Ludzi ciągnie do pięknej przyrody, naturalnego światła, lazurowych widoków, tam gdzie ciepło i bosko. Te pragnienia od pewnego czasu spełnia rzeszowskie biuro podróży El Holiday, z którego usług korzystają także czytelnicy „Niedzieli Rzeszowskiej”.
Oryginalny, orientalny z pozoru początek nazwy to nie żaden szyfr, a inicjały firmującej działalność Eweliny Lubczyńskiej. Połączenie pozytywnych skojarzeń przywiezionych z wyjazdów to „nazwa przemyślana, wybrana z wielu, dobrze dopasowana do profilu działalności biura i sposobu, w jaki jest prowadzone” – tłumaczy mąż właścicielki, Maciej Lubczyński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biuro El Holiday bazuje na rodzinnej tradycji kolejnego pokolenia, organizowania nie tylko wyjazdów turystycznych, ale też pielgrzymkowych. W ślady ojca poszła córka, którą wspiera mąż. Jak w każdej przyzwoitej firmie, w centrum troski jest najlepsza z możliwych realizacja oczekiwań klientów, którzy chcą uczestniczyć w nabożeństwach, odwiedzić miejsca kultu, europejskie i światowe bazyliki, sanktuaria, otoczenie, w którym żyli i wzrastali święci.
Reklama
W ubiegłym roku odkryciem dla wielu były maryjne sanktuaria bałkańskie Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny, w tym Medjugorje, sukcesem frekwencyjnym stała się też październikowa narodowa pielgrzymka do Rzymu i Watykanu. W tym mieście i państwie program przeżyć religijnych w sposób naturalny uzupełniają doznania świeckie, poznawcze, i to stanowi zachętę do podejmowania trudu podróżowania, nie tylko taniego, ale i w miarę wygodnego.
W roku obecnym z racji setnej rocznicy objawień fatimskich, Portugalia będzie w centrum zainteresowania od maja do października, a dla mieszkańców Podkarpacia zwłaszcza w sierpniu. Na trasie tej, liczącej kilka tysięcy kilometrów, przez całą niemal Europę, znajdą się inne odwiedzane co roku sanktuaria francuskie, hiszpańskie – La Salette, Lourdes, Barcelona, Montserrat, Saragossa, Santiago de Compostela. Na jesień tym razem zarezerwowany jest czas na Francję i Paryż z katedrą Notre Dame i relikwiami korony cierniowej Chrystusa wystawianymi do ucałowania w każdy pierwszy piątek miesiąca. Ten kraj, mocno zeświecczony, ma na swojej mapie jeszcze liczne oazy chrześcijaństwa, gotyckie katedry nadal wzbudzające zachwyt, ośrodki religijne, skąd na cały świat promieniowały źródła wiary żywej do dzisiaj.
Powoli wykształca się dosyć liczna pielgrzymkowa grupa, odwiedzająca znane sobie miejsca, porozumiewająca się między sobą metodami zwanymi kiedyś pocztą pantoflową, a teraz w dobie internetu poprzez skrzynki, zakładki, również biura podróży El Holiday. Nikt nawet na pielgrzymce nie oczekuje warunków pokutniczych, a raczej takich dostępnych powszechnie, czyli pokoju z łazienką i ciepłą wodą.
Często szlaki religijne łączą się z wędrowaniem śladami polskimi. Rzym, jak i Paryż mają swoją moc i potęgę. Każdy wyjazd nawet w tym samym kierunku zawsze jest inny, zawsze można odkryć coś nowego, przywieźć nowe doznania i doświadczenia. Bezpieczeństwo wyjazdów zawsze jest priorytetem. Nauczyliśmy się jeździć bez paszportów, ale niektóre państwa w obawie przed zagrożeniami wprowadzają okresowe ograniczenia i kontrole na granicach. Nie zapominając więc przed wyjazdem o dokumentach tożsamości, na szczęście nadal można oczekiwania pielgrzymkowe lokować też w innych miejscach. Pielgrzymowanie w drodze może mieć jeszcze inne perspektywy, na przykład związane z działalnością apostolską św. Pawła w Grecji, ale nie tylko tam. Do indywidualnego odkrycia i głębszego poznania pozostaje wiele innych krajów i szlaków, miejsc związanych z życiem religijnym, pomysłów na dalsze lata.