Reklama

Lektura obowiązkowa

Chłopiec od „Parasola”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pałacyk Michla, Żytnia, Wola/bronią jej chłopcy od Parasola”... Autorem hymnu Batalionu Parasol był Józef „Ziutek” Szczepański, a „chłopcami” dowodził „Gryf” – Janusz Brochwicz-Lewiński. Jego biografia to gotowy scenariusz na sensacyjny film. Powinien zaczynać się we wrześniu 1939 r., gdy Brochwicz-Lewiński jako 19-letni kapral podchorąży po kilku potyczkach z Sowietami trafia przed sąd wojenny NKWD, który skazuje go na śmierć. Udaje mu się jednak uciec z transportu i po wielu perypetiach trafić do partyzanckiego oddziału ZWZ-AK... Gdy w Powstaniu Warszawskim bronił pałacyku Michla, odpierając pięć niemieckich szturmów, miał dopiero 25 lat.

Gdy został ciężko ranny – kula niemieckiego snajpera trafiła go w głowę i roztrzaskała szczękę – wojna się dla niego skończyła. Trafił do obozu, a dopiero stamtąd, po wyzwoleniu przez Amerykanów, na długo do szpitala. W końcu – na emigrację w Wielkiej Brytanii, bo do Polski wrócić nie mógł i nie chciał. Tam też nie próżnował: wstąpił do armii brytyjskiej, służył m.in. w gwardii przybocznej Jego Królewskiej Mości Jerzego VI. Jako agent wywiadu działał m.in. na Bliskim Wschodzie.

Jarosław Wróblewski, zabierając się do napisania biograficznej książki o zmarłym na początku stycznia br. „Gryfie”, zadanie miał niełatwe. Wybrnął z tego w sposób coraz modniejszy wśród autorów książek i wydawców: autorski wywód Wróblewskiego jest wymieszany ze wspomnieniami „Gryfa” i relacjami osób, które go znały, z dokumentami, zdjęciami i rycinami. Niełatwo się to czyta, ale taki widocznie jest trend.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-02-22 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mediolan: Credo na drewnianej tabliczce z VI wieku

2025-05-27 19:12

[ TEMATY ]

Mediolan

Credo

Vatican Media

Wygląda jak niewielki, prosty tablet, ale niesie słowa niezmienne od wieków. Na Katolickim Uniwersytecie Najświętszego Serca w Mediolanie zaprezentowano drewnianą tabliczkę z VI wieku z wyrytym po grecku tekstem Credo. Okazją do wyjątkowej ekspozycji jest 1700-lecie Soboru Nicejskiego.

Tabliczka z VI wieku zawiera tekst Symbolu Nicejskiego – wyznania wiary, które z niewielkimi zmianami chrześcijanie na całym świecie recytują do dziś podczas Mszy świętej. Grecki tekst zapisany kursywą majuskułową, choć nieco zniekształcony przez czas i językowe uproszczenia, ukazuje siłę tradycji, która przetrwała wieki. Słowa o „Bogu prawdziwym z Boga prawdziwego” i Chrystusie „współistotnym Ojcu” mają na tej tabliczce ten sam wydźwięk, co w ustach wiernych XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyjął piłkarzy Napoli, tegorocznego mistrza Włoch

2025-05-27 12:55

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął w Watykanie piłkarzy klubu Napoli, tegorocznego mistrza Włoch. W krótkim przemówieniu zwrócił uwagę na znaczenie pracy całego klubu, dzięki któremu udało się osiągnąć ten tytuł. Przypomniał też o edukacyjnym aspekcie sportu. Kiedy staje się on biznesem, ryzykuje utratę wartości – ostrzegł Papież. W pierwszych słowach odniósł się do medialnych pogłosek, jakby miał być kibicem Romy. Nie wszystko, co czytacie w gazetach jest prawdą – zażartował Leon XIV.

Napoli po raz czwarty został mistrzem Włoch, po piątkowej wygranej z Cagliari. „Gratuluję zwycięstwa w mistrzostwach! To wielkie święto dla miasta Neapol” – powiedział do piłkarzy Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Serduszko pękło

2025-05-28 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W kampanii wyborczej wszystko jest dozwolone – to truizm, który od lat usprawiedliwia wszelkie polityczne ekscesy. Ale to, co obserwujemy w tegorocznej kampanii Rafała Trzaskowskiego, kandydata partii z logotypem w kształcie serca, przekracza nawet tę dość luźną granicę. Serduszko miało symbolizować empatię, otwartość, szacunek. Tymczasem kampania z nim w roli głównej wygląda raczej jak opowieść o nienawiści, strachu i obsesji na punkcie... Karola Nawrockiego.

To zdumiewające, że cała energia sztabu Trzaskowskiego nie idzie na prezentowanie jego zasług, planów, wizji. Ba – nikt nawet nie próbuje udawać, że chodzi tu o promowanie kandydata. Zamiast tego – codzienna, niemal rytualna nagonka na Nawrockiego. Wypowiedzi pełne straszenia, drwin, pogardy. Jakby cała ta kampania miała jeden cel: zohydzić przeciwnika, a nie przekonać do siebie kogokolwiek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję