Reklama

Niedziela Podlaska

Seminarium pod płaszczem św. Józefa

Przechodząc przez ścieżki naszej codzienności, z nadzieją spoglądamy ku przyszłości, którą zazwyczaj widzimy w kolorowych barwach spełnień i radości. Warto jednak – co jakiś czas – zajrzeć do starych ksiąg i z szacunkiem wspomnieć tych, którym zawdzięczamy teraźniejszość i realną perspektywę lepszej przyszłości. Takim wyjątkowym znakiem w WSD w Drohiczynie jest figura św. Józefa

Niedziela podlaska 12/2017, str. 1, 8

[ TEMATY ]

seminarium

Figura św. Józefa z seminaryjnej kaplicy

Figura św. Józefa z seminaryjnej kaplicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczególnym patronem każdego alumna jest św. Józef, który przyświeca przykładem oddania i poświęcenia w służbie Bogu. Również w naszym seminarium – w jego sercu, czyli w kaplicy – znajduje się figura św. Józefa, trzymającego Dzieciątko Jezus. Dzieje tejże są nierozerwalnie związane z historią naszego seminarium, ponieważ została ona, w związku z rozbudową seminarium, ufundowana przez grono dobrodziejów na czele z sufraganem – bp. Janem Chrapkiem i ówczesnym proboszczem z Rudki – ks. Michałem Badowskim.

Rozbudowę – dowiadujemy się z seminaryjnej kroniki (wówczas kronikarzem był dzisiejszy proboszcz parafii Skibniew ks. Krzysztof Malinowski) – rozpoczęła uroczysta Msza św. pod przewodnictwem ówczesnego pasterza diecezji drohiczyńskiej – bp. Władysława Jędruszuka i biskupa pomocniczego Jana Chrapka. Miało to miejsce 17 lutego 1993 r. Na zakończenie tej Eucharystii bp Chrapek odczytał akt oddania akcji rozbudowy seminarium pod opiekę św. Józefa, po czym poświęcił figurę dłuta Stefana Lisowskiego z Warszawy (Lisowski jest również autorem stacji drogi krzyżowej, które znajdują się w naszej kaplicy). Ta wyjątkowa figura – jak dowiadujemy się ze wspomnień ks. Władysława Hładowskiego – miała stanąć na miejscu budowy, przed wejściem do seminarium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– I rzeczywiście. Ona przez jakiś czas stała na placu budowy, ale ze względu zarówno na warunki atmosferyczne, jak i na prace budowlane zaczęła ulegać zniszczeniu. Wtedy zdecydowano się oddać ją do renowacji i trzymać wewnątrz pomieszczeń seminaryjnych. Zwróćcie uwagę, że ta figura nosi ślady zniszczenia – opowiada nam obecny rektor, a wówczas ojciec duchowny ks. Tadeusz Syczewski.

Jak czytamy w kronice seminaryjnej, akcja rozbudowy mocno zaangażowała ówczesnych alumnów: „Od lutego 1993 r. po kilka razy w tygodniu pracowaliśmy przy rozładunku cegły (…). Pracowaliśmy przy przygotowywaniu i wiązaniu zbrojenia, montażu szalunków i wylewaniu stropów” – informuje kronikarz. Tego samego roku 1993, w grudniu, po raz kolejny kronika wspomina o figurze św. Józefa. Otóż 4 grudnia 1993 r. abp Józef Kowalczyk – ówczesny nuncjusz apostolski w Polsce dokonał poświęcenia budynku w stanie surowym, kiedy to bp Chrapek po raz kolejny powierzył dalsze prace opiece św. Józefa. To zdarzenie uchwycił kronikarski obiektyw. Fotografia znajdująca się na 166 stronie kroniki z lat 1991-95 przedstawia odczytującego modlitwę bp. Chrapka w otoczeniu hierarchów, ówczesnego rektora – ks. Janusza Łoniewskiego oraz alumnów.

Jak widać, alumni drohiczyńskiego seminarium mają szczególny dług wdzięczności wobec św. Józefa, którego opieka doprowadziła do ukończenia budowy gmachu nowego seminarium. Oczywiście, tak jak w życiu, podczas rozbudowy nie zabrakło sytuacji trudnych, ale „czuliśmy skuteczną i niezawodną opiekę św. Józefa, zwłaszcza w momencie zagrożenia awarią” – zanotował w swoich wspomnieniach ks. Hładowski. Ostatecznie ukończony gmach seminarium poświęcono 5 czerwca 1996 r., a św. Józef znalazł swoje miejsce w nowej kaplicy, w której do dziś czuwa nad każdym alumnem.

2017-03-16 08:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaciel jak anioł

Niedziela toruńska 42/2015, str. 5

[ TEMATY ]

seminarium

ks. Paweł Borowski

Przyjaciele WSD w auli Centrum Dialogu

Przyjaciele WSD w auli Centrum Dialogu

3 października do Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu przybyli członkowie Towarzystwa Przyjaciół Seminarium. Spotkanie odbyło się z okazji 20-lecia istnienia towarzystwa i uczestniczyło w nim ponad 150 osób z całej diecezji. Oprócz członków towarzystwa obecne były także osoby z Apostolatu Margaretka

Spotkanie rozpoczęło się zawiązaniem wspólnoty w auli Centrum Dialogu im. Jana Pawła II. Po przywitaniu gości przez rektora WSD ks. kan. prof. dr. hab. Dariusza Zagórskiego nastąpiło przybliżenie idei i celów towarzystwa. Ks. Leszek Stefański, wicerektor WSD wyraził radość i wdzięczność względem członków towarzystwa. – Wasza modlitwa dodaje nam sił. Bez niej droga kształtowania kleryckich serc byłaby zbyt trudna. Dziękujemy Wam za nieustanną modlitwę za przełożonych seminarium i kleryków – mówił. Po wystąpieniu wicerektora uczestnicy spotkania obejrzeli prezentację multimedialną przedstawiającą życie kleryków.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo byłego masona: Nawróciłem się w Lourdes

Niedziela Ogólnopolska 15/2009, str. 10-11

[ TEMATY ]

świadectwo

www.youtube.com

Maurice Caillet

Maurice Caillet

Masonerię, jak każdą tajną organizację, otacza aureola misterium. Wokół niej krąży wiele legend i trudno zdobyć wiarygodne informacje na jej temat. Dlatego cenny jest każdy głos, który pochodzi z tego zamkniętego dla niewtajemniczonych świata. Takim głosem jest książka-świadectwo francuskiego lekarza Maurice’a Cailleta - kiedyś agnostyka, przez 15 lat masona, przez 2 lata stojącego na czele jednej z masońskich lóż - który w czasie pobytu w Lourdes w 1984 r. nawrócił się na katolicyzm i wystąpił z masonerii („mason w śnie”). Poprosiłem go o rozmowę na temat jego doświadczeń w Wielkim Wschodzie Francji.

Włodzimierz Rędzioch: - Jak to się stało, że w wieku 36 lat postanowił Pan wstąpić do masonerii?
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję