niedziela@niedziela.pl
„Moje Pismo Tęcza”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, www.mojepismotecza.pl, e-mail: redakcja@mojepismotecza.pl
W prenumeracie taniej! Szczegóły na: www.mojepismotecza.pl

2017-03-29 10:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy co roku naturalizują 150 000 Syryjczyków

2025-02-08 21:02

[ TEMATY ]

Syria

Niemcy

Matthias Stolt/Fotolia.com

Dwie trzecie Syryjczyków to mężczyźni, a pracuje tylko 0,6 procent.

W Niemczech wybuchł nowy skandal migracyjny. Obecnie co roku naturalizuje się tam 150 000 syryjskich migrantów. Poinformowała o tym w tym tygodniu dziennikowi BILD posłanka Bundestagu z ramienia CSU Andrea Lindholz, przewodnicząca Komisji Spraw Wewnętrznych i Polityki Krajowej. Szczególnie alarmujące jest to, że 87 procent osób ubiegających się o azyl, pochodzących z krajów takich jak Syria i Afganistan, które są zarejestrowane jako osoby poszukujące pracy/bezrobotne, nie posiada żadnego przeszkolenia zawodowego. Tylko 0,6 procent Syryjczyków jest zatrudnionych w Niemczech, a dwie trzecie z nich to mężczyźni. Liczba deportacji do Syrii pozostaje na bardzo niskim poziomie. W 2024 roku deportacji było zaledwie 20 000.
CZYTAJ DALEJ

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem

2025-02-06 08:29

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Lorenzo Veneziano, Powołanie uczniów/pl.wikipedia.org

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem. Zachwycili się mocą Jego słów, bo rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!», a kiedy to zrobił, zagarnął wielkie mnóstwo ryb.

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
CZYTAJ DALEJ

„Zanosić innym żywego Boga”. Jak wygląda posługa księży i szafarzy wobec chorych?

2025-02-08 20:00

[ TEMATY ]

Lourdes

chorzy

Adobe.Stock

Kapłani i Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej regularnie odwiedzają osoby chore w domach, przynosząc im Chrystusa w sakramencie Eucharystii. O to, jak wyglądają takie wizyty i jakie mają znaczenie, zapytaliśmy ich uczestników: chorego, księdza i szafarza.

Księża w wielu parafiach odwiedzają chorych w pierwsze piątki lub soboty miesiąca. Tak dzieje się również w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie i parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych. – Czasem są to doraźne wezwania do chorych, których stan się nagle pogorszył. Część chorych sama zgłasza się telefonicznie. Czasem proszą o to ich bliscy. Niektórych potrzebujących udaje się „odnaleźć” przy okazji kolędy. Gdy, jako księża, widzimy potrzebę, to proponujemy regularne wizyty — wyjaśnia ks. Mateusz Kozik, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie-Kurdwanowie, odwiedzający chorych, należących do tej właśnie wspólnoty. – Oprócz wizyt księży, co niedzielę świeccy szafarze zanoszą do domów chorych parafin Komunię św. — dodaje ks. Bartosz Zaborowski, wikariusz parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie- Piaskach Nowych. Piotr Jamróz posługę Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej w parafii św. Kazimierza Królewicza na krakowskich Grzegórzkach pełni już 16 lat. – Moja posługa i współbraci szafarzy polega na zanoszeniu Chrystusa do chorych parafian. W czasie Mszy św. udzielamy Komunii tylko w przypadku, gdy brakuje księży. W każdą niedzielę i święta uczestniczymy w Eucharystii, pełniąc posługę przy ołtarzu. Po Eucharystii udajemy się do „swoich” chorych, zanosząc im Komunię św. — podkreśla pan Piotr.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję