Reklama

Kalendarz... klasztorny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Klasztor Mniszek Kamedułek w Złoczewie w diecezji kaliskiej to jeden z 85 żeńskich klasztorów kontemplacyjnych w Polsce. Siostry mieszkają w XVII-wiecznym pobernardyńskim kompleksie klasztornym, którego sercem jest kościół Podwyższenia Krzyża Świętego ze słynącym łaskami obrazem Matki Bożej Pani Złoczewskiej. Wydany przez siostry kalendarz na 2017 r., zawierający teksty informacyjne, wiersze i fotografie, przynosi obraz życia sióstr za klauzurą, przybliża jego cel i sens. Jest tutaj też nieco historii. Zakon Kamedułów, którego założycielem jest żyjący na przełomie X i XI wieku św. Romuald, istnieje już blisko tysiąc lat. Siostry Kamedułki, żeńska gałąź tego zakonu, są w Złoczewie od 1949 r. Ich strój to białe habity i czarne welony, a w tutejszej wspólnocie jest ich obecnie 19. Życie sióstr przenika nieustanna modlitwa, często w powierzonych intencjach, połączona z codzienną ofiarą. Siostry służą ludziom swoją modlitwą, a także przez prowadzenie Domu Rekolekcyjnego – Pustelnia św. Romualda. Wiele osób szuka tutaj, i znajduje, pomoc i pociechę, światło i nadzieję.

– Klasztory kontemplacyjne są jak latarnie morskie stojące nad głębinami morza i oświetlające drogę tym, którzy żeglują po morzu – mówiła kilka lat temu w rozmowie z „Niedzielą” m. Weronika Sowulewska, przeorysza klasztoru w Złoczewie. Na kartach kalendarza czytamy także, że siostry „swoją misję realizują już przez samą obecność – istnienie będące wymownym świadectwem, że Bóg jest i że jest miłością. Dla tej Miłości wszystko, co po ludzku wydaje się cenne, powoli niknie z oczu, a wszelkie sprawy świata umykają z serca, by dać miejsce sprawom Bożym, stawać się coraz doskonalszym narzędziem w ręku Boga ku pozyskaniu dusz dla Królestwa Bożego”.

Wiele refleksji o życiu sióstr zawierają zamieszczone w kalendarzu wiersze, które, chociaż niepodpisane, jak można się domyślać, są autorstwa jednej ze złoczewskich kamedułek. Oto jeden z nich: „Czasem trzeba być cieniem/A nieraz strugą światła/Zapaść się nie raz w milczenie/Stać się jak most/Jak kładka/Czasem unurzać w słowach/By zbudzić/Co istotne/Być jak ta polna droga/Kamienna/Kręta/samotna”.

Klasztor Mniszek Kamedułek, ul. Sieradzka 3, 98-270 Złoczew; tel./fax (43) 820 22 83, kamed@ulisses.pl , www.kamedulki.eu . PKO BP S.A. O/Wieluń, rachunek: 10 1020 4564 0000 5802 0008 9540, Swift-Code: BPKOPLPW

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-02-08 10:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Werona czeka na papieża: pielgrzymka pod znakiem pokoju

2024-05-03 10:24

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Werona

materiał prasowy

Dziesięć lat od ostatniej Areny Pokoju, w Weronie odbędzie się kolejne spotkanie przypominające o dziedzictwie tego włoskiego miasta, które leży na „skrzyżowaniu kultur i narodów”. - Udział papieża w tym wydarzeniu przyczyni się do wzmocnienia naszego wołania na rzecz pokoju i sprawiedliwości - mówi burmistrz Damiano Tommasi. Franciszek będzie w Weronie 18 maja, w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

Misyjne zaangażowanie na rzecz pokoju

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję