Reklama

Wyspa Krym

Pozwanie Rosji przez Ukrainę do Trybunału w Hadze za aneksję Krymu ma wymiar tylko symboliczny. 3 lata po aneksji szanse na odzyskanie przez Ukrainę półwyspu są żadne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zarzuty przedstawione w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości są obszerne i obejmują też m.in. wspieranie przez Rosję terrorystów, czytaj: separatystów na ukraińskim terytorium, a także łamanie konwencji przeciwko dyskryminacji rasowej. Ma ona dotyczyć Tatarów na Krymie, a jako przykłady aktów terrorystycznych wskazano ostrzał celów cywilnych i zabicie ok. 300 pasażerów samolotu lecącego do Kuala Lumpur.

Ukraina oczekuje orzeczenia, że Rosja ponosi odpowiedzialność za wspieranie terroryzmu, agresję militarną, naruszanie podstawowych praw milionów ukraińskich obywateli. – Rosja musi odpowiedzieć za agresję, okupację naszego kraju oraz politykę wyniszczania i dyskryminacji na Krymie – powiedział prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Jeśli jednak do postępowania przed MTS dojdzie, to nieprędko, a efekty najpewniej będą żadne. Liczy się siła, a ta jest po stronie Rosji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tylko Rosja

Siła liczyła się, gdy prawie 3 lata temu Rosjanie zajmowali półwysep przy pomocy ziomków, stanowiących dwie trzecie mieszkańców. Armia ukraińska, która była w rozsypce, nie mogła temu przeciwdziałać. Po Majdanie „zielone ludziki”, wyposażone w najnowszą broń, szybko zajęły najważniejsze budynki. Wyników przeprowadzonego w marcu 2014 r. nielegalnego referendum można było się spodziewać. Krym błyskawicznie został włączony do Rosji.

Rosyjskie media cytowały tylko tych, którzy mówili o radości z aneksji, a antybohaterem był Nikita Chruszczow, który w 1954 r. przekazał półwysep Ukraińskiej SRR. – Zawsze czuliśmy się częścią Rosji. Nie rozumieliśmy tego, że włączono nas do Ukrainy – powiedziała w rosyjskiej telewizji mieszkanka Symferopola.

Wciąż się tak czują, choć nadzieje na poprawę warunków życia, które też się liczyły, są znacznie mniejsze. Początkowo wzrosły płace i emerytury, ale po kilku miesiącach – spadły. Żyje się gorzej niż przed aneksją. Zmniejszenie liczby turystów, upadek drobnej przedsiębiorczości, kryzys w Rosji, sankcje oraz izolacja półwyspu utrudniająca import produktów i towarów i powodująca drożyznę – to tylko niektóre z przyczyn.

Reklama

Więcej tłucznia i zaprawy

Większość mieszkańców jest zadowolona z aneksji, co wynika z ich sympatii, ale wielu z nich coraz częściej nie uznaje trudności ekonomicznych za przejściowe. Plaże na wybrzeżu świecą pustkami, spada produkcja żywności. W 2016 r. sprzedano produkty przemysłowe i usługi o wartości... 20-krotnie mniejszej niż 3 lata wcześniej. Handel zagraniczny niemal ustał. Eksport zmniejszył się 28-krotnie, a import – 35-krotnie. Dobre wiadomości dotyczyły tylko intensywniejszego wytwarzania i dystrybucji gazu, energii elektrycznej i wody, a także zwiększenia produkcji tłucznia, granitu, kamienia, betonu i zaprawy...

Ilustracją rozczarowania warunkami życia jest rozmowa premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa z grupą mieszkańców Krymu. Na uwagę, że emerytury nie są indeksowane, odpowiedział: „Nie ma teraz pieniędzy. Trzymajcie się, życzę wszystkiego najlepszego”. Powiedzenie: „Nie ma pieniędzy, ale się trzymajcie”, weszło do publicznego obiegu jako opis sytuacji, w której państwo pozostawia ludzi samych sobie.

Sprawa zamknięta

Półwysep zamienił się w bazę wojskową. Może znajdować się tu nawet 30 tys. rosyjskich żołnierzy, wyposażonych m.in. w systemy obrony przeciwlotniczej S-400, zestawy rakietowe Bastion i Iskander. To daje pewność siebie: Rosja uważa sprawę Krymu za zamkniętą – traktuje go jako swoją nieodłączną część. Władze Ukrainy są bezsilne. Odzyskanie kontroli nad półwyspem nie wydaje się możliwe, a jedyne działania Kijowa w tej sprawie – prócz deklaracji czy wniosku do Hagi – polegają na blokadzie półwyspu.

– Jeśli sytuacja się nie zmieni, to w perspektywie jednego pokolenia półwysep całkowicie zintegruje się z resztą Federacji Rosyjskiej. Sprzyjać będą temu projekty infrastrukturalne – zwłaszcza mosty nad Cieśniną Kerczeńską – oraz wspólna przestrzeń medialna i kulturalna – ocenia Wojciech Górecki z Ośrodka Studiów Wschodnich, autor opracowania „Półwysep, czyli wyspa. Krym w trzecim roku po aneksji”.

Z pewnością nie będzie to wyspa wolności. Na Krymie nie należy przyznawać się do bycia Ukraińcem, bo można paść ofiarą samowoli bezpieki. Ale władze szczególnie represjonują Tatarów. Metody są różne: od zastraszania do fizycznej eliminacji. Od początku agresji zniknęło kilkudziesięciu Tatarów. Ich liderzy nie są wpuszczani na Krym.

2017-02-08 10:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję